Mężczyzna mojego życia

927Report
Mężczyzna mojego życia

Z całą pewnością jestem napalonym gejem. Wiem to od dziecka. Kiedy byłem, tak naprawdę nie wiedziałem, czego chcę, poza chęcią uprawiania seksu. I właściwie nawet tego nie chciałem.

Zawsze wyobrażałem sobie ssanie męskiego penisa. I za pierwszym razem przyszedłem w spodniach. Kiedy wepchnął swojego penisa w moje gardło, poczułem odrobinę spermy na jego tylnej części, a wtedy mój kutas prawie doszedł! Kiedy jego gorąca sperma spłynęła mi do gardła, tak jak powiedziałem, doszedłem w spodniach.

Jestem dużym cummerem, a kiedy to robię, robi się dość bałaganiarsko. Nie miałem na sobie bielizny, więc sperma po prostu przesączała się przez moje dżinsy. To było prawie tak, jakbym się wkurzył, ale można było zobaczyć trochę bieli. Facet pomyślał, że było tak gorąco, że tak doszedłem, że wyruchał mnie w usta po raz drugi. A potem jeszcze trzy razy. Przez następny tydzień bolało mnie gardło, ale przez następny tydzień też miałem erekcję. Uwielbiam się masturbować i to był tydzień w niebie.

Ale to ja jako dziecko. Nadal jestem dużym kummerem, 10 lat później. Ale teraz dokładnie wiem, czego chcę. I żyję dokładnie tak, jak chciałem żyć. Kim jestem? Jestem niewolnikiem pana. Chłopiec dla swojego mężczyzny, syn dla swojego ojca. I jest pierwszym facetem, który włożył swojego penisa do moich ust.

Kilka lat po tym pierwszym wytrysku zawarłem umowę, prawie pokrewną małżeństwu. Zgodziłem się być jego niewolnikiem. Zapewnia mi jedzenie i schronienie, a także od czasu do czasu błogość seksualną i głęboki fizyczny ból. Zapewniam mu moją miłość i troskę, poddanie mojego ciała i ducha seksualnego oraz wszystko, czego kiedykolwiek potrzebuje.

To bardzo nierówna relacja. Jestem w nim głęboko zakochana. Ale jest głęboko brutalnym człowiekiem. Jest człowiekiem bardzo rozwiązłym. Kiedy mnie nie wykorzystuje, sypia z kimś innym. Kiedy nie sypia z kimś innym, pije. A kiedy skończy pić, bije mnie.

Nie przeszkadza mi, że jest znęcającym się fizycznie. Lepszy ja niż ktoś, kto tego nie lubi lub nie chce. Ale ma swoje chwile, których nikt inny nie widzi. Od czasu do czasu pozwala mi się z nim przespać (ale zazwyczaj dopiero po tym, jak dostanę wyjątkowo mocne lanie) lub kiedy pozwala mi się masturbować (zazwyczaj tylko wtedy, gdy wie, że będzie trochę krwi w mojej spermie - uwielbia, kiedy to się dzieje), lub jeszcze rzadszą noc, kiedy bije mnie na tylnym ganku (to jedyny raz, kiedy opuszczam mieszkanie).

Ostatni raz byłem na zewnątrz nieco ponad rok temu, kiedy pobił mnie na tylnym ganku. Był warunek, że nie wolno mi było wydać ani jednego dźwięku, bo nie chciał, żeby ktokolwiek w pobliżu nas usłyszał. Był szczególnie pijany; jego oddech tak bardzo pachniał whisky, że myślałam, że ją piję. Był szczególnie zły; coś poszło nie tak w pracy, nie dostał awansu, którego chciał, i przeleciał swojego szefa, próbując go zdobyć.

Whisky w jego oddechu była szczególnie ostra, tak jak powiedziałem. I niestety, sprawiło, że poczułem suchość. Ten hałas łamał jego zasadę. Nawet mnie nie uderzył, a ja złamałem jedyną zasadę. Więc w wyrachowanym ruchu rzucił mną przez szklane drzwi, rozbijając je. Uderzył mnie kilka razy w twarz, po czym nie widziałem dobrze przez tydzień. Ale po ciosach i wyrzuceniu przez szklane drzwi straciłem przytomność.

