Nowa kariera Anny_(1)

390Report
Nowa kariera Anny_(1)

Anastazja martwiła się. W restauracji znowu było bardzo cicho, a ona nie zarabiała wystarczająco dużo na napiwkach. Poza tym kurs kosztował ją więcej, niż się spodziewała, biorąc pod uwagę książki, sprzęt itp., które musiała kupić. Starała się być miła dla wszystkich klientów, ale było ich zbyt mało, aby mogła zarobić tyle, ile potrzebowała.

Kiedy wycierała posprzątane stoły, pozostał tylko jeden klient – ​​biznesmen po trzydziestce, który przybył późno. Nie przeszkadzało jej to, bo ludzie tacy jak on zwykle dają dobre napiwki, więc upewniła się, że zwraca na niego szczególną uwagę. Skończył deser i kawę, a ona podeszła do jego stolika.

– Czy będzie coś jeszcze, proszę pana? zapytała. Jej akcent był wyraźnie rosyjski, ale z bardzo seksowną barwą.

„Nie, dziękuję, wszystko było w porządku”.

Rozejrzał się po opuszczonej restauracji, po czym dodał:

„Jak chciałbyś spędzić ze mną noc – za 500?”, „To więcej, niż tu zarabiasz!”

Anastazja była w szoku.

„Pierdol się, nie jestem prostytutką. Idź znajdź sobie kogoś innego!” – warknęła i cofnęła się od stołu.

„OK, rozumiem, ale zostawię wizytówkę, jeśli zmienisz zdanie, jestem na mieście przez cały tydzień”.

Zostawił gotówkę na uregulowanie rachunku oraz kwotę wystarczającą na 20 napiwków – najlepszy wynik przez cały tydzień. Anastazja patrzyła, jak wychodzi. Nie był nieatrakcyjny, wysoki, szczupły i wyglądał, jakby spędzał czas na siłowni. Anastazja posprzątała ze stołu, wzięła gotówkę i kartę, podeszła do kasy i przystąpiła do transakcji. Spojrzała na jego kartę i już miała ją wyrzucić, ale coś ją powstrzymało i wsunęła ją do kieszeni.

Wszystko było już skończone, więc zamknęła drzwi i wyszła na zewnątrz, żeby spotkać się z Luigim, grubym właścicielem w średnim wieku, którego żona zrobiła mu piekło i była oburzona, że ​​pracuje tam atrakcyjna 20-letnia Rosjanka, blondynka.

„Wszystko zrobione, Luigi, ostatni zniknął i jestem zamknięty”.

Luigi nie wyglądał na zadowolonego.

„Anno, słuchaj, jesteś grzeczną dziewczynką i bardzo ciężko pracujesz, ale w interesach obecnie nie jest najlepiej, rozmawiałem o tym z żoną i obawiam się, że musimy Cię zwolnić”.



Po raz drugi tej nocy Anna była zszokowana. Przez głowę przelatywały jej myśli – jak teraz zapłaci za studia? Czy mogłaby dostać inną pracę? Czy byłoby to równie dobrze płatne? Stała z otwartymi ustami, gdy ogarniało ją odrętwienie.

„Hej, nie martw się, dzieciaku, jesteś dobrym pracownikiem, wkrótce znajdziesz inną pracę, a ja dam ci świetne referencje i dobrą zapłatę” – kontynuował.

Następnego dnia opowiedziała wydarzenia poprzedniego wieczoru swojej przyjaciółce Sophie, uroczej, ciepłej czarnej dziewczynie, która zawsze ubierała się jak postać z magazynu o modzie. Skąd, do cholery, miała na to pieniądze, przecież też pochodziła z biednego środowiska.

„Więc dlaczego, do cholery, go odrzuciłeś! Sama powiedziałaś, że jest atrakcyjny, a jesteś spłukana”.

„Nie jestem prostytutką” – zaprotestowała Anastazja.

