Rozdział 1
„Ukończenie liceum powinno sprawić, że będę chciał świętować, ale czuję się jak gówno” – pomyślałem. Moja dziewczyna Lauren ze mną zerwała. Była główną cheerleaderką i najpopularniejszą dziewczyną w szkole. Byłem w niej tak szalenie zakochany, ale ona myślała, że jestem nieudacznikiem. Polubiła mnie tylko dlatego, że byłem jednym z pierwszych dzieci, które dostały samochód. Jeździłem nią i jej koleżankami, a one udawały, że są dla mnie miłe. Po podrzuceniu ich na imprezach klubowych słyszałem, jak śmieją się z tego, jakim byłem przegranym, gdy odjeżdżałem. Nie obchodziło mnie to – wystarczyło mi przebywanie z tymi wspaniałymi nastolatkami. Słodki, perfumowany zapach ich włosów, ich miękkiej i czystej skóry, ich długich rzęs i soczystych ust – wszystko to doprowadzało mnie do szału. Jechałem do domu i wściekle masturbowałem się do myśli, że na zmianę siedzą na mojej twarzy.
Kiedy nie dostałem się na studia, Lauren uznała to za żałosne. Ona i jej przyjaciele dostali się do prestiżowych college'ów, a ja byłem skazany na tę samą pracę w fast foodzie do końca życia. Lauren wysłała mi SMS-a miesiąc po ukończeniu studiów, informując, że musimy porozmawiać. Mój żołądek skręcił się na te słowa. Wiedziałem, co miało nadejść. Została podrzucona przez jednego z piłkarzy przed moim domem. Weszła do drzwi wejściowych i powiedziała: „Nie mogę już być w tym związku z tobą. Nie kocham cię. Nigdzie nie idziesz ze swoim życiem i nie mogę pozwolić, żebyś mnie obciążała. Potrzebuję prawdziwego mężczyzny, a szczerze mówiąc, nie pasujesz do rachunku.
„Ale Lauren”, błagałem, „proszę, nie zostawiaj mnie! Jesteś wszystkim, co mam, bez Ciebie jestem niczym. Łzy spływały mi po policzkach. Czułem, jak moja twarz płonie od upokorzenia. Lauren zakpiła: „W takim razie wygląda na to, że jesteś niczym. Powodzenia, przegrany. Wyszła i wróciła do samochodu piłkarza. Widziałem ich śmiejących się razem, gdy odjeżdżali. Byłem zawalony w moim domu, z dziurą w klatce piersiowej.
Poszedłem do swojego pokoju i spakowałem miskę, mając nadzieję, że haj mnie uspokoi. Leżę w swoim łóżku, pozwalając, by mój haj przejął kontrolę. „Może jutro nie będzie tak źle” — pomyślałem bez przekonania. Moja siostra przeszła obok mojego pokoju i wsunęła głowę do środka. – Słyszałam, że Lauren cię rzuciła. Dobrze ci służy, głupku. Zachęcające słowa od mojej suki siostry.
Kolejny dzień spędziłem na kręceniu się po domu. Ciągle sprawdzałem telefon, żeby zobaczyć, czy Lauren napisała do mnie, ale nigdy tego nie zrobiła. Moje serce prawie się zatrzymało, kiedy usłyszałem, że telefon się wyłączył. Otrzymałem wiadomość od Gretchen, która była cheerleaderką Lauren. Gretchen mną gardziła. Skorzystała z każdej okazji, żeby ze mną porozmawiać. Jej wiadomość brzmiała: „Spotkajmy się na Main Street 1903, 19:00. Nie spóźnij się. „Dziwne” – zastanawiałem się, czego ona ode mnie może chcieć. Może Lauren miała z tym coś wspólnego. Może, gdybym był najszczęśliwszym facetem na świecie, byłby to jakiś wyszukany sposób na odzyskanie mnie. Powinienem był wiedzieć lepiej.