Obudziłem się, kilka godzin później. Byłem oślepiony, a moje uszy i usta były zasłonięte. Byłem oszołomiony tym, co uznałem za wstrząs mózgu, i szybko zdałem sobie sprawę, że odczuwam ekstremalny ból w moim penisie. To było tak bolesne, że na początku nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy. Próbowałam krzyczeć z bólu, ale z zakrytymi i zapchanymi ustami nie mogłam wydać z siebie prawdziwego dźwięku.

Raczej bił mojego penisa. I posypał też solą rany, aby wzmóc ból. Ale wysyłał również prąd elektryczny przez mojego penisa i mosznę. W jakiś sposób prąd elektryczny sprawił, że wydawało się, że mój penis spuszcza się. Czułem, jak mój penis drga w ten sposób i za każdym razem, gdy tak się działo, było to bardzo bolesne. Trwałem w tej pozycji dość długo, choć nigdy nie dowiedziałem się, jak długo to trwało. W pewnym momencie poczułem, jak wiosłuje po mojej mosznie. To było prawie tak, jakby moje jądra były jego piłkami golfowymi.

W końcu to ustało. I w pewnym momencie uwolnił mnie z niewoli. Od tamtej pory nie pozwalał mi wychodzić na zewnątrz, a potem spał z jeszcze większą liczbą osób. Jednak mnie pocałował. I za to nadal go kocham, ponieważ pomimo okropnego bicia w mosznę i penisa, nadal mam trochę twardego penisa… chociaż było to raczej bolesne.

Kiedy teraz patrzę na mojego penisa, widzę pozostawione blizny. Nie jest zbyt atrakcyjny, ale wiem, że podoba mu się praca, którą w niego włożył. Lubię myśleć, że blizny składają się na jego imię, bo w końcu jestem jego własnością, a co nie jest ważniejsze od męskiego penisa? Nadal mnie bije, tak jak to robił. Chociaż ma więcej ludzi i częściej wpycha mnie do swojej szafy.

Ale to nie ma znaczenia. Ponieważ go kocham. On daje mi życie, które mam, życie, którego pragnę. Już mi to nie przeszkadza, bo to mnie uszczęśliwia. Mój penis był pokryty bliznami; umieścił na nim swoje imię, a ja zawsze będę jego.

Podobne artykuły

Zabawne popołudnie część 2

Greg odwrócił się plecami do moich nóg, położył się na nich i trzymał mojego penisa, gładząc go delikatnie. Zatrzymał się na chwilę i wybrał numer na swoim telefonie komórkowym. Gdy tylko skończył, zaczął żartobliwie szarpać i głaskać mojego fiuta. Znowu robiłam się twarda, myśląc o tym, jak miło byłoby mieć kolejny powolny orgazm. Greg puścił mojego fiuta i przycisnął telefon do ucha; „Cześć, Karen? Hej, tu Greg, jesteś zajęty? „Mam do ciebie prośbę o przysługę”. “ „Tak, to męska sprawa, dziś po południu spotkałem faceta, naprawdę miłego faceta. Stracił żonę w zeszłym roku, uwielbiasz dostawać każdego kutasa, jakiego tylko możesz, a...

1.3K Widoki

Likes 0

Druga praca

Druga praca Było około 30 minut do zamknięcia, kiedy powiedziano mi, że pani Ochoa chce się ze mną zobaczyć po zamknięciu. Chociaż nosiłem pager na jej rozkazy, nigdy go nie włączałem. Pieprzyć ją. Po pierwsze, gdyby pieniądze z tej pracy nie pomogły mojemu synowi na studiach, nie byłoby mnie tutaj. Po drugie, jestem przełożonym w mojej prawdziwej pracy, więc nie przyjmuję dobrze zleceń. Po trzecie, odkąd mała arogancka Meksykanka, pani Ochoa, została przełożoną, miała te małe, wybredne zamówienia, które były po prostu bzdurami. Wreszcie, prawdę mówiąc, wszyscy Meksykanie byli leniwymi freeloaderami, a zwłaszcza jej nowo zatrudniona, nic nie robiąca, 17-letnia siostrzenica...