„Słuchaj, poznajesz faceta na imprezie, on słodko z tobą rozmawia, stawia ci obiad, a ty go pieprzysz. Ten człowiek zapłaci ci więcej, niż zarobisz w ciągu miesiąca, czekając na stołach za to samo. Biorąc pod uwagę twoją obecną sytuację finansową, zadzwonię do niego i poproszę o 750. Och, nie zapomnij o prezerwatywach” – zaśmiała się.

Anastazja była zaskoczona jej radą o otwartym umyśle, a z tyłu głowy zaczęła jej kiełkować pewna myśl, ale na razie wolała ją zachować.

W większość popołudni, gdy Anastazja wracała do domu z college'u, od razu rozpoczynała pracę nad swoimi zadaniami, aby je wykonać przed wyjściem do pracy. Ale dziś wieczorem nie miała pracy i miała coś o wiele pilniejszego do zrobienia. Spędziła godzinę, tworząc arkusz kalkulacyjny pokazujący swoje finanse, a o 17:00 wpadła w depresję. Luigi był hojny i dał jej 150 w ramach wypłaty oraz świetny list referencyjny, ale nawet gdyby dostała od razu inną pracę, co było mało prawdopodobne w tym mieście, pod koniec semestru byłaby spłukana. Ponieważ nie miała pracy, za kilka miesięcy musiałaby rzucić studia. Nie miała do kogo się zwrócić po gotówkę, a biorąc pod uwagę czerwone cyfry przed nią w arkuszu kalkulacyjnym, każdy bank byłby szalony, udzielając jej pożyczki. Naprawdę chciała zostać lekarzem, ale to było złe, bardzo, bardzo złe.

Karta Boba leżała obok komputera. Patrzyła na niego przez dłuższą chwilę, a słowa Sophie odbijały się echem w jej uszach. Drżąc, podniosła słuchawkę i wybrała numer.

„Cześć, tu Bob” – odezwał się wesoły głos po drugiej stronie linii. Miała suchość w ustach; serce jej biło, ale wyjąkała: „Cześć Bob, tu Anastasia od Luigiego”

„Cześć Anastasio, bardzo się cieszę, że zadzwoniłaś – chcesz się spotkać dziś wieczorem?”

„Jasne” – próbowała zabrzmieć fajnie, ale nie wyglądało to przekonująco. „Rzecz w tym, że potrzebuję 750, żeby spędzić z tobą noc”. Nastąpiła przerwa, która zdawała się trwać całą wieczność.

„600, a postawię ci obiad – ale nie u Luigiego! – i kupujesz prezerwatywy”

„OK, gdzie się spotkamy” – wyjąkała.

Podał jej nazwę swojego hotelu, który znajdował się dość blisko, i umówili się na spotkanie w barze o siódmej. Wzięła prysznic, poprawiła włosy i założyła najseksowniejszą bieliznę, a potem krótką letnią sukienkę, mimo że nie był to jeszcze sezon. Nie dała sobie czasu na myślenie, ale kierując się do drzwi, przypomniała sobie prezerwatywy. W szufladzie przy łóżku miała „różnorodny” pakiet, który pozostał po poprzednim spotkaniu. Chwyciła je i wyszła w wieczór.

W hotelowym barze było kilka osób, ale nie było tłoku. Bob siedział przy narożnym stoliku z dala od innych klientów. Wstał, gdy podeszła i delikatnie ją pocałował. „Cześć, bardzo się cieszę, że mogłeś przyjść. Czy zechciałbyś się napić?” Bardzo potrzebowała naparu z alkoholu, ale zrezygnowała. Wyszli z baru i udali się do windy. „Co ja do cholery robię” – pomyślała, po czym przypomniała sobie wszystkie czerwone liczby w jej arkuszu kalkulacyjnym i ten facet był naprawdę atrakcyjny.

