Angel, lat 17, będzie wracać na randkę ze swoim obecnym chłopakiem. Miała na sobie białą bluzkę, czarną mini spódniczkę i szpilki, które dodawały jej lekkiej uwodzicielstwa. Pod topem miała jedynie cienki, biały koronkowy stanik, a pod spódnicą pasujące majteczki. Ten strój podkreślił jej smukłą sylwetkę, była pewna, że będzie miała trochę tego wieczoru. Kiedy wróciła do domu, nietknięta, skierowała się do swojego pokoju, zanim zatrzymał ją ojciec.
„Chłopcy, z którymi się spotykasz… tacy słabeusze”. Zatrzymał ją na korytarzu w środku nocy, przyłapując ją, jak wracała do domu z randki.
„Mam na myśli, spójrz na siebie! Wracam do domu w środku nocy i wciąż razem szukamy. Twoje włosy nie są potargane, a strój nie jest potargany. Czy ci chłopcy nigdy nie próbowali cię narzucić? Położył rękę na jej talii i przyciągnął Anioła bliżej siebie.
Angel spojrzała na ojca, gdy różowawy odcień zaczął palić jej policzki, gdy mówiła: „Wiesz, większość ojców byłaby dumna, że jego córka nie zabawia się z innymi mężczyznami”.
Ojciec tylko potrząsnął głową, a z jego ust wydobył się niski, głęboki śmiech. „Większość ojców to nie ja”. Przyciągnął ją bliżej siebie, tak aby mogła poczuć jego penisa na sobie. „Kurwa, nie mogę uwierzyć, że wyszedłeś tak ubrany i wróciłeś do domu bez rżnięcia”. Jego dłonie wędrują po jej ciele swobodnie, obmacując własną córkę i szepcząc jej do ucha: „Zachowasz tę małą ślicznotkę dla tatusia, co?” Jej ojciec patrzył córce w oczy i nie używał tego słowa, odkąd miała dziesięć lat… odkąd przestał…
Rumieniec na policzkach Angel zaczął palić jeszcze bardziej, gdy ojciec szeptał jej do ucha i dotknął jej ciała. Angel powoli zaczęła przypominać sobie odległe wspomnienia o niej i ojcu. Po ukończeniu 14 roku życia zaczęła ubierać się mniej konserwatywnie i pokazywać więcej, niż społeczeństwo uważało za normalne dla dziewczyny w jej wieku. Pragnęła tylko uwagi ojca, a jeśli nie mogła go zdobyć, brała, kogo tylko mogła. Angel wiedziała, że pewnego dnia jej ojciec złamie się i zabierze ją ponownie, ale to wymagało czasu.
Ojciec Angel przycisnął ją do ściany korytarza. „Kurwa, posłuchaj mnie, laleczko; nikt nie może się dowiedzieć, że ci to robię. Oddychał ciężko, gdy trzymał jej ręce nad głową, za nadgarstki. Jego duże dłonie trzymałyby oba jej nadgarstki przy ścianie, a jego usta muskały jej usta w delikatnym, zakazanym pocałunku. „Powiedz tak, tatusiu, nigdy nie powiem…”
Jej oddech zaczął kwakać, gdy patrzyła na ojca. Skinęła głową, gdy poczuła, jak jego usta spotykają się z jej, i powiedziała cicho: „Tatusiu, nigdy nie powiem…”
Tatusiu... To słowo po prostu zaśpiewało mu w uszach z jej ust. Uwielbiał słuchać, jak mówiła to zamiast ojca. Ich związek stał się poważny, gdy ona dorosła, ale znów nauczyła się być jego małą dziewczynką. Trzymał ją przy ścianie, całując ją i drażniąc jej sutki.
Obserwowała jego minę, gdy nadal ją trzymał. Miękkie jęki wydobyły się z jej ust, gdy drażnił jej i tak już wrażliwe sutki. „Tatusiu… tęskniłem za tym, jak to robiłeś…”
Zabrał ją do swojej sypialni i posadził na łóżku. „Przestałem, bo bałem się, że zajdziesz w ciążę, kochanie…” Rozebrał się z piżamy i wspiął się na swoją małą dziewczynkę.
