Bielizna Lunch

3.2KReport
Bielizna Lunch

Pewnego dnia Sandi i Lori wchodzą do ekskluzywnego sklepu z bielizną podczas przerwy na lunch. Od niechcenia przeglądają wieszaki, aż widzą seksowne, przezroczyste, czerwone koronkowe body. Rzucają monetą, aby zobaczyć, kto ją przymierzy. Lori wygrywa losowanie i uśmiechają się do siebie, gdy są eskortowane do garderoby przez starą damę w typie opiekunki, która przygląda im się podejrzliwie. Stary nietoperz otwiera drzwi i opuszcza teren, ale wciąż ogląda się za siebie, żeby zobaczyć, co się dzieje. Podczas gdy Sandi rozgląda się trochę, Lori wślizguje się do maleńkiej garderoby i wywija się z ubrania. Podziwia swój wizerunek w lustrze, zanim przymierza misia, a potem w końcu go zakłada. Elegancka czerwona liczba podkreśla jej brązową skórę, otula jej krągłości i budzi zmysły. Przesuwając dłońmi po pończochach sięgających do ud, cofa się w swoje czarne stellety, aby uzyskać pełny efekt. Jej odbicie podnieca ją, gdy powoli się odwraca, a następnie jej ręce przesuwają się po biodrach do piersi. Jej sutki stają się twarde i praktycznie przeskakują przez cienki materiał, gdy wzrasta jej podniecenie. Chwyta swoje pełne piersi i pociera je, aby doznania płynęły jeszcze bardziej, a następnie czuje ukłucie pożądania, które przewraca się w niej, a jej ręka idzie w dół do pulsującej łechtaczki. Gdy pociera łechtaczką przez koronkę, zauważa, że ​​body robi się mokre. Po kilku minutach Lori wychyla się, aby Sandi podeszła i przyjrzała się.

Kiedy się wysiadała, Lori była całkowicie nieświadoma, że ​​podnieca również starszego mężczyznę na zapleczu, obserwującego ją na swoim prywatnym ekranie. Cieszy się pokazem i podczas przerwy w akcji wyjmuje twardego kutasa ze spodni i zaczyna głaskać. Potrafi powiedzieć, że to będzie wyjątkowy dzień, i patrzy dalej. Uwielbia swoją pracę w sklepie z bielizną, ponieważ codziennie widuje kobiety rozbierające się, ale to jest bonus — zwykle nie udaje im się tego zrobić! Czekając na Lori, Sandi postanawia przymierzyć czarnego misia i kiedy go wkłada, słyszy, jak Lori ją woła. Wchodzi do pokoju Lori i jej oczy rozjaśniają się na widok przed nią. "Wyglądasz GORĄCO, Lori!" Lori uśmiecha się i mówi: „Wiem! Spójrz tylko, jak mokra ta rzecz!”. Lori kładzie nogę na stołku, żeby Sandi mogła zobaczyć zebraną wilgoć. Lori czuje kolejny przypływ wilgoci na widok Sandi z czarną koronką niesamowicie podkreślającą jej krągłości. Lori wyciąga rękę i delikatnie przesuwa palcem po koronce zakrywającej górną część piersi Sandi. Przykuwa to uwagę staruszka, który szybko gasi światła i zamyka drzwi, a następnie siada z powrotem na swoim krześle, by popatrzeć na te dwie ślicznotki.

