Najgorsze/najlepsze zatrzymanie w historii. 2

2KReport
Najgorsze/najlepsze zatrzymanie w historii. 2

*jest w tym część pierwsza i po raz kolejny gramatyka nie jest idealna* Myśl o paleniu sutków podnieciła mnie, ale nie śmiem powiedzieć tego panu B. Chwycił mnie za ramię i kazał mi rozpiąć bluzkę i zdjąć ją wraz ze stanikiem i położyć dłoń na czubku głowy. Kiedy trwało to zbyt długo, westchnął, potrząsając głową i wymierzył mi jeszcze kilka klapsów w tyłek. Przyspieszyłem, żeby go już nie denerwować. Obejrzał moje potrójne ds i duże sutki, uśmiechając się do siebie, jakby trafił w dziesiątkę. Dostałem też uśmiechy od innych chłopców. Zastanawiałem się, czy ktoś by w to uwierzył, gdybym im powiedział, a kiedy zdałem sobie sprawę, że nikt mi nie uwierzy, pomyślałem, że najlepiej będzie być uległym najlepiej, jak to możliwe. Zrobił krok w moją stronę, trzymając małe pudełko z przedmiotami, na które bałam się nawet spojrzeć. Wyciągnął dwa zaciski na sutki, na których były małe ząbki. Och, jak modliłem się do siebie, żeby nie były ostre. Oblizał wargi i szczypał moje sutki, czyniąc je twardymi przed nałożeniem zacisków. Moje ciało piekło z bólu i zrobiło się jaskrawoczerwone, więc zamknąłem oczy, jakby to miało jakoś pomóc. Klasnął przede mną w dłonie. „Trzymaj te oczy otwarte! I trzymaj piersi wypchnięte! Chcę, żeby były zawsze wytykane, bo inaczej znów będziesz pochylać się nad moim kolanem, słyszysz, Lilly?” On zapytał, Kiwnąłem głową, wypychając je z powrotem i chwytając ból. Spojrzałem w dół i zobaczyłem, że każdy mężczyzna w pokoju miał wybrzuszenie. Nie mogłem nic poradzić na to, że czułem się trochę z siebie dumny. Pan B wyjął kilka ciężarków ze swojego pudełka i dodał je do łańcucha zaciskowego, który je łączył. Potem chwycił bicz i zaczął chłostać. WHIP WHIP WHIP "Błagaj mnie o więcej Lilly! Bądź grzeczną dziewczynką." bicz bicz bicz bicz. Łzy zaczęły napływać mi do oczu, ale szczerze chciałem więcej. "Proszę pana więcej, zmoczyć." Uśmiechnął się i dostałem ponad 100 batów, ale potem ból stał się poważny i opuściłem ręce, żeby zatrzymać bicz. Nie spodobało mu się to i skinął na chłopców, aby wstali. Jednemu podał bicz, podczas gdy drugi miał przytrzymać moje ręce. Trzeci trafił mnie laską w tyłek i tył nóg. Trwało to przez chwilę i zastanawiałem się, czy te małe rzeczy, które zrobiłem, naprawdę na to zasługiwały. Pan B wydawał się wiedzieć, o czym myślę, gdy podszedł do mojej twarzy: „Słuchaj Lilly, musisz nauczyć się swojego miejsca i znalazłem wśród młodych byczych kobiet, tak jak ty potrzebujesz odpowiedniej kary co najmniej trzy razy w tygodniu więc. Więc będziesz tu przychodził z tymi chłopcami i mną trzy razy w tygodniu, aż uznam to za stosowne? I nie martw się, moje zwierzątko czasami też będzie na ucztę. Sięgnął między moje nogi, a następnie szczypał moje wargi sromowe i przesuwał palcem w górę iw dół mojej szczeliny. Zadrżałam z przyjemności i uspokoiłam się. Znalazł wtedy moją łechtaczkę i pocierał mój guzek w kółko, mówiąc mi, że nigdy nie mam dochodzić bez pozwolenia. Powstrzymałam się od jęków i oparłam się o chłopaka, który trzymał mnie za ramiona. Pan B złapał mnie za szyję i położył na swoim biurku, mając po obu stronach chłopca