Po wejściu do pokoju powiedział: „Widzę, że naprawdę się denerwujesz. Czy to twój pierwszy raz?” Skinęła głową. "Jest ok kochanie. Wolę najpierw pozbyć się kwestii pieniędzy, żebyśmy mogli się zrelaksować i cieszyć swoim towarzystwem” i podał jej kopertę. Widziała, że ​​zawiera pieniądze, ale nie chciała ich przy nim liczyć, więc wsunęła je do torby.

„Teraz”, powiedział, „czy dotrzymałeś swojej części umowy i przyniosłeś dla nas prezerwatywy?”

Skinęła głową, sięgnęła po torbę i podała mu paczkę. Otworzył i uśmiechnął się:



„Zostawmy ten o smaku truskawkowym na później, na razie wystarczą” – powiedział, kładąc kilka przy łóżku. Przysunął się do niej i pocałował ją lekko w szyję, a lewą ręką delikatnie głaskał jej piersi po sukience. W odpowiedzi pogłaskała go po udach i pozwoliła swoim palcom wędrować do jego kutasa, który był już twardy pod spodniami.



Poczuła, że ​​jej sukienka rozpina się i zsuwa z ramion na podłogę. Obie jego ręce znajdowały się teraz na jej piersiach. „Są cudowne” – szepnął – „i podoba mi się twój stanik, ale zobaczmy, co kryje”. Rozpiął klips i zsunął stanik, odsłaniając jej blade piersi w rozmiarze „C”. Lekko przesunął palcami po jej twardych sutkach; ona westchnęła. Jedną ręką chwycił jej piersi, a drugą przesunął po brzuchu i pod górę majtek. Jego palce powoli przesunęły się przez włosy łonowe i znalazły czubek pochwy, która była już mokra.

Rozpięła mu spodnie i zsunęła je z bioder. Wyciągnęła jego sztywnego kutasa ze spodni i delikatnie go pomasowała. Jego kutas nie był największy, jakiego widziała, ale był bardzo twardy i już mokry na końcu. Zerwał koszulę, zrzucił buty i zdjął skarpetki. Zdjęła resztę ubrań i opadła na łóżko obok niego.

„Pieprzyć mnie! Pieprz mnie!” Błagała.

Otworzył prezerwatywę i szybko nałożył ją na swojego twardego kutasa, po czym nasunął się na nią. Rozchyliła nogi i od razu jego twardy jak skała kutas znalazł się w środku, aż po rękojeść, w jej gorącej, mokrej cipce. Jego uprawianie miłości nie było szorstkie, ale bardzo energiczne, gdy mocno w nią pchał.

W drodze do hotelu zastanawiała się, czy oczekuje się od niej symulowania orgazmu, ale ta kwestia zeszła na dalszy plan, gdy wezbrała w niej przyjemność. Objęła mocno nogami jego plecy, gdy jej cipka skurczyła się w orgazmie.

„O Boże, o Boże” krzyknęła, gdy doszła.

„Kochanie, to wspaniale”, szepnął, pieprząc ją jeszcze mocniej. Doszła ponownie, a potem znowu, chwycił jej obie jędrne piersi, gdy jego plecy zesztywniały, a jego odwaga przepłynęła do prezerwatywy.

Ich spocone ciała obejmowały się i całowali namiętnie, gdy wysunął z niej swojego kutasa. Sięgnęła w dół i zdjęła prezerwatywę z jego kurczącego się penisa – był całkowicie wypełniony nasieniem, którego, żałowała, nie było teraz w niej. Uściskał ją i pocałował kilka razy, po czym szepnął: „To było najfantastyczniejsze ruchanie, jakie kiedykolwiek przeżyłem, kochanie” i naprawdę to mówił. Obejmowali się i całowali przez kilka minut, zanim zaproponował, żeby wstali i wzięli razem prysznic.

Weszli nago do łazienki i razem weszli pod prysznic. Zdjął żel pod prysznic i namydlił jej piękne piersi, zsunął ręce w dół i przeciągnął namydlonymi palcami po jej blond włosach łonowych aż do jej cipki. Następnie przesunął dłonią po jej plecach i dotknął jej ciasnego tyłka, co wywołało jej jęk.