Oświetlenie w maleńkim pokoju nie jest aż tak dobre, więc Sandi pochyla się, by przyjrzeć się bliżej. Zapach Lori wypełnia ją i jest nim podekscytowana. Kładzie dłoń na udzie Lori, a potem przesuwa palcami po nasiąkniętym materiale, by poczuć, jak naprawdę jest mokry. Słyszy, jak Lori wzdycha i czuje, jak Lori naciska jej na palce. Sandi spogląda na twarz Lori i patrzą na siebie, posyłając sobie nawzajem świadome spojrzenie, że zaszli zbyt daleko, by się teraz zatrzymać – cicha zgoda, że ​​oboje czują się z tym komfortowo. Sandi ściąga nogę Lori ze stołka i prowadzi ją za biodra, by usiadła. Dłonie Sandi przesuwają się z bioder Lori w dół jej nóg. Sandi otwiera nogi Lori i wchodzi między nie, odpinając przy tym krocze misia. Pokój jest tak mały, że Lori bezwiednie kładzie stopy na lustrze, dając staruszkowi pełny widok. Sandi przesuwa dłońmi po wewnętrznej stronie jedwabistych ud Lori i podciąga misia, aby odsłonić miękką, ogoloną cipkę. Dotyka swojej łechtaczki, wysyłając fale radości przez Lori. Sandi czuje, że robi się mokra z niecierpliwości. Więcej wilgoci ucieka od Lori, a Sandi wsuwa palec w sok i liże go, sprawiając, że jej własna cipka błaga o uwagę. Sięga pod siebie i odpina misia, który przytulał jej wilgotną cipkę, żeby wsunąć tam palec. Podczas gdy Lori ściska swoje cycki, Sandi delikatnie przesuwa językiem po cipce Lori, machając jej łechtaczką i zaczyna zlizać wylewające się soki z jej cipki. Lori wydaje miękki jęk przyjemności i wciąga głowę Sandi głębiej w swoją cipkę. Sandi jest szczęśliwa, że ​​może się podporządkować i gorączkowo posługuje się językiem, aby uzyskać więcej słodkiej spermy. Jej własna cipka jest tak gorąca, że ​​zaczyna dziko walić palcami, aż poczuje, jak wilgoć zaczyna kapać. Nie może dłużej czekać i ściąga Lori ze stołka na swoje miejsce. Lori jest więcej niż gotowa, aby zdobyć trochę spermy dla siebie i szybko rozprzestrzenia cipkę Sandie, aby włożyć tam swój język. Lori podnosi stopy Sandi nad głowę, dając jej pełny dostęp do soczystej cipki, której pragnie. Sandi wije się, podczas gdy Lori przesuwa językiem po łechtaczce, a następnie zanurza się w cipce. Lori wsuwa palce do ociekającego wodą, gorącego pudełka Sandi, co powoduje jej pisk. Stara opiekunka puka do drzwi, żeby sprawdzić, czy wszystko w porządku. Szepczą, że nic im nie jest i za chwilę wyjdą. Sandi zatrzaskuje krocze i poprawia body, zerka na zewnątrz, aby sprawdzić, czy opiekunka jest zajęta, po czym wślizguje się z powrotem do swojego pokoju, aby się ubrać. Lori ubiera się i spotykają przy kasie i decydują, że muszą mieć te misie! Staruszka rzuca im zaciekawione spojrzenie, gdy ich zapach unosi się z tkaniny, ale jest zbyt uprzejma, by zadawać pytania. Staruszek wytacza się z tylnego pokoju i mruga do nich. Uśmiechają się do siebie i wychodzą. Wracają do pracy!

Podobne artykuły

Dług Racheli (Rozdział 3 - Przeszłość i ból)_(0)

Nadeszła sobota i nadal nie miałam kontaktu z Rachel. Nie byłam też jeszcze gotowa, by zadzwonić do niej na następną schadzkę. Na pewno chciałem. W czasie przed Rachel, odkąd ostatnio byłam z kobietą, wydawało mi się, że mój popęd seksualny osłabł. Bycie z Rachel ponownie ją rozpaliło, doprowadziło z prawie uśpienia do ogromnego piekła. Aby zaczekać, obejrzałem filmy z naszych poprzednich spotkań. Naprawdę była wspaniała. Mogła być wstrętna, a to i tak nie miałoby znaczenia, jej młodzieńcze ciało i lubieżny umysł z nawiązką to wynagradzały. Nie była jednak zła w łóżku, przynajmniej w (jak dotąd) ograniczonych doświadczeniach, jakie z nią miałem...

