Kogo chcesz pocałować

4KReport
Kogo chcesz pocałować

Miałem około 13 lat, kiedy to się stało, byłem bardzo napalonym dzieckiem, ale z jakiegoś powodu już tak nie czuję. Trochę to sfabrykowałem : P „Nie mogę się doczekać pocałunku chłopca!” – powiedziała Carolina, przeglądając swój magazyn Tiger Beat. – Nie chcę całować Devina, faceta z mojej lekcji matematyki. Znasz go, prawda? powiedziała, patrząc na mnie. "Uhm." – mruknąłem. Byłam zbyt zajęta myśleniem o chłopcu, którego chciałam pocałować, żeby powiedzieć coś więcej. Nie chciałem jej tego mówić, ale uważałem, że jej 16-letni brat był bardzo czarujący. Prawie każdej nocy w tym miesiącu kładłam się spać i fantazjowałam o jego wydętych ustach, powoli muskających każdy cal mojego ciała. W końcu zdołałbym opanować i zawołać jego imię. Widziałem, jak ludzie w jakiejś telenoweli to robią. – Och, Kyle – jęczałam, jakby był tam, słuchając, jak go zachęcam. Carolina wstała i rzuciła czasopismo na łóżko. Podeszła do swojego lustra, które wisiało nad jej komodą. "Jestem ładna... prawda?" odwróciła się i spojrzała na mnie. – Tak – powiedziałem szybko, żeby nie zapytała mnie, o czym myślę. „Zabiłbym, żeby mieć te cycki, przykuwasz całą uwagę”. Karolina uśmiechnęła się. Była dość wysoka jak na trzynaście lat, około 5'5. Miała ciemnobrązowe, kręcone włosy, które sięgały jej do połowy pleców. Była dość chuda, ale naprawdę miała kilka krągłości. Wiele dziewczyn z naszej klasy nienawidziło jej z powodu jej ciała. Nikt nie lubił porównywać swoich niedojrzałych ciał z jej ciałami, wszyscy czuliśmy się nieodpowiedni w Karolinie. – Jakiego chłopca chcesz pocałować? powiedziała, podskakując do mnie. – Cóż – wyjąkałam, szukając słów. „On jest starszym facetem… to nie ma znaczenia… nieważne.” Carolina odwarknęła. „Jak on wygląda?” Zacząłem się rumienić, kiedy zacząłem opisywać jej brata Karoliny. W myślach miałem nadzieję, że dowie się, o kim mówię, pomyślałem, że może pomoże mi go pocałować. Ale jednocześnie nie chciałem, żeby wiedziała z oczywistych powodów. "Cóż, ma duże zielone oczy i długie ładne rzęsy. Um... najpiękniejsze usta wszechczasów... dolne są takie wydęte... brązowe włosy aż do uszu..." Carolina wyrwała mnie ze snu na jawie, sycząc „Chcesz mojego brata… nie… przyznawaj się!” Była zafascynowana tym nowym odkryciem. Po około 30 sekundach zawstydzenia i patrzenia w dół na podłogę w końcu wykrztusiłem coś w stylu „tak… ja… nie wściekaj się, i tak nie ma mowy, żeby mnie dopadł”. „Wiem na pewno, że lubi młodsze dziewczyny, więc jeszcze niczego nie wykluczaj. Mam na myśli też, że jesteś ładna, masz piękne, długie blond włosy i błyszczące niebieskie oczy… Mam na myśli, że masz ładną buzię, będziesz bądź gorący, gdy będziesz