Odpowiedziała, gładząc jego kutasa, który był już twardy, mimo że minęło niecałe 20 minut, odkąd ją pieprzył. Wylała trochę żelu pod prysznic na jego kutasa i zaczęła go masować, początkowo powoli, ale potem mocniej i szybciej.

„To fantastycznie” – wysapał. „Zrób to szybciej”.

Stanęła za nim i masowała swoimi jędrnymi piersiami w górę i w dół jego pleców i pozwoliła, by jego tyłek wepchnął się w jej mokrą cipkę. Wolną ręką przesunęła się w górę jego klatki piersiowej i znalazła sutek, który delikatnie pogłaskała, sprawiając, że stwardniał. Odrzucił głowę na jej ramiona i krzyknął w ekstazie. Dyszał ciężko, gdy pocierała, a potem, gdy poczuła, że ​​zaraz dotrze, przeniosła palce na jego czubek i zaczęła delikatnie ściskać. To było to! Jego ciepła, gęsta sperma sączyła się pomiędzy jej palcami i rozpryskiwała się na podłodze prysznica pomiędzy nimi.

„O Boże”, westchnął, „nigdy wcześniej nie byłem tak zwalony, to było fantastyczne!”

Wyszli pod prysznic, wytarli się i ubrali – potrzebował odpoczynku. Zabrał ją do pobliskiej cichej francuskiej restauracji, gdzie kupił pyszny, kameralny obiad. Opowiedziała mu o swoim kursie i dlaczego zgodziła się z nim spotkać. Okazał jej współczucie i powiedział, że nikt poza najbardziej pruderyjnym hipokrytą nie może myśleć o niej gorzej z powodu podjętej przez nią decyzji

.

Ożenił się ze swoją ukochaną z dzieciństwa, ale w zeszłym roku wszystko poszło nie tak i zakończyło się traumatycznym rozwodem. Uświadomił sobie, że przegapił doświadczenia seksualne, którymi cieszyła się większość nastolatków, więc teraz, wolny i po trzydziestce, postanowił nadrobić stracony czas. Stwierdził, że podryw w barach nie był zadowalający, więc zaczął płacić za seks. Szybko odkrył, że „amatorki”, takie jak Anastazja, zapewniają przyjemne spotkania bez ponownego wiązania się.

Wrócili do hotelu, zrzucili buty i przytulali się do łóżka przez kilka minut. Powoli zsuwali sobie ubrania. Przytulali się i głaskali, teraz nadzy i poświęcając czas na cieszenie się swoimi ciałami i doznaniami, które odczuwali.

„Uwielbiam „69” – szepnął. „Possasz go dla mnie?”

Skinęła głową i sięgnęła po prezerwatywę o smaku truskawkowym, która wciąż leżała na nocnym stoliku. Nakręciła go na jego sztywnego kutasa i przesunęła się w taką pozycję, aby mógł polizać jej mokrą cipkę.

„Nie zmuszaj mnie do dojścia, tym razem chcę zakończyć, pieprząc cię na pieska”.

Zgodziła się i wsunęła jego kutasa do jej ust, podczas gdy on przesuwał językiem w górę i w dół, odnajdując jej łechtaczkę. Poczuła jego palce wchodzące do jej pochwy. Wkrótce znalazł jej punkt G i nadeszła jej kolej, aby poczuć wybuchową orgazm. Ssała go coraz mocniej i mocniej, a gdy doszła po raz drugi, wzięła jego kutasa głębiej do ust. Musiał ją odepchnąć, przestać ssać i przewrócił ją na drugą stronę.

Wycelowała swój tyłek w niego, aby mógł dosiąść jej od tyłu i wsunąć swojego kutasa w jej chętną cipkę. Doszła ponownie, gdy w nią wszedł i mocno ją przeleciał. Sięgnął wokół niej i pieścił jej piersi, co zwiększyło jej przyjemność. Ufał mu głęboko w środku, kiedy doszedł i wypełnił prezerwatywę swoją odwagą. Przewrócili się na drugi bok, przytulili się i pocałowali namiętnie, po czym zasnęli w swoich ramionach.

