Wyszedłem do stodoły po kilka narzędzi i gdy miałem wejść do sklepu, usłyszałem cichy jęk dochodzący z poddasza z sianem. Na początku myślałem, że może to być jedno z wielu zwierząt, które swobodnie wędrują po farmie. Wszedłem do sklepu i znów usłyszałem jęk. Tym razem nie brzmiało to jak żadne ze zwierząt, które znałem na farmie. Z ciekawości podszedłem i wspiąłem się na jedną z drabin prowadzących na strych z sianem. Kiedy moja głowa wychyliła się na strych, rozejrzałem się dookoła i nic nie zobaczyłem. Poszedłem dalej po drabinie i wszedłem na strych. Jedyne, co widziałem, to bele ułożone tu i...
5.3K Widoki
Likes 0