starszy." powiedziała rzeczowo. „Boję się pocałować chłopca, nie wiem, jak to zrobić… Obawiam się, że narobię bałaganu i zrobię coś głupiego”. Powiedziałem z przygnębieniem. Właśnie wtedy Karolina wyglądała jak żarówka, która zapaliła się w jej głowie. "Poćwiczmy na sobie!" W żadnym wypadku nie byłam nieśmiała, więc po chwili namysłu zdecydowałam się na to. Siedzieliśmy na jej łóżku twarzą do siebie w stylu indyjskim. Pochyliła się po chwili nerwowej ciszy. Siedziałem bardzo nieruchomo, gdy poczułem, jak jej gorący oddech zbliża się do moich ust. Mocno zamknąłem oczy i wkrótce poczułem, jak jej dolna warga dotyka mojej górnej wargi. Kiedy lekko otworzyła usta, owinęła obie usta wokół mojego dolnego, potem zaczęła delikatnie je ssać, a potem puściła. Zacisnęliśmy usta, splatając je razem, jakby były puzzlami. Nasze usta tańczyły razem przez co najmniej 3 minuty przed pęknięciem. „Och!” Karolina pisnęła ” "To było takie fajne, spróbujmy z językiem!" Skinąłem głową i pochyliłem się. Otworzyliśmy usta i nasze języki spotkały się w środku, skupiłam się na dociskaniu mojego do jej powoli i delikatnie. Było ciepłe, mokre i gąbczaste. Podczas pocałunku czułam, że coś się dzieje w mojej cipce. To było to samo uczucie, kiedy myślałem o Kevinie. To uczucie sprawiło, że chciałem się dotknąć. To było ciepłe, ciężkie, mrowienie, które przebiegło przez moją cipkę, gdy całowałam Karolinę. Nie wiedząc o tym, wydałem cichy jęk, który sprawił, że Carolina przestała. "Co się stało? Robisz się napalony?" zachichotała. - Tak myślę, czy to źle? pytałem? „Nie, wcale nie powinniśmy próbować więcej rzeczy… wiesz, więc wiemy, co robić, gdy jesteśmy starsi”. oznajmiła. "Udawaj, że jesteś facetem... co byś zrobił... pokaż mi." poinstruowała siedząc prosto na łóżku. Pociągnąłem za jej koszulkę, gdy skinęła głową z akceptacją. Musiałem uklęknąć, żeby wsadzić ją przez głowę, ale ostatecznie nagroda była tego warta. Miała na sobie czarny stanik, co było niespotykane w naszej szkole. Sapnęłam, gdy zobaczyłam, jak jej dekolt wylewa się na jej ciasny stanik. „Muszę kupić nowy, jest za ciasny!” dodała szybko. Naprawdę mnie to teraz interesowało. Moja cipka była tak gorąca, że ​​nie mogłem się doczekać, kiedy zobaczę pierwszą parę cycków. Pomogła mi odpiąć stanik i siedziałam tam z podziwem, czekając na jej duże piersi w kształcie litery B. Wydawały się odskakiwać, gdy zdjęła stanik, a potem potrząsnęła na mnie klatką piersiową. Kołysały się, gdy się poruszała, kiwały mnie, żebym je chwycił. Jej jasnoróżowy sutek był pierwszym miejscem, którego dotknąłem. Uszczypnąłem go delikatnie i obserwowałem, jak uchodzi powietrze i twardnieje. Złapałem jej prawy cyc i prawie tam dotarłem. Był taki miękki i soczysty. Ugniatałem