Naruto: Niewolnik dla ciebie Ch. 2

2KReport
Naruto: Niewolnik dla ciebie Ch. 2

Hinatę obudził zapach śniadania. Powoli otworzyła oczy i ze zdziwieniem stwierdziła, że ​​nie jest we własnym pokoju. Potem wspomnienia z ostatniej nocy zaczęły pojawiać się w jej umyśle, kiedy sięgnęła po kołnierz wokół swojej następnej. W końcu to nie był sen. Powiedziała osobie, którą kochała bardziej niż kogokolwiek innego na świecie, co czuje.

Wtedy zauważyła, że ​​Naruto nie było w pokoju. Ogarnęło ją poczucie wstydu, gdy przypomniała sobie lekcje z akademii. Nauczono ją budzić się przed swoim panem. Aby przygotować mu posiłek, aby dobrze zaczął dzień. Zapomniała o podstawach, które wbijano jej do głowy od pierwszego dnia.

- Cześć - powiedział Naruto, wchodząc do pokoju z tacą. Cóż, taca była tylko starą książką z trafionym talerzem. Postawił talerz przed Hinatą, a ona zobaczyła jajka i tosty. – Przyniosłabym ci coś do picia, ale to mleko trochę nieprzyjemnie pachnie. Zanim Naruto zdążył powiedzieć coś więcej, Hinata uklękła i skłoniła się przed nim na łóżku.

- Przepraszam, N-Naruto-sama - powiedziała. „Powinienem był wstać b-przed tobą i zrobić śniadanie. Proszę, p-przebacz mi! Naruto tylko podrapał się w tył głowy.

„Kto powiedział, że musisz to zrobić?” zapytał Naruto. Hinata podniosła głowę i spojrzała na niego zdezorientowana. „Słuchaj, jeśli ci palanci w akademii powiedzieli ci, że musisz to zrobić, to mówię pieprzyć to! Poza tym przynajmniej tyle mogłem zrobić po… zeszłej nocy. Kiedy powiedział ostatnią część, jego twarz zrobiła się czerwona, podobnie jak twarz Hinaty.

„D-dziękuję Naruto-sama,” powiedziała Hinata, kiedy zajęła pozycję siedzącą. Powoli zaczęła jeść posiłek, który przygotował dla niej jej pan. Jajka były trochę rzadkie, a grzanka trochę ciemniejsza, niż lubiła, ale tak naprawdę liczyła się myśl.

„Więc jak się czujesz, Hinata-chan?” zapytał Naruto.

„Trochę obolała,” przyznała Hinata, gdy skończyła jeść jajka. – Ale poradzę sobie.

- To dobrze - powiedział Naruto. „Nasza sensei przyszła wcześniej i powiedziała, że ​​spotka się z nami jutro. Oznacza to, że mamy dzisiaj cały dzień na zaopatrzenie się w potrzebne nam materiały. Wiesz… od kiedy będziemy mieszkać razem. Po raz kolejny ich twarze poczerwieniały.

-X-

To było niesamowite. Hinata była zdumiona tym, jak szybko wszystko robili. Najpierw sporządziła listę wszystkich rzeczy, których będą potrzebować. Rzeczy takie jak jedzenie inne niż ramen, ubrania i niektóre zapasy shinobi. Naruto postanowił stworzyć parę bułeczek kage, aby zdobyć jedzenie, którego potrzebowali. Zaoszczędziłoby im to co najmniej kilka godzin.

Pierwszym miejscem, do którego udali się oryginalni Naruto i Hinata, był lokalny sklep odzieżowy. To było głównie dla Hinaty, ale przekonała Naruto, aby kupił nowy strój, kiedy tam byli. Znalazła strój, który był pomarańczowo-czarny (to on nosi po przeskoku w czasie). Jeśli chodzi o Hinatę, przymierzyła kilka strojów i poprosiła Naruto o opinię na temat każdego z nich. Naruto dowiedział się, że Hinata lubiła nosić kurtki bez względu na to, jak było ciepło. Takie, które według niego ukrywały jej świetną figurę. W końcu jednak udało mu się zdobyć dla niej kilka strojów bez marynarek. Kiedy wyszli ze sklepu, miała na sobie nową niebieską koszulę z długimi rękawami i pasujące spodnie.