rozstawionego na moich nogach, a trzeci szarpał łańcuch co kilka sekund. Wziął cienki, długi drewniany patyk i pocierał moją łechtaczkę w kółko, sprawiając, że znów była różowa i spuchnięta. Następnie podniósł go i uderzył moją cipkę. Krzyknęłam, a on potrząsnął głową i ściągnął ze mnie spódnicę, wpychając jej część do ust i uderzając kijem sześć razy z rzędu. Zamknęłam oczy pozwalając spłynąć kilku podekscytowanym łzom. Potem przyszły szpilki do ubrania. Włożył po 3 na każdą z moich warg sromowych, rozsuwając je jak wachlarz, pozostawiając moją łechtaczkę. Chwycił wibrator, włączył go na maksymalną prędkość i pokazał mi. Moje oczy rozszerzyły się, gdy nie spieszył się, schodząc w dół mojego uda. Uśmiechnął się, pocierając nią moją łechtaczkę, uważając, by jej nie uderzyć. Szarpnęłam się kilka razy, mając nadzieję, że dotknę pulsującej łechtaczki, ale on cofnął się jeszcze bardziej, więc nadal jęczałam. Przyciągnął go do mojej dupy, krążył i bawił się jego wejściem. Przygryzłam spódniczkę i patrzyłam, jak zakłada białą lateksową rękawiczkę, taką jaką noszą lekarze. Następnie wlał tam lubrykant i zaczął wsuwać palec. Nie byłem pewien, czy mi się to podoba, czy nie, ale to nie miało znaczenia, ponieważ miało się to stać bez względu na wszystko. W końcu doszedł do końca, a potem zaczął pracować na dwie osoby. A potem, zanim się zorientowałem, miał trzy i wyciągał z pudełka zatyczkę analną z różowym klejnotem na końcu. Podszedł do mojego ucha i zaczął szeptać. „Mam to, żeby pasowało do tej ślicznej różowej kokardki, którą lubisz nosić”. Moje serce podskoczyło, więc zaplanował to wszystko, o czym myślałam. Zaczął to rozpracowywać i chociaż trochę mnie rozciągnął, nadal bolało. „Tu jest. I wygląda bardzo dobrze”. Uśmiechnął się, lekko go stukając i zdejmując rękawiczkę. Wstał i zaczął ściągać spodnie ze swojego atletycznego ciała. Bycie nauczycielem i trenerem piłki nożnej opłaciło się. Zadrżałem, gdy zobaczyłem jego 8-calowego kutasa, który musiał mieć 3 cale szerokości. I wiedziałam, że chce mojego dziewictwa. „Zamierzam cieszyć się tą Lilly. Ty możesz nie, ale byłoby samolubne odmawiać mi przyjemności i naprawdę odmawiać sobie jej na później. Jeśli będziesz ze mną walczyć, będzie bolało jeszcze bardziej i nie opuścisz tej klasy, dopóki się nie zerżnę. swoją ciasną śliczną małą cipkę”. Podszedł wtedy do mnie i potarł swoją główką penisa o moją łechtaczkę. Wyrwał szpilki z ubrania i splunął na moje wejście do cipki, pocierając je jeszcze trochę. Wsunął głowę w końcu po pewnym pchnięciu i zatrzymał się, by zacisnąć zęby, zanim uderzył w dół, biorąc moją kobiecość dla własnej przyjemności. Przyjąłem ból jak mistrz, wiedząc, że to część tego, bez względu na to, kto to zrobił. Jego kutas wypełnił mnie i rozciągnął, aż myślałam, że popchnie mnie na pół! Jęczałam, koedukowałam się i oddychałam ciężko, gdy jego kroki stawały się coraz dłuższe i szybsze. Próbowałem powstrzymać się przed cummingiem, ale nie mogłem nic na to poradzić i odpuściłem. Kiedy się spuścił, postawił mnie na nogi i wręczył mi ubranie. „Zobaczymy się za 2 dni, Lilly… i nie myśl, że tak łatwo wybaczę ci cumming bez pozwolenia. Niezależnie od tego, czy miałaś spódniczkę w ustach, czy nie…”