2.6K Widoki

Likes 1

Zegarmistrz i wynalazca, część 4_(1)

„Idziemy…” Jęknąłem, kładąc skrzynkę na stole. Westchnąłem rozglądając się po magazynie; Znów byłem sam w fabryce, tym razem organizując transporty. Jęcząc wygiąłem plecy w łuk. Rozciąganie; Byłem bardziej niż obolały od porodu. Scrap stał w kącie, czekając na moje rozkazy. „Zdobądź czas na powrót do domu”. W odpowiedzi automat wyprostował się lekko, syknął i pomaszerował do drzwi. Otworzyłem go i poszedłem za swoim wynalazkiem na słabo oświetlone ulice. Ulice były w połowie puste, głównie ludzie wracali do domów na wieczór; co jakiś czas przejeżdżał samochód parowy, wioząc jednego lub dwóch obywateli z górnego kręgu. Idąc, uświadomiłem sobie coś, co brzmiało jak...

2K Widoki

Likes 0

Zwierzoludzie i Mroczny Rycerz

Biegła przez dolinę z bijącym sercem, gdy strach wstrząsał całą jej istotą. Wiedziała, że ​​nie powinno jej tu być, jednak jej potrzeba zobaczenia go zaćmiła wszelkie poczucie rozsądku. To tutaj polował nocą, mężczyzna, o którym myślała od pierwszej nocy, kiedy ich oczy spotkały się w wiosce. To był Elvaan ze Zbroją Cienia. Był wysokim mężczyzną o ciemnych oczach. Te oczy... zdawały się płonąć aż do jej duszy. Biegnąc, powtarzała sobie, że gdyby tylko udało jej się dotrzeć do końca szlaku, on by tam był. Nie potrafiła wyjaśnić, skąd wiedziała. Być może była to intuicja maga. Taru, który ją szkolił, powiedział jej...

1.2K Widoki

Likes 0

Lekarstwo na spermę 4

Rozdział 4 Proszę przeczytać pierwsze 3 rozdziały Kellie starała się wyglądać na zrozpaczoną, gdy Kristin pędziła do drzwi frontowych swojego samochodu. Kellie otworzyła frontowe drzwi, zanim Kristin zdążyła zapukać. „O mój Boże, Kellie? Co się dzieje?! Czy zadzwoniłeś pod 911??”, Kristin powiedziała pospiesznie, gdy weszła do domu. Kellie zauważyła, że ​​jej włosy są nadal mokre po prysznicu. Zauważyła też, że ma na sobie makijaż, który o tej porze nocy nie był w jej stylu. Jeszcze nie! Być może będziemy musieli, jeśli nie będziemy w stanie sami rozwiązać problemu… — Kellie powiedziała, starając się wyglądać na zdenerwowaną. W rzeczywistości potrzebowała szybkiej pracy...

1.4K Widoki

Likes 0

Różne okoliczności

Zastrzeżenie: nie posiadam Pokemona, żadnych postaci i Pokemonów tam. Wiesz, żeby zakryć mój tyłek na wszelki wypadek. Lepiej dmuchać na zimne. Uwaga autora: Szczerze mówiąc, ta historia została częściowo zainspirowana inną historią AbsolxHuman, którą znalazłem tutaj. Jak mówi podsumowanie, ta historia zawiera bestialstwo, więc jeśli nie jesteś w tym, prawdopodobnie najlepiej znajdź inną serię, ponieważ większość spotkań seksualnych będzie obejmować Pokemona i Protagonistę, chociaż może być niewielu ludzi posypało się tu i tam, żeby to zmienić. Zmienię kod, aby odzwierciedlić dodatkowe zmiany w późniejszych rozdziałach. Jeśli jest coś, co chciałbyś zobaczyć w tej historii, daj mi znać. Podobnie, jeśli chcesz, żebym...