„O cholera”, powiedział, „zapomniałem nastawić budzik i spóźniłem się do pracy”.

Obudziła się z głębokiego snu i wymamrotała: „Masz czas na szybki numerek przed wyjściem?” Sięgnęła do jego kutasa, który był już twardy, i delikatnie go pomasowała.

Uśmiechnął się, „OK”, szepnął i sięgnął po kolejną prezerwatywę. Kiedy go zakładał, ona dotykała swojej cipki, żeby była dla niego przyjemna i śliska. Uwielbiała być pieprzona, gdy była jeszcze na wpół śpiąca. Rozłożyła nogi i pociągnęła go na siebie, chwyciła jego kutasa i wepchnęła go w siebie.

„Pieprz mnie, pieprz mnie” – błagała.

Zaczął szybko pchać, a ona dotykała łechtaczki. Zwykle nie dochodziła szybko, ale połączenie jej palców na zewnątrz i jego twardego kutasa w środku podniecało ją do orgazmu w ciągu kilku minut. Kiedy doszła, jej pochwa zacisnęła się wokół jego kutasa i to go wykończyło, a on wypełnił prezerwatywę po brzegi.

Uściskiwano i całowano. „Było tak dobrze” szepnął. Będę to zawsze pamiętać.

„Ja” – odpowiedziała.

Wyskoczyli z łóżka i weszli pod prysznic. Zaczęła głaskać jego kutasa, ale on powstrzymał jej rękę. „Zachowajmy to do następnego razu, gdy będę w mieście”. Niechętnie się zgodziła.

Wysuszyli się i ubrali, a kiedy wychodzili z pokoju, wsunął jej do ręki 100. „Na studia” – powiedział – „i zadzwonię do ciebie, gdy będę tu następnym razem”.

Wróciła do mieszkania i zrobiła sobie kawę. Przed pójściem na studia włączyła komputer i otworzyła arkusz kalkulacyjny, który dzień wcześniej tak ją przygnębił. Wstukała kilka nowych liczb i jedna po drugiej wszystkie czerwone cyfry zmieniły się w czarne. Uśmiechnęła się; ukończy kurs i nigdy więcej nie będzie musiała czekać przy stołach. Anastazja, była kelnerka, rozpoczęła nową karierę.

Podobne artykuły

Druga praca

Druga praca Było około 30 minut do zamknięcia, kiedy powiedziano mi, że pani Ochoa chce się ze mną zobaczyć po zamknięciu. Chociaż nosiłem pager na jej rozkazy, nigdy go nie włączałem. Pieprzyć ją. Po pierwsze, gdyby pieniądze z tej pracy nie pomogły mojemu synowi na studiach, nie byłoby mnie tutaj. Po drugie, jestem przełożonym w mojej prawdziwej pracy, więc nie przyjmuję dobrze zleceń. Po trzecie, odkąd mała arogancka Meksykanka, pani Ochoa, została przełożoną, miała te małe, wybredne zamówienia, które były po prostu bzdurami. Wreszcie, prawdę mówiąc, wszyscy Meksykanie byli leniwymi freeloaderami, a zwłaszcza jej nowo zatrudniona, nic nie robiąca, 17-letnia siostrzenica...

2.6K Widoki

Likes 1

Zegarmistrz i wynalazca, część 4_(1)

„Idziemy…” Jęknąłem, kładąc skrzynkę na stole. Westchnąłem rozglądając się po magazynie; Znów byłem sam w fabryce, tym razem organizując transporty. Jęcząc wygiąłem plecy w łuk. Rozciąganie; Byłem bardziej niż obolały od porodu. Scrap stał w kącie, czekając na moje rozkazy. „Zdobądź czas na powrót do domu”. W odpowiedzi automat wyprostował się lekko, syknął i pomaszerował do drzwi. Otworzyłem go i poszedłem za swoim wynalazkiem na słabo oświetlone ulice. Ulice były w połowie puste, głównie ludzie wracali do domów na wieczór; co jakiś czas przejeżdżał samochód parowy, wioząc jednego lub dwóch obywateli z górnego kręgu. Idąc, uświadomiłem sobie coś, co brzmiało jak...