Podobne artykuły

Wydarzenia, które prowadzą do naszej fazy „Eksperymentów”.

Podobnie jak większość uczniów szkół średnich, była nas grupa, która dużo spędzała czas. Żartowaliśmy, dokuczaliśmy sobie nawzajem, dokuczaliśmy sobie nawzajem, normalne dziecięce rzeczy. I jak większość dzieci w tym wieku, niektórzy z nas mieli samochody, a niektórzy musieli od czasu do czasu pożyczać rodzicom... Był weekend i zdecydowaliśmy się wybrać do popularnego miejsca spotkań, nad jezioro oddalone o około godzinę jazdy samochodem, ze zjeżdżalniami i platformami do skakania, prawdopodobnie najlepiej opisanym jako odpowiednik parku wodnego z lat 80. Jak na dzisiejsze standardy, nie było to dużo, ale w letnie weekendy zwykle było tam mnóstwo ludzi (i mnóstwo dziewczyn, do których mogliśmy...

1.7K Widoki

Likes 0

Zwierzoludzie i Mroczny Rycerz

Biegła przez dolinę z bijącym sercem, gdy strach wstrząsał całą jej istotą. Wiedziała, że ​​nie powinno jej tu być, jednak jej potrzeba zobaczenia go zaćmiła wszelkie poczucie rozsądku. To tutaj polował nocą, mężczyzna, o którym myślała od pierwszej nocy, kiedy ich oczy spotkały się w wiosce. To był Elvaan ze Zbroją Cienia. Był wysokim mężczyzną o ciemnych oczach. Te oczy... zdawały się płonąć aż do jej duszy. Biegnąc, powtarzała sobie, że gdyby tylko udało jej się dotrzeć do końca szlaku, on by tam był. Nie potrafiła wyjaśnić, skąd wiedziała. Być może była to intuicja maga. Taru, który ją szkolił, powiedział jej...

2.3K Widoki

Likes 0

Kalynns dupa część druga_(1)

Moja mama przyjechała z podróży. Pomogłem jej z jej torbami, opowiadała mi o tym, jaka była fajna zabawa. Cieszyłem się jej szczęściem, nie wiedziałem, jak jej powiedzieć, że pan Walker zabrał mi dziewiczy tyłek. Chciałem, wiedziałem, że prawdopodobnie nie byłaby zła na mnie ani na pana Walkera, ale powstrzymałem się. Zadzwonił telefon, mama odebrała: „Cześć James, bawiliśmy się jak zwykle”. Doszła do siebie i po prostu odpowiadała „tak” i „dobrze”. Po około piętnastu minutach wyłączyła telefon i weszła do salonu. Patrząc na nią, powiedziała: „Kalynn, czy jest coś, co chcesz mi powiedzieć?” Bardzo się denerwowałem, ale przy mamie zawsze mogłem powiedzieć...

2.5K Widoki

Likes 0

DZIWA SZEFA 1: PROPOZYCJA_(1)

DZIWA SZEFA - CZĘŚĆ I: POCZĄTEK ROZDZIAŁ 1: PROPOZYCJA Stało się tak, jak zawsze. Mój smartfon wydał dyskretny „pip”. Odwróciłem się od monitora komputera na biurku, obudziłem telefon i sprawdziłem identyfikator SMS-a. Pan. Mogło być znacznie więcej. Mógł to być pan Charles Woodburn, dyrektor generalny i prezes zarządu. Taki był Pan. Otworzyłem wiadomość, aby znaleźć wiadomość, którą często od niego otrzymywałem. – Potrzebuję cię w moim biurze. Uśmiechnęłam się, natychmiast wstając i podnosząc kurtkę. Nie miało znaczenia, nad czym mogłem pracować, ważne czy przyziemne, wszystko było takie samo w porównaniu z tym wyrazem potrzeby. Wiadomość nie była prośbą; to nie było...

2.4K Widoki

Likes 1

Cipka w górę drzewa

Kiedy zostałem strażakiem, zdałem sobie sprawę, że zostanę wezwany do obsługi różnych usług dla społeczeństwa. Public Relations to 3/4 pracy. Cały czas mam do czynienia ze społeczeństwem, od małego kryzysu po wielkie katastrofy. Zwykle „dziękuję” lub uśmiech to wystarczająca wdzięczność za dobrze wykonaną pracę. Kilkakrotnie w trakcie mojej kariery otrzymywałem domowe ciasteczka lub inne smakołyki w ramach podziękowania. Nic nie jest konieczne, ponieważ nieustannie podkreślam tych, którym pomagam. Konkluzja: Miasto dobrze mi płaci za wykonywanie mojej pracy. Nie zdziwiłem się, gdy zadzwoniono, że kot jakiejś kobiety był na drzewie i nie chciał zejść. Był to adres, który mnie zaskoczył. Pracuję na...

3.9K Widoki

Likes 0

Od: Biseksualny Jeff? Zasady komentowania moich historii!