3.1K Widoki

Likes 0

Impreza_(14)

Część 1 „Jezu, znowu się spóźnimy”, myślę sobie, gdy siadam na kanapie w salonie z głową opartą na jednej ręce. Była sobota, noc imprezy Doonsberg i nie dało się z niej wyjść. Sąsiedzi z ulicy zaprosili nas do swojej rezydencji kilka miesięcy temu. Zrobiono potwierdzenia, skontrolowano i ponowno sprawdzano kalendarze, wykonano rozmowy telefoniczne. Krótko mówiąc, umowa była skończona. Jeśli kiedykolwiek była noc na imprezę, to właśnie to. Pełnia księżyca w przeddzień późnego lata spogląda leniwie na wiejską społeczność. Osiadła lekka mgła, wypełniając powietrze tajemniczą nutą czegoś, czego nie można powiedzieć, a jedynie poczuć, przewidzieć. Samotny rechot starej żaby ryczącej, która szuka...

2.1K Widoki

Likes 2

Zabierając ją - część 2

Zabierając ją - Część 2 - Śniadanie Budzisz się, gdy uderza w ciebie zimna woda. On cię wylewa. „Boże, śmierdzisz jak wyschnięta dziwka z domu dziwek”. Wyciąga wibratory z twojej cipki i tyłka, a potem wtyka wąż z pełną mocą w jedną, a potem w drugą. Kiedy skończy, zakłada kajdany na twoje nadgarstki i kostki, odcinając cię od klatki. On skuje twoje ręce za plecami oraz obrożę i smycz wokół szyi. Czas na trochę ćwiczeń ty bezwartościowa dziwko. Prowadzi cię na górę i tylnymi drzwiami. Jego podwórko jest ogromne i całkowicie otoczone drzewami. Wokół podwórka znajduje się ścieżka i kilka ławek...

1.8K Widoki

Likes 0

Od: Biseksualny Jeff? Zasady komentowania moich historii!

Biseksualny Jeff… Zasady komentowania moich historii! Sądząc po dziesiątkach tysięcy przeczytanych wszystkich moich opowiadań, większości z Was się podobały. Niektórzy nie i to też jest w porządku, nie próbuję zadowolić wszystkich, ani naprawdę nikogo, piszę to, co czasami brzęczy mi w głowie. Ciesz się nimi, nie ciesz się nimi… całkowicie zależy od Ciebie. Ale NIE zostawiaj gównianych komentarzy na temat kogoś, kogo znasz, kto zmarł na AIDS, proszę, TO nie jest miejsce na to. Wszyscy czytają historie, tytuły w dużej mierze mówią ci, jaka jest historia, więc jeśli klikniesz, a potem przeczytasz całą cholerną rzecz, hej, kliknąłeś na nią! Zainteresował cię...

1.2K Widoki

Likes 0

Dostaję kopię zdjęć

Było piątkowe popołudnie i wcześnie skończyłem swoje zadanie w okolicach Bostonu. Udałem się na lotnisko, aby sprawdzić, czy uda mi się złapać wcześniejszy lot. Zostawiłem wynajęty samochód i jadąc autobusem do terminalu odebrałem przerażający telefon od linii lotniczych. Mój lot został odwołany i musiałem podejść do stanowiska w celu dokonania alternatywnych ustaleń. Zwykle po prostu zmienili mi rezerwację na następny dostępny lot, więc nie brzmiało to dobrze. Wysłałem SMS-a do mojej żony i powiedziałem jej, że jestem opóźniony i poinformuję ją później. Wyszedłem z autobusu i poszedłem do terminala. Jęknąłem, gdy zauważyłem długość kolejki przede mną. Czekanie byłoby złe, ale szanse...

1.3K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.