Angel odpoczywała na łóżku i patrzyła, jak jej ojciec się rozbiera. Kiedy wspiął się na nią, pocałowała go delikatnie, tak jak ją, gdy była dzieckiem. Spojrzała na niego z zaciekawieniem i powiedziała: „Dlaczego teraz, tatusiu?”
Rozłożył jej nogi i zaczął pocierać jej cipkę przez stringi. „Czekałem i czekałem, aż wrócisz do domu dobrze wyruchana i w ciąży, ale to się po prostu nie stanie… chyba że ja to zrobię”.
Anioł rozłożył dla niej nogi, a ona jęknęła cicho, gdy zaczął ją pocierać. „Dlaczego czekałeś na tego tatusia?” Zapytała go pomiędzy jękami.
Zdjął jej stringi i uśmiechnął się. „Łysy.. zupełnie jak wtedy, gdy byłeś mały…” Oblizał usta, ciesząc się, że jego nastoletnia dziewczyna była ogolona i mokra. Czekałam, bo to bardzo niewłaściwe, że tatuś wkłada dziecko swojej córeczce”.
Pozwoliła mu zdjąć stringi, a ona nadal się rumieniła i patrzyła na ojca. „Zawsze byłam łysa dla ciebie, tatusiu, a także tatusiu, nikt nie musiałby wiedzieć, możesz mnie przepisać na antykoncepcję”. Usiadła, całując go głęboko, wzdłuż linii szczęki i szyi, uśmiechając się.
Wydał niski, zmysłowy, gardłowy dźwięk, gdy pocałowała go w szyję. „Takie idealne usta. Dla mnie, co? Co jeszcze jesteś gotowa zrobić dla tatusia? Co zrobisz dla miłości tatusia…?” Wziął ją za rękę i położył ją na swoim grubym, twardym kutasie.
Jej oczy spotkały się z jego oczami, tymi samymi oczami, które patrzyły na niego wiele lat temu. Mała dziewczynka z oczami pełnymi pożądania dla tatusia. Gdy jej dłoń została przeniesiona do jego penisa, pamięta z dzieciństwa, jak sprawiało jej przyjemność głaskanie go małymi rączkami, gdy zaczęła go powoli głaskać, tak jak robiła to jako dziecko. „Zrobię wszystko, tatusiu…”
„Och, kurwa!” jęknął, gdy poczuł, jak chętnie i umiejętnie bawi się jego kutasem. „Grzeczna dziewczynka, ale chcę cię nago, między moimi nogami. Będziesz robić tatusiowi mokrego, zdzirowatego loda. Bo takie lubię. Nauczę cię, jak być idealną małą seksualną niewolnicą tatusia”. siedział twardy na środku łóżka i czekał. – Aha, i dla dziwki tatusia nie ma środków antykoncepcyjnych.
Uśmiechnęła się do ojca, zaczynając rozpinać bluzkę i ściągać spódnicę. Odpięła stanik i zsunęła stringi, podpełzając do ojca, tak jak to robiła jako dziecko, gdy ją wzywał, ale zamiast szczupłego, płaskiego ciała, jej tyłek był dobrze zaokrąglony, a piersi zwisały i kołysały się jak przeniosła się.
Obserwował ją, obserwował kobietę, w którą się zmieniła. „Tak… jesteś na to gotowa. Chcesz być suką hodowlaną tatusia. Chcesz, żeby prawdziwy mężczyzna włożył ci dziecko do brzucha, a nie jeden z tych słabych chłopców”. Złapał ją za włosy i włożył jej twarz w swoje jądra. „Wdychaj mój zapach…” Gdy chwycił ją za włosy, krzyknęła cicho, zaskoczona. Gdy jej głowa znajdowała się w jego kroczu, jej tyłek uniósł się wysoko w powietrze, gdy zaczęła wąchać jego jądra.