2.6K Widoki

Likes 0

W mgnieniu oka

. W mgnieniu oka. Siedzę na ławce i czekam na autobus, czując się jak zwykle samotnie. Prawie zawsze jestem otoczony ludźmi, w tym przyjaciółmi i rodziną, i mam głębokie, niekończące się uczucie, że jestem sam na tym kawałku skały, który nazywamy domem. Słyszałem wiele rozmów na temat możliwego istnienia istot pozaziemskich i powiem wam, że one istnieją, tylko może nie w takim kształcie i formie, jak myślicie. Kiedy uzupełnisz ten wpis, uwierzysz, że nie jestem człowiekiem, wielu nazywa mnie zwierzęciem lub nieludzkim, ale naprawdę wierzę, że jestem Obcą Formą Życia, uwięzioną na tej planecie, szukającą sposobu na zabicie czasu, aż do:...

649 Widoki

Likes 0

Moja miłość do Tannera P1

Przepraszamy za błędy ortograficzne i gramatyczne Ta historia jest w 100% prawdziwa i z biegiem czasu będę publikować więcej tej historii. Przepraszamy za błędy ortograficzne i gramatyczne Ta historia jest w 100% prawdziwa i z biegiem czasu będę publikować więcej tej historii. [b] Moja miłość do Tannera s. 1 „Witamy w nowej szkole” Trochę o sobie... Nazywam się Aaron, mam 5' 4. Mam długie, brązowe włosy, niebieskie oczy i figurę pływaka. Mieszkam w małym miasteczku w Teksasie i gram tenorów w szkolnym zespole. Dzień zaczął się jak każdy inny, wstałam, ubrałam się, poszłam do szkoły. byłam na pierwszej lekcji chemii na...

1.4K Widoki

Likes 0

Nowa kariera Anny_(1)

Anastazja martwiła się. W restauracji znowu było bardzo cicho, a ona nie zarabiała wystarczająco dużo na napiwkach. Poza tym kurs kosztował ją więcej, niż się spodziewała, biorąc pod uwagę książki, sprzęt itp., które musiała kupić. Starała się być miła dla wszystkich klientów, ale było ich zbyt mało, aby mogła zarobić tyle, ile potrzebowała. Kiedy wycierała posprzątane stoły, pozostał tylko jeden klient – ​​biznesmen po trzydziestce, który przybył późno. Nie przeszkadzało jej to, bo ludzie tacy jak on zwykle dają dobre napiwki, więc upewniła się, że zwraca na niego szczególną uwagę. Skończył deser i kawę, a ona podeszła do jego stolika. –...

640 Widoki

Likes 0

Wskazówka do zapamiętania

- Sal, weź stolik 12 - usłyszałem głos gospodyni. Stopniowo odwróciłem się i zerknąłem tam. – Ładna trzydziestoletnia brunetka sama w różowej sukience we wtorkowy wieczór? I wow, ona nawet nie próbuje ukryć tego wieszaka, teraz mnie drażni” – pomyślałem, zanim spokojnie zacząłem iść w jej kierunku. Moje oczy nigdy nie odrywały się od niej, gdy tylko przez chwilę przeglądała menu. Chociaż nadal do niej podchodziłem. Cześć, jak się masz dzisiaj? Odłożyła menu i spojrzała na mnie. – Nic mi nie jest, Salvatore. – Możesz mówić do mnie Sal, jeśli chcesz – poinformowałem ją, wibrując. – Nie patrz na jej piersi...

3.2K Widoki

Likes 0

Życie Playboya Rozdział 5

ROZDZIAŁ 5 Stałem w laboratorium, teoretycznie zwracając uwagę na monitory przede mną i analizując liczby. Ale tak naprawdę ukradkiem sprawdzałem różne kobiety wchodzące i wychodzące z gabinetu pani Robinson. W całym college'u rozesłano ogłoszenie z prośbą o udział ochotniczek w badaniach biologicznych wpływających na ludzką seksualność. Było to płatne badanie, więc zapisało się o wiele więcej dziewcząt niż potrzebnych miejsc, a pani Robinson mogła wybrać tylko najgorętsze studentki z kampusu. Im więcej pięknych dziewczyn wchodziło i wychodziło, nosząc skąpe ubrania i odsłaniając trochę skóry, tym bardziej czułem, jak moja krew się gotuje. Nieraz jedna ze studentek zerkała na mnie zaskoczona, a...