jej prawy cyc jeszcze trochę, a potem chwyciłem drugi. Stałem się tak napalony, gdy drapałem ją łapą, miałem cycek w każdej ręce. Mój język rzucił się na jej twardy sutek, powoli go lizałem, nawet próbowałem go skubać. Carolina zaczęła cicho jęczeć, gdy jej oczy wróciły do ​​głowy. "Zdejmij mi spodnie" rozkazała. Moje oczy rozszerzyły się, gdy rozpiąłem jej górny guzik i ściągnąłem zamek błyskawiczny. Szybko wstała i zabrała je przez resztę drogi, po czym wskoczyła z powrotem na łóżko. Widziałem jej kępkę ciemnych włosów łonowych wystającą z jednej strony jej bielizny w różowe serce. Byłam taka gorąca, bolała mnie cipka, ale ściągnąłem jej bieliznę i położyłem rękę na jej kopcu. „Lubię to wszystko pocierać w ten sposób… kiedy robię masterbatę”. Powiedziałem, gdy moja ręka delikatnie przesunęła się w górę iw dół jej. Jej kot był taki ciepły i wydawało się, że kapie coś w rodzaju. "Włóż na to swój język!" zażądała. Opuściłem się i rozchyliłem włosy, po czym wziąłem jedną wargę w każdą dłoń i rozłożyłem ją szeroko. Delikatnie polizałem coś, co wyglądało jak guzik i usłyszałem jej głośniejszy jęk. Było tak wiele fałd do zbadania, pomyślałem, gdy delikatnie ssałem jej guziczek. Polizałem boki jej guzika, bardzo powoli, zanim dotknąłem jej szczeliny jak spragniony pies. Owijałem językiem każdą szczelinę. Próbowałem też wielu technik. Trzymałem język sztywno, kiedy biegałem powoli w górę jej szczeliny i jeszcze wolniej z powrotem. Powoli kręciłem językiem dookoła, kiedy znowu wstałem i opadłem. Pstryknąłem językiem po jej miękkiej, gumowej łechtaczce, aż pisnęła z podniecenia. "Wsadź palec do środka!!" krzyczała. Rozejrzałem się za obszarem do włożenia palca. Nigdy sobie tego nie zrobiłem, więc byłem dość zdenerwowany. Szturchnąłem trochę, aż mój palec wsunął się w ciasną papkowatą dziurkę. W jej kotce było tak ciepło i mokro. Zacząłem bardzo powoli wsuwać i wysuwać palec, wahałem się, bo nie byłem pewien, ile wytrzyma. Złapała mnie za rękę, wpychając mój palec głębiej w siebie. „Robię to cały czas, dam radę”. powiedziała, kiedy zrobiła sobie przerwę od jęków. Zacząłem machać palcem głęboko w niej, czubkiem palca głaskałem każdą stronę jej wewnętrznych ścian. Z moim palcem głęboko w niej pochyliłem się i położyłem język na jej mokrej, młodej cipce. Gorączkowo poruszałem językiem z boku na bok na jej łechtaczce, podczas gdy mój palec wsuwał się i wysuwał z jej dziurki. Zaczęła wyć, gdy jej cipka zaczęła mocno przeciekać. Jej czyste soki spływały po moim palcu. Właśnie wtedy otworzyły się jej drzwi i natychmiast zeskoczyliśmy z siebie. "Kyle!" krzyczeliśmy zgodnie. — Jasna cholera — wyjąkał Kyle, szybko zamykając za sobą drzwi. Część druga później.... jeśli ci się spodoba.