2K Widoki

Likes 0

Lekarstwo na spermę 4

Rozdział 4 Proszę przeczytać pierwsze 3 rozdziały Kellie starała się wyglądać na zrozpaczoną, gdy Kristin pędziła do drzwi frontowych swojego samochodu. Kellie otworzyła frontowe drzwi, zanim Kristin zdążyła zapukać. „O mój Boże, Kellie? Co się dzieje?! Czy zadzwoniłeś pod 911??”, Kristin powiedziała pospiesznie, gdy weszła do domu. Kellie zauważyła, że ​​jej włosy są nadal mokre po prysznicu. Zauważyła też, że ma na sobie makijaż, który o tej porze nocy nie był w jej stylu. Jeszcze nie! Być może będziemy musieli, jeśli nie będziemy w stanie sami rozwiązać problemu… — Kellie powiedziała, starając się wyglądać na zdenerwowaną. W rzeczywistości potrzebowała szybkiej pracy...

1.4K Widoki

Likes 0

Różne okoliczności

Zastrzeżenie: nie posiadam Pokemona, żadnych postaci i Pokemonów tam. Wiesz, żeby zakryć mój tyłek na wszelki wypadek. Lepiej dmuchać na zimne. Uwaga autora: Szczerze mówiąc, ta historia została częściowo zainspirowana inną historią AbsolxHuman, którą znalazłem tutaj. Jak mówi podsumowanie, ta historia zawiera bestialstwo, więc jeśli nie jesteś w tym, prawdopodobnie najlepiej znajdź inną serię, ponieważ większość spotkań seksualnych będzie obejmować Pokemona i Protagonistę, chociaż może być niewielu ludzi posypało się tu i tam, żeby to zmienić. Zmienię kod, aby odzwierciedlić dodatkowe zmiany w późniejszych rozdziałach. Jeśli jest coś, co chciałbyś zobaczyć w tej historii, daj mi znać. Podobnie, jeśli chcesz, żebym...

3.1K Widoki

Likes 0

Od: Biseksualny Jeff? Zasady komentowania moich historii!

Biseksualny Jeff… Zasady komentowania moich historii! Sądząc po dziesiątkach tysięcy przeczytanych wszystkich moich opowiadań, większości z Was się podobały. Niektórzy nie i to też jest w porządku, nie próbuję zadowolić wszystkich, ani naprawdę nikogo, piszę to, co czasami brzęczy mi w głowie. Ciesz się nimi, nie ciesz się nimi… całkowicie zależy od Ciebie. Ale NIE zostawiaj gównianych komentarzy na temat kogoś, kogo znasz, kto zmarł na AIDS, proszę, TO nie jest miejsce na to. Wszyscy czytają historie, tytuły w dużej mierze mówią ci, jaka jest historia, więc jeśli klikniesz, a potem przeczytasz całą cholerną rzecz, hej, kliknąłeś na nią! Zainteresował cię...

1.2K Widoki

Likes 0

Dostaję kopię zdjęć

Było piątkowe popołudnie i wcześnie skończyłem swoje zadanie w okolicach Bostonu. Udałem się na lotnisko, aby sprawdzić, czy uda mi się złapać wcześniejszy lot. Zostawiłem wynajęty samochód i jadąc autobusem do terminalu odebrałem przerażający telefon od linii lotniczych. Mój lot został odwołany i musiałem podejść do stanowiska w celu dokonania alternatywnych ustaleń. Zwykle po prostu zmienili mi rezerwację na następny dostępny lot, więc nie brzmiało to dobrze. Wysłałem SMS-a do mojej żony i powiedziałem jej, że jestem opóźniony i poinformuję ją później. Wyszedłem z autobusu i poszedłem do terminala. Jęknąłem, gdy zauważyłem długość kolejki przede mną. Czekanie byłoby złe, ale szanse...