Biseksualny Jeff… Zasady komentowania moich historii! Sądząc po dziesiątkach tysięcy przeczytanych wszystkich moich opowiadań, większości z Was się podobały. Niektórzy nie i to też jest w porządku, nie próbuję zadowolić wszystkich, ani naprawdę nikogo, piszę to, co czasami brzęczy mi w głowie. Ciesz się nimi, nie ciesz się nimi… całkowicie zależy od Ciebie. Ale NIE zostawiaj gównianych komentarzy na temat kogoś, kogo znasz, kto zmarł na AIDS, proszę, TO nie jest miejsce na to. Wszyscy czytają historie, tytuły w dużej mierze mówią ci, jaka jest historia, więc jeśli klikniesz, a potem przeczytasz całą cholerną rzecz, hej, kliknąłeś na nią! Zainteresował cię...

2.4K Widoki

Likes 0

Wskazówka do zapamiętania

- Sal, weź stolik 12 - usłyszałem głos gospodyni. Stopniowo odwróciłem się i zerknąłem tam. – Ładna trzydziestoletnia brunetka sama w różowej sukience we wtorkowy wieczór? I wow, ona nawet nie próbuje ukryć tego wieszaka, teraz mnie drażni” – pomyślałem, zanim spokojnie zacząłem iść w jej kierunku. Moje oczy nigdy nie odrywały się od niej, gdy tylko przez chwilę przeglądała menu. Chociaż nadal do niej podchodziłem. "Cześć, jak się masz dzisiaj?" Odłożyła menu i spojrzała na mnie. – Nic mi nie jest, Salvatore. – Możesz mówić do mnie Sal, jeśli chcesz – poinformowałem ją, wibrując. – Nie patrz na jej piersi...

4.1K Widoki

Likes 1

Seks w restauracji na Sri Lance

Suneetha otarła pot z czoła i dotknęła ołówkiem Podkładka. Idioci siedzący przy budce nie mogli się zdecydować, a ona naprawdę się niecierpliwił. - Um - powiedział facet. - Nie jestem... pewien. Pozwolił wymknąć się ostatniemu słowu z jego ust, jakby nie mógł się zdecydować, czy w ogóle powinien to powiedzieć. Suneetha musiała się ręcznie zmuszać, żeby nie stukała stopą o twardą podłogę z płytek. Potarła dłońmi fartuch, jako 90 stopień upału sprawiał, że czuła się nieswojo. Klimatyzacja była znowu mrugnęła i za każdym razem, gdy szła do kuchni, było jak pieszy przez piekło. W końcu facet zamówił, a ona pospiesznie to...

2.5K Widoki

Likes 0

120 dni sodomy - 12 - cz.1 DZIEŃ JEDENASTY

JEDENASTY DZIEŃ Wstali dopiero późno tego dnia, a rezygnując ze wszystkich zwykłych ceremonii, po wstaniu z łóżek udali się bezpośrednio do stołu. Kawa, serwowana przez Gitona, Hiacynta, Augustyna i Fanny, w dużej mierze przebiegała spokojnie, chociaż Durcet nie mógł obejść się bez kilku pierdnięć Augustyna, a książę wsunął swój dzielny instrument między usta Fanny. Teraz, jako że od pragnienia do tego, co pragnienie powoduje, jest tylko jednym krokiem z osobistościami takimi jak nasi bohaterowie, szli niezachwianie w kierunku zaspokojenia siebie; szczęśliwie Augustyn był przygotowany, dmuchnęła miarowym wietrzykiem w usta małego finansisty, a on prawie zesztywniał; jeśli chodzi o Curvala i Bishopa...

3.6K Widoki

Likes 0

Bielizna Lunch

Pewnego dnia Sandi i Lori wchodzą do ekskluzywnego sklepu z bielizną podczas przerwy na lunch. Od niechcenia przeglądają wieszaki, aż widzą seksowne, przezroczyste, czerwone koronkowe body. Rzucają monetą, aby zobaczyć, kto ją przymierzy. Lori wygrywa losowanie i uśmiechają się do siebie, gdy są eskortowane do garderoby przez starą damę w typie opiekunki, która przygląda im się podejrzliwie. Stary nietoperz otwiera drzwi i opuszcza teren, ale wciąż ogląda się za siebie, żeby zobaczyć, co się dzieje. Podczas gdy Sandi rozgląda się trochę, Lori wślizguje się do maleńkiej garderoby i wywija się z ubrania. Podziwia swój wizerunek w lustrze, zanim przymierza misia, a...

4K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.