Podobne artykuły

DZIWA SZEFA 1: PROPOZYCJA_(1)

DZIWA SZEFA - CZĘŚĆ I: POCZĄTEK ROZDZIAŁ 1: PROPOZYCJA Stało się tak, jak zawsze. Mój smartfon wydał dyskretny „pip”. Odwróciłem się od monitora komputera na biurku, obudziłem telefon i sprawdziłem identyfikator SMS-a. Pan. Mogło być znacznie więcej. Mógł to być pan Charles Woodburn, dyrektor generalny i prezes zarządu. Taki był Pan. Otworzyłem wiadomość, aby znaleźć wiadomość, którą często od niego otrzymywałem. – Potrzebuję cię w moim biurze. Uśmiechnęłam się, natychmiast wstając i podnosząc kurtkę. Nie miało znaczenia, nad czym mogłem pracować, ważne czy przyziemne, wszystko było takie samo w porównaniu z tym wyrazem potrzeby. Wiadomość nie była prośbą; to nie było...

2.4K Widoki

Likes 1

Kalynns dupa część druga_(1)

Moja mama przyjechała z podróży. Pomogłem jej z jej torbami, opowiadała mi o tym, jaka była fajna zabawa. Cieszyłem się jej szczęściem, nie wiedziałem, jak jej powiedzieć, że pan Walker zabrał mi dziewiczy tyłek. Chciałem, wiedziałem, że prawdopodobnie nie byłaby zła na mnie ani na pana Walkera, ale powstrzymałem się. Zadzwonił telefon, mama odebrała: „Cześć James, bawiliśmy się jak zwykle”. Doszła do siebie i po prostu odpowiadała „tak” i „dobrze”. Po około piętnastu minutach wyłączyła telefon i weszła do salonu. Patrząc na nią, powiedziała: „Kalynn, czy jest coś, co chcesz mi powiedzieć?” Bardzo się denerwowałem, ale przy mamie zawsze mogłem powiedzieć...

2.5K Widoki

Likes 0

Seks w restauracji na Sri Lance

Suneetha otarła pot z czoła i dotknęła ołówkiem Podkładka. Idioci siedzący przy budce nie mogli się zdecydować, a ona naprawdę się niecierpliwił. - Um - powiedział facet. - Nie jestem... pewien. Pozwolił wymknąć się ostatniemu słowu z jego ust, jakby nie mógł się zdecydować, czy w ogóle powinien to powiedzieć. Suneetha musiała się ręcznie zmuszać, żeby nie stukała stopą o twardą podłogę z płytek. Potarła dłońmi fartuch, jako 90 stopień upału sprawiał, że czuła się nieswojo. Klimatyzacja była znowu mrugnęła i za każdym razem, gdy szła do kuchni, było jak pieszy przez piekło. W końcu facet zamówił, a ona pospiesznie to...

2.4K Widoki

Likes 0

SLuT9 pkt 22

ROZDZIAŁ DWUDZIESTY DRUGI „Na haju życia” Niedziela 23 grudnia, noc Przez następne dwie godziny w domu panował chaos, kiedy Jennifer nakłaniała wszystkich do sprzątania i przygotowywania się do przyjęcia. Dave i Emily zostali zatrudnieni przy odkurzaniu, odkurzaniu i sprzątaniu salonu, Olivia i Hayley zostały zatrudnione jako pomocnicy kucharzy dla Jennifer, która przygotowywała jak najwięcej jedzenia na jutrzejsze przyjęcie. Megan została wysłana do swojego pokoju, żeby go posprzątać, podczas gdy Molly zamiatała i myła drewnianą podłogę w głównym korytarzu. Kiedy skończyli te obowiązki, Jenn wysłała Dave'a, Em i Molly na dół, żeby posprzątali pokój rodzinny, w którym miała się odbyć większość imprezy...

2.3K Widoki

Likes 1

COŚ NOWEGO_(0)

„Jesteś gotowa”, Debbie zapytała swoją przyjaciółkę Maureen, gdy zatrzymała się przy biurku swojej najlepszej przyjaciółki, „Nie mogę czekać ani minuty, jestem prawie gotowa pęknąć!?!” „Ja też” – odpowiedział Mo, kończąc raport, który pan Bently poprosił ją o przygotowanie przed wyjazdem do Nowego Jorku później tego popołudnia – „po prostu pozwól mi zostawić to w biurze szefa, był na moim sprawa przez cały ranek, aby zrobić to przed południem !!!” „Nie ma problemu”, odpowiedziała Debbie, gdy szli do biura pana Bently'ego, „czy twoje są pełne, moje czuję, że mają eksplodować!?!” Mo wślizgnął się do gabinetu Bently'ego i rzucił raport na jego biurko...

3.5K Widoki

Likes 0

Impreza_(14)

Część 1 „Jezu, znowu się spóźnimy”, myślę sobie, gdy siadam na kanapie w salonie z głową opartą na jednej ręce. Była sobota, noc imprezy Doonsberg i nie dało się z niej wyjść. Sąsiedzi z ulicy zaprosili nas do swojej rezydencji kilka miesięcy temu. Zrobiono potwierdzenia, skontrolowano i ponowno sprawdzano kalendarze, wykonano rozmowy telefoniczne. Krótko mówiąc, umowa była skończona. Jeśli kiedykolwiek była noc na imprezę, to właśnie to. Pełnia księżyca w przeddzień późnego lata spogląda leniwie na wiejską społeczność. Osiadła lekka mgła, wypełniając powietrze tajemniczą nutą czegoś, czego nie można powiedzieć, a jedynie poczuć, przewidzieć. Samotny rechot starej żaby ryczącej, która szuka...