Następny dzień spędziliśmy w męczącym oczekiwaniu. Czego chciała Gretchen? Pytanie dźwięczyło mi w głowie jak zdarta płyta. Wreszcie nadszedł czas, aby odejść. Kiedy jechałem w kierunku miejsca spotkania, moje serce przyspieszyło. Niepokój przejął górę, każdy oddech wydawał się bardziej ciasny, im bliżej się zbliżałem. Zaparkowałem i wszedłem. Nie zdawałem sobie sprawy, że adres to klub, do którego regularnie podrzucałem dziewczyny. Wszedłem, ścigając się z myślami. Moje dłonie były praktycznie spocone. Klub był pusty, z wyjątkiem Gretchen, innej cheerleaderki o imieniu Katrina i kobiety, którą rozpoznałem jako barmankę. Wszyscy siedzieli po jednej stronie stołu, naprzeciwko nich puste krzesło. Ani śladu Lauren, ale nie straciłam nadziei.
– Usiądź – rozkazała Gretchen dominująco. Wskazała na puste krzesło. Jej ton zaskoczył mnie. Normalnie była sukowata, ale ten ton był autorytatywny. Siedziałem, czekając, aż się dowiem, o co w tym wszystkim chodzi.
„Witaj Loser, ucieszyłem się, że Lauren w końcu wrzuciła cię do kosza, do którego należysz. Opowiedziała nam wszystko o tym, jak płakałeś i powiedziała, że bez niej jesteś niczym. Wiedziałem, że jesteś żałosny, ale nie miałem pojęcia, jak bardzo jesteś słaby. Starałem się powstrzymać łzy, ale bez takiego szczęścia. Łzy zaczęły spływać po mojej twarzy, a panie zaczęły się śmiać, malując mnie na czerwono. "Wyglądać! Płacze!” – wypaliła Katrina. Próbowała być poważna, ale nie mogła przestać się śmiać z mojego upokorzenia. Katrina uspokoiła się i powiedziała bez ogródek: „Słuchaj przegrany, potrzebujemy nowego… powiedzmy, pracownika dla klubu. Wiemy, że nie dostałaś się na studia i wiemy, że nie robisz gówna, pracując w pizzerii. My hojne panie jesteśmy gotowi dać ci tutaj szansę. Twoje życie może coś znaczyć.
Byłem zmieszany. Cała ta udręka i chcą mi zaproponować pracę? To nie ma sensu. Zebrałem odwagę, by mówić. "Dlaczego ja?" Udało mi się wykrztusić. Cicha barmanka odzyskała głos i warknęła na mnie: „Spójrz dupku, weź tę pieprzoną robotę, a może twoja mała dziewczyna przyjmie cię z powrotem”. To wszystko, co musiałem usłyszeć. Niechętnie powiedziałem: „Dobrze. Kiedy zaczynam?" Dziewczyny uśmiechnęły się. Wiedziałem, że coś jest nie tak w tej sytuacji, ale byłem zbyt zdesperowany, żeby Lauren to zakwestionowała.
Rozdział 2
Barman złagodził jej usposobienie. „Dzisiaj jest twoja pierwsza zmiana. Będziesz wspierać nasze klientki w ich… kobiecych potrzebach”. Jej ton był zabawny. Pomyślałem sobie: „na pewno nie mówi poważnie, czy mam zamiar jakoś odciągnąć te kobiety?” Poczułem, że mój kutas zaczyna mrowić. Moja mała fantazja została przerwana, gdy barman kazał mi iść za nią. Kiedy prowadziła mnie na tyły klubu, Katrina powiedziała „powodzenia” i obie cheerleaderki zaczęły się śmiać.
Przeszliśmy obok toalet, a obok toalety znajdowały się niepozorne zamknięte drzwi. Barman otworzył drzwi i zaprowadził mnie do ciemnego, ciepłego pokoju. Zamknęła za mną drzwi i nic nie widziałem. Nagle zbliżyła się do mnie i szepnęła mi erotycznie do ucha „rozbieraj się dla mnie kochanie”. Przesunęła dłonią w dół mojej klatki piersiowej w kierunku mojego penisa, drażniąc się ze mną powoli, aż musnęła mojego penisa dłonią. Natychmiast się wyprostowałem, a jej dotyk promieniował na całe moje ciało. Cofnęła się i zacząłem zdejmować ubrania po ciemku. Kiedy byłem nagi, barman kazał mi się położyć na ławce. Poprowadziła moje ciało do wyściełanej ławki, która wydawała się wystawać ze ściany. Napalony do szaleństwa, nie zastanawiałem się dwa razy nad tym nietypowo ustawionym meblami ani sytuacją, w której się znalazłem.