1.3K Widoki

Likes 0

Bycie własnością - część 10

Ziewając przeciągnęłam się i usiadłam na łóżku. Gdy tylko się obudziłem i usłyszałem ulewny deszcz na zewnątrz, postanowiłem się położyć. Mimo że była prawie ósma, na zewnątrz było prawie ciemno. Pozostała godzina na prysznic i wystarczającą ilość kawy, żeby się obudzić. - Lepiej już idź - mruknąłem i wstałem. Pół godziny później zostałem ogolony, wziąłem prysznic i poszedłem do mojej małej kuchni, aby zrobić kawę. Ktoś tu był, albo gdy byłem jeszcze w łóżku, albo w łazience. Obok czajnika leżała gazeta. Zaintrygowany wziąłem papier. Moje serce jakby przestało bić, gdy rozpoznałem nagłówek. To było z rodzinnego miasta moich rodziców. Data jest...

1.2K Widoki

Likes 0

DZIWA SZEFA 1: PROPOZYCJA_(1)

DZIWA SZEFA - CZĘŚĆ I: POCZĄTEK ROZDZIAŁ 1: PROPOZYCJA Stało się tak, jak zawsze. Mój smartfon wydał dyskretny „pip”. Odwróciłem się od monitora komputera na biurku, obudziłem telefon i sprawdziłem identyfikator SMS-a. Pan. Mogło być znacznie więcej. Mógł to być pan Charles Woodburn, dyrektor generalny i prezes zarządu. Taki był Pan. Otworzyłem wiadomość, aby znaleźć wiadomość, którą często od niego otrzymywałem. – Potrzebuję cię w moim biurze. Uśmiechnęłam się, natychmiast wstając i podnosząc kurtkę. Nie miało znaczenia, nad czym mogłem pracować, ważne czy przyziemne, wszystko było takie samo w porównaniu z tym wyrazem potrzeby. Wiadomość nie była prośbą; to nie było...

1.3K Widoki

Likes 1

Aiden 5

Ameryka na 5-dniowy weekend. Patrzę, jak Aiden przechodzi przez nasz pokój. Grace wyleguje się na łóżku oglądając igrzyska olimpijskie. David bawi się telefonem. Jett wskakuje na łóżko. Colin kładzie się obok Grace, obejmując ją ramieniem. Mój wzrok pada na patrzącego na mnie Aidena. Spoglądam na niego. Odgarnia włosy na bok i patrzy w inną stronę. Siedzę z kołdrą na sobie. Piszę na komputerze. Moje oczy znów zerkają na bok. Tym razem Aiden leży na podłodze, pokazując mi swoje mięśnie brzucha. Udaję, że nie zauważam. Wie, że na nich patrzę. Chodźmy! Jett piszczy. Budzi mnie z transu. Wszyscy się ubieramy. Widzę pęknięcie...

1.3K Widoki

Likes 0

Zabawne popołudnie część 2

Greg odwrócił się plecami do moich nóg, położył się na nich i trzymał mojego penisa, gładząc go delikatnie. Zatrzymał się na chwilę i wybrał numer na swoim telefonie komórkowym. Gdy tylko skończył, zaczął żartobliwie szarpać i głaskać mojego fiuta. Znowu robiłam się twarda, myśląc o tym, jak miło byłoby mieć kolejny powolny orgazm. Greg puścił mojego fiuta i przycisnął telefon do ucha; „Cześć, Karen? Hej, tu Greg, jesteś zajęty? „Mam do ciebie prośbę o przysługę”. “ „Tak, to męska sprawa, dziś po południu spotkałem faceta, naprawdę miłego faceta. Stracił żonę w zeszłym roku, uwielbiasz dostawać każdego kutasa, jakiego tylko możesz, a...

1.3K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.