1.4K Widoki

Likes 1

Zwierzoludzie i Mroczny Rycerz

Biegła przez dolinę z bijącym sercem, gdy strach wstrząsał całą jej istotą. Wiedziała, że ​​nie powinno jej tu być, jednak jej potrzeba zobaczenia go zaćmiła wszelkie poczucie rozsądku. To tutaj polował nocą, mężczyzna, o którym myślała od pierwszej nocy, kiedy ich oczy spotkały się w wiosce. To był Elvaan ze Zbroją Cienia. Był wysokim mężczyzną o ciemnych oczach. Te oczy... zdawały się płonąć aż do jej duszy. Biegnąc, powtarzała sobie, że gdyby tylko udało jej się dotrzeć do końca szlaku, on by tam był. Nie potrafiła wyjaśnić, skąd wiedziała. Być może była to intuicja maga. Taru, który ją szkolił, powiedział jej...

1.4K Widoki

Likes 0

Wywiad w sobotnie popołudnie na Manhattanie.

Wywiad w sobotnie popołudnie na Manhattanie. -------------------------------------------------- ------------------ Siedząc w oknie Southgate w pobliżu Central Parku, patrząc na zieleń i skały miejskiego sanktuarium; Irene wydawała się zrelaksowana, popijając kawę i przeglądając doskonałe menu, opowiadając jednocześnie o najbardziej oburzających zachowaniach. Była skromnie ubrana w czerń i futro, ale miała głęboki dekolt i bardzo wysokie czerwone obcasy. Zgodziła się spotkać ze mną, kiedy skontaktowałem się z nią w sprawie jej ostatniego przedsięwzięcia, zakupu ziemi w północnej części stanu Nowy Jork i w kierunku Hamptons na Long Island. Naprawdę chciałem zapytać o jej interesy, a nie inwestycje, ale to mogłoby być niebezpieczne. Dla mnie...

957 Widoki

Likes 0

Nowy sąsiad

„Kurwa, człowieku. Wnoszenie tego całego gówna po schodach to suka” – skarży się Jack, mój przyjaciel, no cóż, teraz współlokator. – To był twój pomysł, żeby znaleźć miejsce na górze – spieram się w odpowiedzi. – Tak, cóż, nie pomyślałem o schodach. Mój przyjaciel i ja jesteśmy parą dzieciaków rozpoczynających pierwszy rok w Hillside College. Wiem, brzmi dość ogólnie, prawda? Ale hej, to dobry początek dla nas w nowym miejscu. „Johnny, zejdź na dół i weź kilka ostatnich pudeł”. – Po prostu chodźmy ich zebrać – mówię. „No człowieku”. Dlaczego nie? „Ponieważ jestem zbyt zajęty testowaniem nowej kanapy” — mówi, wskakując...

1.6K Widoki

Likes 0

Zakradanie się do szatni

Napisałem tę historię dla mojego przyjaciela, który oczywiście jest wspomniany. To fikcja, a ponieważ sam nie jestem pisarzem, nie jest to świetna jakość z punktu widzenia pisarza. Mam nadzieję, że sama historia spodoba się wszystkim, którzy ją przeczytają. ----------****---------- Siedząc na trybunach i obserwując, jak grasz. Gapię się na twój mały, ciasny tyłek w tych szortach ze spandexu i moje usta, a krocze zaczyna łzawić. Tak bardzo staram się nie dotykać siebie przy tych wszystkich ludziach, wiedząc, co ci później zrobię. Cały czas krzyżuję i rozkładam nogi, mając nadzieję, że to chwilowo złagodzi napięcie między moimi nogami. Moje dżinsy nie radzą...

1.2K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.