Mając to na uboczu, udali się do jedynego miejsca, które pozostało na ich liście. Był to mały sklep na skraju wioski, który został polecony jeszcze w akademii przez Irukę-sensei. Budynek był biały, bez okien. Były tam czerwone drzwi z kanji oznaczającym wejście napisanym żółtą farbą. Nad drzwiami widniała nazwa budynku, Krwawy Kunai.

- Witamy - powiedziała fioletowowłosa kobieta, gdy weszli do budynku. Miejsce było pełne broni, zwojów, sprzętu, środków medycznych, pigułek i wszystkiego, czego shinobi mógłby chcieć. Ale miejsce było puste poza Naruto, Hinatą i fioletowowłosą kobietą jedzącą dango przy ladzie. „Nazywam się Anko Mitarashi. Jak mogę ci pomóc?"

„Uh, przyszliśmy tylko po zapasy,” powiedział Naruto. Anko uśmiechnął się. Jeśli kiedykolwiek widziała, obie były wiśniami shinobi. A ponieważ akademia właśnie wypuściła nową grupę nowicjuszy, zgadywała, że ​​ci dwaj byli z tej grupy. To miało być zabawne.

– W porządku – powiedziała, odchodząc od lady. „Teraz, pierwszą rzeczą, której oboje będziecie potrzebować, będą podstawy. Z tyłu mam zestawy kunai w komplecie z kamieniami do ostrzenia oraz zestawy shurikenów. Mam też trochę liny, śpiwory i wszystkie inne podstawowe rzeczy, których będziesz potrzebować. Potem spojrzała na Hinatę i uśmiechnęła się. „Czy mogę zasugerować Pakiet Ostateczny? Zawiera wszystko, o czym właśnie wspomniałem, a także podręcznik dla początkujących dotyczący posiadania niewolnika. To tańsze niż kupowanie ich wszystkich osobno i naprawdę tworzonych przez ciebie”.

- W takim razie dobrze - powiedział Naruto. Anko skinęła im obu na ladę, a kiedy już wszyscy tam byli, wyciągnęła dużą czarną walizkę.

„Następna w kolejności”, kontynuowała Anko, „jest broń. Zwykle pozwalam moim klientom wybierać to, czego chcą i sprzedawać im to, niezależnie od tego, czy mogą z tego skorzystać. Ale ponieważ oboje jesteście zieloni, pomogę. Następnie wyciągnęła dwie kartki papieru i podała je nastolatkom. Następnie poinstruowała ich, aby skierowali do nich trochę czakry i zobaczyli rezultaty.
„Cóż, Hokage-sama wiedział, co robi, kiedy połączył was dwóch.”

„C-dlaczego tak mówisz?” zapytał Hinatę.

„Ponieważ ludzie typu wiatru i wody najlepiej do siebie pasują” — powiedziała Anko. „Pozwól, że wyjaśnię, istnieje pięć podstawowych elementów: ogień, woda, ziemia, woda i wiatr. Wiatr jest słaby w walce z ogniem. Ogień jest słaby w stosunku do wody. Woda jest słaba na błyskawice. A piorun jest słaby przeciwko ziemi. Każda osoba rodzi się z powinowactwem do jednego z tych elementów i może później nauczyć się robić inne. Te podobieństwa mogą również pomóc w opisaniu osoby i mogą być wykorzystane do znalezienia najlepszego dopasowania dla tej osoby”.

- Och - powiedział Naruto. „Myślę, że rozumiem. Więc ja i Hinata-chan dobrze do siebie pasujemy. Fajny."

– To prawda – powiedział Anko. „Cóż, wracamy do interesów. W tej chwili nie mam w magazynie żadnej broni, która byłaby dobra dla użytkownika wody. Ale mam coś dla blondynki. Następnie Anko opuściła ladę i przeszła do sekcji z bronią. Po kilku minutach skanowania złapała coś i wróciła parę. Następnie położyła na blacie parę kodachi. – Te są idealne dla ciebie gaki. Lekki, łatwy w obsłudze i zapewnia przyzwoitą obronę. Są również wykonane ze specjalnego metalu, który pochłania naturę czakry właściciela. W ten sposób możesz skierować na nie swoją czakrę i uczynić je ostrzejszymi.