3.2K Widoki

Likes 2

Wskazówka do zapamiętania

- Sal, weź stolik 12 - usłyszałem głos gospodyni. Stopniowo odwróciłem się i zerknąłem tam. – Ładna trzydziestoletnia brunetka sama w różowej sukience we wtorkowy wieczór? I wow, ona nawet nie próbuje ukryć tego wieszaka, teraz mnie drażni” – pomyślałem, zanim spokojnie zacząłem iść w jej kierunku. Moje oczy nigdy nie odrywały się od niej, gdy tylko przez chwilę przeglądała menu. Chociaż nadal do niej podchodziłem. "Cześć, jak się masz dzisiaj?" Odłożyła menu i spojrzała na mnie. – Nic mi nie jest, Salvatore. – Możesz mówić do mnie Sal, jeśli chcesz – poinformowałem ją, wibrując. – Nie patrz na jej piersi...

4K Widoki

Likes 1

Długa noc_(1)

Gówno. Cholera, kurwa, cholera. Todd mruknął pod nosem, mocując się z wypchaną torbą na śmieci przez wąski otwór windy. Z niezręcznym pchnięciem łokcia wcisnął przycisk „B” i oparł się o tylną ścianę, wypuszczając powietrze powoli. Pieprzony dzień śmieci. W dół rur idziemy, ja i torba pełna odmawiać. Odmawiać. Odmawiam! pomyślał i podtrzymał tę myśl rozbawieniem, gdy spadał w ciemność przełykiem swojego budynku jelita pod. Przesunął ciężar ciała pod ciężarem i spróbował oddychać przez jego usta. Clunka clunk clunk. Przyziemienie. Orzeł wylądował. Todd wyprzedził Zewnętrzne drzwi poziomu B otworzyły się nogą, mając nadzieję, że szczury zostały spłoszone dźwiękami zbliżającej się windy. Nigdy...

2.4K Widoki

Likes 0

Od: Biseksualny Jeff? Zasady komentowania moich historii!

Biseksualny Jeff… Zasady komentowania moich historii! Sądząc po dziesiątkach tysięcy przeczytanych wszystkich moich opowiadań, większości z Was się podobały. Niektórzy nie i to też jest w porządku, nie próbuję zadowolić wszystkich, ani naprawdę nikogo, piszę to, co czasami brzęczy mi w głowie. Ciesz się nimi, nie ciesz się nimi… całkowicie zależy od Ciebie. Ale NIE zostawiaj gównianych komentarzy na temat kogoś, kogo znasz, kto zmarł na AIDS, proszę, TO nie jest miejsce na to. Wszyscy czytają historie, tytuły w dużej mierze mówią ci, jaka jest historia, więc jeśli klikniesz, a potem przeczytasz całą cholerną rzecz, hej, kliknąłeś na nią! Zainteresował cię...

2.4K Widoki

Likes 0

Zegarmistrz i wynalazca, część 4_(1)

„Idziemy…” Jęknąłem, kładąc skrzynkę na stole. Westchnąłem rozglądając się po magazynie; Znów byłem sam w fabryce, tym razem organizując transporty. Jęcząc wygiąłem plecy w łuk. Rozciąganie; Byłem bardziej niż obolały od porodu. Scrap stał w kącie, czekając na moje rozkazy. „Zdobądź czas na powrót do domu”. W odpowiedzi automat wyprostował się lekko, syknął i pomaszerował do drzwi. Otworzyłem go i poszedłem za swoim wynalazkiem na słabo oświetlone ulice. Ulice były w połowie puste, głównie ludzie wracali do domów na wieczór; co jakiś czas przejeżdżał samochód parowy, wioząc jednego lub dwóch obywateli z górnego kręgu. Idąc, uświadomiłem sobie coś, co brzmiało jak...

3.1K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.