Uwielbiał to, jak była posłuszna, jak miał nad nią całkowitą kontrolę, a to dzięki jej miłości i pożądaniu, a nie strachowi… była już zdzirą tatusia. „Teraz poliż moje jądra i wspinaj się w górę po ogolonym. Angel chętnie zaczął lizać jego jądra, pokrywając je ładnie i mokrą śliną, podczas gdy ona kontynuowała lizanie jego kutasa.
Stanął za nią. „Baby Doll, tata cię kocha. Taka dobra dziwka. Muszę się pieprzyć”. trzymał jej pośladki rozchylone, gdy powoli wsunął w nią głowę.
Jęknęła lekko, gdy się od niej odsunął, ale kiedy stanął za nią, wiedziała, że czeka ją uczta, zupełnie jak wtedy, gdy była mała. Jęknęła cicho, gdy poczuła, jak wsuwa się w nią. „Ja też cię kocham, tatusiu”.
Trzymał jej biodra, gdy pieprzył się z nią swoim kutasem. Czy kochasz tatusia na tyle, żeby dać mi dziecko?
„Tak, tatusiu, twoja córeczka zrobi wszystko, aby być dobrą dziewczynką dla swojego tatusia”. Anioł odpowiedział, gdy nadal jęczała z przyjemności.
„Kochanie, jesteś taka seksowna!” Pieprzył ją mocniej i drażnił kciukiem jej małą dupeczkę. Myśląc o wszystkich sprośnych fantazjach, jakie miał na jej temat przez lata obserwowania, jak zmienia się w kobietę. Wypełnianie jej ciasnego młodego seksu kutasem tatusia. Siła jego ruchania zmusiła ją do skierowania głowy w stronę łóżka, a jej piersi podskakiwały i ocierały się o łóżko. Zadrżała lekko, gdy drażnił jej tyłek, a jej jęki zdawały się być coraz głośniejsze.
Podobało mu się to, jak szybko reagowała i jak bardzo chciała robić brudne rzeczy. – Och, lubisz, kiedy cię dotykam, co? wsunął kciuk nieco bardziej, a potem drugi, aby rozchylić jej dziurkę i napluć w jej tyłek.
Zadrżała jeszcze bardziej, gdy sapnęła, czując, jak trochę rozciąga jej dziurę w tyłku. „Tak, tatusiu”. Gdy jej ojciec nadal walił jej cipkę, czuła, jak jej cipka zaciska się wokół jego kutasa, gdy jęczała, i wiedziała, że była już bliska dojścia. Jęknęła z przyjemności do ojca: „Tatusiu, muszę się dojść. Chcę się dla ciebie spuścić, tatusiu.
Zdjął palce z jej tyłka i uderzał ją w tyłek w kółko, pozostawiając zaczerwienienie na jej pośladkach. Z uśmiechem nachylił się nad jej ciałem i brutalnie chwycił jej piersi, ściskając je i szarpiąc. Szepnął jej do ucha: „Spuść się, laleczko, spuść się dla twojego tatusia. Pokaż tatusiowi, jaką dla mnie jesteś małą dziwką.
Po tych słowach Angel jęknęła, wyginając plecy w łuk i szeroko otwierając usta, dysząc jak gorąca suka. Jej cipka zacisnęła się wokół jego kutasa, gdy mocno dochodziła, jęcząc z przyjemności, oddychając ciężko, aby złapać oddech. Jej ojciec tylko się uśmiechnął, gdy sam wszedł do swojej małej dziewczynki i rozsiewał swoje nasienie w jej łonie. Mówiąc to, położył się obok niej i przyciągnął ją bliżej swojej piersi. Pogłaskał ją po głowie i delikatnie pocałował, szepcząc jej do ucha: „Jesteś jeszcze lepsza, niż pamiętam, laleczko…”