"Fajny!" krzyknął Naruto. "Wezmę je!"

„Świetnie”, powiedziała Anko, gdy w jej oczach pojawiły się znaki ryo. „Dodam też przewodnik szkoleniowy dotyczący treningu elementarnego”. Po tych słowach wyciągnęła dużą książkę i położyła ją na stole. Następnie Anko wyciągnęła zwój i błyskawicznie zapieczętowała w nim wszystkie przedmioty. – A teraz, zanim skończymy, czy potrzebujesz czegoś jeszcze?

- Nie sądzę - powiedział Naruto. Następnie zwrócił się do Hinaty. „Co o tym sądzisz, Hinata-chan?”

„Myślę, że wszyscy jesteśmy gotowi,” powiedziała Hinata.

– Dobrze – powiedział Anko. „Ale czy mógłbym zaoferować jakieś inne usługi? Na przykład może jakieś tatuaże dla twojego niewolnika. A może przebicie jej sutków, języka lub łechtaczki?

„Mamy się dobrze!” - powiedział głośno Naruto, a jego twarz zrobiła się czerwona. Następnie opróżnił swój portfel, chwycił zwój i wyszedł z Hinatą za sobą.

-X-

Zaczynało się ściemniać, kiedy Naruto i Hinata wrócili do domu. Całą drogę powrotną przeszli w milczeniu z powodu szoku wywołanego tym, co zasugerowała Anko. Naruto nie mógł się powstrzymać przed wyobrażeniem sobie Hinaty z niektórymi rzeczami, które zasugerowała Anko. Wyobraził sobie jakiś kwiat na wciąż rosnących piersiach Hinaty. Zastanawiał się, jak wyglądałaby Hinata z kolczykami. I za każdym razem, gdy patrzył na Hinatę, wiedział, że ona wie, o czym myśli.

Gdy tylko weszli do mieszkania, Hinata poszła zdjąć swoje nowe ubranie, podczas gdy Naruto patrzył na zestaw, który kupili po rozpieczętowaniu. Tak jak powiedziała Anko, zawierał wszystkie podstawowe zapasy, których każdy shinobi potrzebowałby na misji. Jednak instrukcja zawierała również kilka innych rzeczy, takich jak wibratory, kulki analne, wibratory do jajek, zestaw do wiązania i maskę na twarz z otworem w okolicy ust. Sam podręcznik nazywał się „Poskromienie twojej Kunoichi” i po przejrzeniu go. Zawierał diagramy pokazujące mu, jak związać niewolników, listy kontrolne, jak złamać nowo nabytych niewolników, gry, w które mógł grać, i różne inne rzeczy. W końcu Naruto odłożył na razie to wszystko i postanowił wziąć zimny prysznic.

Naruto był pod prysznicem mniej niż minutę, kiedy usłyszał głos Hinaty.

— N-Naruto-sama — zawołała. – Czy ch-chciałbyś, żebym umył ci plecy?

„Jasne”, powiedział Naruto bez zastanowienia. Wkrótce drzwi prysznica otworzyły się i do środka weszła naga Hinata. Wzięła myjkę, namydliła ją i zaczęła myć plecy Naruto.

"N-Naruto-sama," powiedział Hinata po chwili. „C-lubiłbyś mnie b-lepiej, gdybym miał dłuższe włosy? Albo gdybym miał tatuaż w kształcie litery T?

„Nani?” powiedział Naruto. Hinata przestała szorować jego plecy i przycisnęła swoje ciało do jego.

„Ja tylko chcę cię zadowolić N-Naruto-sama,” powiedziała. „J-jeśli jest coś, co ci się we mnie nie podoba, zmienię to tylko dla ciebie. Więc p-proszę, powiedz mi, jak mogę być lepszy. Naruto szybko się odwrócił i złapał Hinatę za ramiona.

- Nigdy więcej tak nie myśl - powiedział Naruto. „Jeśli chcesz coś w sobie zmienić, zrób to dla siebie!”

„Ale…” zaczęła Hinata.

- Żadnych ale - powiedział Naruto, przerywając jej. „Nie obchodzi mnie, że należysz. Prawda jest taka, że… lubię cię taką, jaka jesteś. Mówiąc to, Naruto ją pocałował. To było powolne i zmysłowe. Wkrótce ich języki zaczęły się dotykać, gdy Naruto przycisnął Hinatę do prysznica. Powoli Naruto sięgnął w dół, by poczuć ten specjalny obszar między jej nogami. Okazało się, że woda nie była jedyną rzeczą spływającą po jej nogach. A przebywanie w tych ciasnych przestrzeniach sprawiało, że Naruto było naprawdę ciężko.

Wtedy Naruto przerwał pocałunek i obaj zaczęli naprawdę ciężko dyszeć. Spojrzenie w ich oczach wyrażało pożądanie i tęsknotę. Oboje tego chcieli. Więc bez słowa Naruto przyłożył obie ręce do miękkiego tyłka Hinaty i podniósł ją. Następnie, nie spuszczając wzroku z Hinaty, zrównał swojego penisa z jej cipką, a następnie opuścił ją w dół. Hinata syknęła z zadowolenia, owijając nogi wokół talii swojego blondwłosego mistrza i ramionami wokół jego szyi. Potem Naruto zaczął pchać, przyciskając ją do zimnej ściany prysznica.

Hinata znów była w niebie. Błąkała się prosto w twarz Naruto, gdy jej ufał. Jej skóra była zimna od wody pod prysznicem, ale jej wnętrzności płonęły. I z każdym zaufaniem czułem się tak dobrze. Hinata następnie pocałowała Naruto, jęcząc w jego usta, gdy doszła.

Ale Naruto nie skończył. Ufał coraz szybciej. Hinata przerwała pocałunek i zaczęła jęczeć coraz głośniej. Wkrótce zaczęła krzyczeć z zadowolenia.

"TAK!" krzyczała. "WŁAŚNIE TAK! O NARUTO-SAMA, DOPROWADZIŁEŚ MNIE DO SZALENIA! ZAPRASZAM DO SPUSZCZENIA! ZNOWU ZAPRASZAM DO SPUSZCZENIA! PROSZĘ SPUŚĆ SIĘ WE MNIE! PROSZĘ!" Naruto chrząknął, dając jej to, czego chciała, w ostatnim zaufaniu. Hinata osiągnęła orgazm, gdy poczuła, jak jego gorące nasienie wytrysnęło w niej, a jej ciało zwiotczało.

„To było fantastyczne, Hinata-chan,” westchnął Naruto.

"Dziękuję N-Naruto-sama," powiedziała Hinata. „Naruto-sama, c-czy mogę prosić cię o przysługę?”

"Wszystko."

„Czy mogę znowu spać w twoim łóżku z tobą?”

„Jasne” – odpowiedział Naruto. – Pod warunkiem, że oboje się trochę prześpimy i będziemy nadzy.

Podobne artykuły

Zagubieni i uwięzieni: Rozdział pierwszy_(0)

Rozdział pierwszy Po ukończeniu studiów lekarskich około cztery lata wcześniej, tak naprawdę nie miałem zbyt wiele do czynienia ze swoim życiem. Byłem szalenie inteligentnym młodym dorosłym, ukończyłem szkołę średnią w wieku 16 lat i ukończyłem college w wieku 20 lat. W dzisiejszych czasach nieczęsto widywałem tak inteligentnych ludzi, ale w niektórych przypadkach tak. Mógłbym z łatwością zarobić 100 000 $ rocznie z moim dyplomem, ale oczywiście nie jest to dokładnie to, co chciałem robić. Rok temu czytałem o tym, jak FBI rozprawia się z siatkami zajmującymi się handlem ludźmi, a słuchanie historii ofiar sprawiło, że poczułem się nieswojo. A potem zmarł...

2.1K Widoki

Likes 0

Neapol, Floryda i Beech Mountain, Karolina Północna

Neapol, Floryda i Beech Mountain NC Sandra i Debra były pełne pytań, kiedy skręciła samolot na południe. Opowiedziałam im o planie, który ułożyliśmy z Donną i jak dobrze się powiódł. Byli pod wrażeniem, że wziąłem Stanleya i złamałem mu nos, obojczyk i kilka żeber. Debra przytuliła mnie i pocałowała kilka razy z wdzięczności..Chyba chciała więcej, ale Sandra trochę ją ochłodziła.. „Musimy przedyskutować, co się z tobą stanie teraz, kiedy nie możesz w najbliższym czasie wrócić do Beech Mountain. Chyba nie będę miał innego wyboru, jak umieścić cię w Neapolu na Florydzie – naszym następnym miejscu na liście. „Wszystko ułoży się dobrze...

2.1K Widoki

Likes 0

Lekarstwo na spermę 4

Rozdział 4 Proszę przeczytać pierwsze 3 rozdziały Kellie starała się wyglądać na zrozpaczoną, gdy Kristin pędziła do drzwi frontowych swojego samochodu. Kellie otworzyła frontowe drzwi, zanim Kristin zdążyła zapukać. „O mój Boże, Kellie? Co się dzieje?! Czy zadzwoniłeś pod 911??”, Kristin powiedziała pospiesznie, gdy weszła do domu. Kellie zauważyła, że ​​jej włosy są nadal mokre po prysznicu. Zauważyła też, że ma na sobie makijaż, który o tej porze nocy nie był w jej stylu. Jeszcze nie! Być może będziemy musieli, jeśli nie będziemy w stanie sami rozwiązać problemu… — Kellie powiedziała, starając się wyglądać na zdenerwowaną. W rzeczywistości potrzebowała szybkiej pracy...

2.4K Widoki

Likes 0

Jack w obsadzie

Jack w obsadzie Światło pukające do drzwi sprawiło, że Jack Benson wziął głęboki oddech, zacisnął zęby i wreszcie zawołał. – Tak, kto tam jest? Zza zamkniętych drzwi sypialni dobiegł niski głos Kathy Collett: „Jack, tu Kathy. Czy mogę wejść? Wzdychając głośno, Jack odpowiedział: „Ach tak, chyba. Chodź do Kathy. – Przyniosłem ci prezent na walentynki. Zaczęła, gdy otworzyła drzwi i wpadła do pokoju, niosąc zawinięte pudełko, bukiet kwiatów i kartkę. Kiedy jej oczy spoczęły na widoku Jacka na szpitalnym łóżku, wykrzyknęła: „O Jezu, spójrz na siebie! Całe ciało rzuciło Jacka? Nogą zamknęła za sobą drzwi, podbiegła do łóżka i położyła rzeczy...

2K Widoki

Likes 0

Królewski Gigolo

Królewski żigolak (średniowieczna przygoda) Zawsze trochę interesowałem się średniowieczem. W żadnym wypadku nie jestem kimś, kogo można nazwać miłośnikiem historii, lubię prymitywną modę, zwłaszcza niskie linie dekoltu i falujące piersi oraz barbarzyńskie zachowanie, ale przede wszystkim romantyczne przerywniki, które są powiązane z tak wieloma bohaterami i legendami. Na mniejszą skalę zawsze byłem, powiedzmy, bardziej rozbawiony niż zainteresowany ideą podróży w czasie i teleportacji od najmłodszych lat, odkąd zacząłem czytać Opowieści z Narnii, ale chyba każde dziecko jest w pewnym stopniu. Być może to połączenie obu tych rzeczy wepchnęło mnie w rzeczywistość opowieści, którą zaraz opowiem, a może byłam predestynowana, a może...

1.8K Widoki

Likes 0

Mów mi Joanna

Mów mi Joanna To wszystko wydarzyło się tak dawno temu, że wydaje się nie tylko znajdować się w innym miejscu w innym czasie, ale jest tak inne, jakby prawie nigdy nie istniało. Ale tak się stało. Wszystko to działo się na wiejskich terenach południowej Anglii w tym cudownym czasie po zakończeniu wojny (dla nas „wojna” oznaczała i nadal oznacza II wojnę światową), w gasnącej złotej poświacie imperium, zanim nieprzyjemna rzeczywistość wdarła się i pchnęła świat znaliśmy w nowym i nieznanym kształcie. Rewolucje lat sześćdziesiątych – społeczna, seksualna, polityczna – w większości miały dopiero nadejść, ale przynajmniej jedna już się pojawiła, jeśli...

1.7K Widoki

Likes 0

Przypięty...

Na moim ostatnim roku pojechaliśmy około 2 godzin na OGROMNY turniej zapaśniczy w nadziei na zdobycie dużego doświadczenia i może trofeum. Ten był inny niż końcówka pierwszej tercji mojego pierwszego meczu. Cóż, przeszliśmy przez pierwszy okres bez większych wydarzeń, a ja spadłem na dno w drugim okresie. Myślę, że to sprawiło, że był trochę „podekscytowany” będąc w tej pozycji przed nim. Odbiłem piłkę i położyłem go na plecach zaraz po gwizdku. Przypuszczam, że został zbity z tropu i następną rzeczą, o której wiedział, że został przyszpilony. cóż, wstaję, żeby uścisnąć mu dłoń, a on ma OGROMNĄ gębę. Całkowite zażenowanie dla niego...

1.9K Widoki

Likes 1

„SPRAWIAJĄC, ŻE AMY ZNOWU MOKRZE”

Sprawiając, że Amy znów jest mokra! Przez Blueheatta __Amy była dobra w swojej pracy, a ja wykonywałem swoją, ale sztuczki nigdy się nie kończyły. Wysyłała wiadomość na pager: „James dzwoni, przedłuż. 102” Dzwoniłem do niej, a ona wykrzykiwała do mnie rozkazy. (uwielbiała bawić się ze mną w szefa, mimo że nie była moim szefem) „JAMES, moje krzesło skrzypi, podejdź tu i napraw je. KLIKNIJ. Pojechałbym tam, kiedy miałem okazję, bez pośpiechu. Chwyciłbym mój mały zestaw narzędzi i udawał, że coś robię. Kiedy tam dotarłem, jej asystent kazał mi wejść, a ja zamknąłem drzwi. (i zablokuj). Zawsze była pod telefonem. Więc odsunąłem...

1.7K Widoki

Likes 0

Indyjskie fiasko

Wszystko zaczyna się w szkole średniej. W wieku 16 lat świat wydaje się zmieniać dla nas, nastolatków, seks i narkotyki są przed nami przedstawiane jako środki do eksperymentowania. Dla mnie „haj” oznaczało siedzenie obok mojej najlepszej przyjaciółki, Kerri. Kerri. Jesteśmy przyjaciółmi od dnia orientacyjnego w 8. klasie. Świetnie się dogadujemy. Kerri pochodzi z Indii, ale ma australijski akcent, przez co wszystko jest fajne. Zawsze było między nami napięcie seksualne, ale żadne z nas nie miało odwagi się do tego przyznać. Była inteligentna, dość popularna i trochę pulchna (więcej poduszki dla pushina). Jestem jej całkowitym przeciwieństwem, popularna, przeciętna i sprawna jak koń...

1.4K Widoki

Likes 1

Nowa kariera Anny_(1)

Anastazja martwiła się. W restauracji znowu było bardzo cicho, a ona nie zarabiała wystarczająco dużo na napiwkach. Poza tym kurs kosztował ją więcej, niż się spodziewała, biorąc pod uwagę książki, sprzęt itp., które musiała kupić. Starała się być miła dla wszystkich klientów, ale było ich zbyt mało, aby mogła zarobić tyle, ile potrzebowała. Kiedy wycierała posprzątane stoły, pozostał tylko jeden klient – ​​biznesmen po trzydziestce, który przybył późno. Nie przeszkadzało jej to, bo ludzie tacy jak on zwykle dają dobre napiwki, więc upewniła się, że zwraca na niego szczególną uwagę. Skończył deser i kawę, a ona podeszła do jego stolika. –...

1.4K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.