Moja ignorancja została szybko ukarana, bo poczułem, że barman skuje mi nadgarstki. Moje stopy zostały następnie siłą wepchnięte w strzemiona nade mną, blokując mnie w pozycji rozpostartego orła. W panice zdałem sobie sprawę, że w tej sali musi być więcej ludzi, bo nie ma mowy, żeby barman tak szybko mnie zamknął. Poczułem, że moja głowa jest unieruchomiona metalowymi klamerkami, przez co zostałam całkowicie unieruchomiona. Barman powiedział: „Mamy dla niego dziewczyny” wytwornym głosem i ogarnął mnie strach. Światła migotały, paląc mi oczy.
Kiedy wyzdrowiałem, byłem zszokowany moją sytuacją. Barman i dwie dziewczyny, które widziałem w szkole, uśmiechali się do mnie. „Hej przegrany, witaj w nowej pracy”. – powiedział barman. Byłem wstrząśnięty, mój niepokój ogarnął mnie i sparaliżował. Całkowicie niezdolny do zareagowania na moje położenie, leżałem w milczeniu, podczas gdy barman kontynuował. „To specjalny klub — klub, w którym potężne kobiety mogą przychodzić, by ćwiczyć swoją dominację. Jednym ze sposobów, w jaki to robią, jest korzystanie z ludzkich toalet”. Nie byłam pewna, czy dobrze słyszałam, rzeczy były tak dziwne, że miałem trudności ze zrozumieniem jej słów.
„Nieświadomie zapisałeś się do jednej z tych ludzkich toalet, więc Twoim obowiązkiem będzie jeść lub pić wszystko, co nasi klienci dla Ciebie produkują. Niezależnie od tego, czy jest to gówno, siki, wymiociny, czy jakiekolwiek inne paskudne rzeczy, do których zdolne jest ludzkie ciało, skonsumujesz to bez nawet sapnięcia. Inne panie w pokoju uśmiechały się, gdy barman wyjaśniał moją nową pracę. Wzdrygnęłam się, kiedy poczułam, że coś śliskiego dotyka mojego odbytu. Jedna z dziewczyn odezwała się niestosownie słodkim głosem: „Och kochanie, widzę, że poczułaś naszego małego przyjaciela. To jest automatyczna maszyna do pieprzenia. Jest to duże dildo przymocowane do silnika. Jeśli klientka jest niezadowolona z Twoich wyników, może nacisnąć przycisk na stoisku. Za każdym naciśnięciem tego przycisku dildo przesuwa się do przodu o cal. To duże dildo, więc na twoim miejscu satysfakcja klienta byłaby priorytetem.
Barman zapytał, czy mam jakieś pytania przed rozpoczęciem zmiany. Jedyne, co udało mi się wykrzyczeć, to „dlaczego ja?” Uśmiechnęła się i pochyliła tak, że jej twarz znajdowała się kilka cali od mojej. "Dlaczego ty? Ponieważ jesteś połkniętym gównem, który nie zasługuje na nic więcej niż bycie toaletą dla bogiń, które wchodzą do mojego baru. To, że będziesz mógł popatrzeć na piękne kobiety, które wejdą do Twojego stoiska, jest wystarczającą zapłatą za Twoje usługi. Jesteś żałosną osobą, więc odczłowieczymy cię do toalety, gdzie będziesz nam służył, dopóki nie zdecyduję się cię wypuścić, co może nigdy nie nastąpić, jeśli zadasz mi kolejne cholerne pytanie. Czy rozumiesz?"
Jej przemowa prześladowała mnie do duszy. Zamykam usta, przerażona trzema pięknymi kobietami wokół mnie. Ławka została odsunięta, a moja głowa weszła do nowego pokoju. W tym pokoju wkroczyła moja rzeczywistość. Spojrzałem na sufit kabiny w łazience. Moja głowa była w toalecie. Chciałem krzyczeć, ale poczułem, jak dildo mocno dociska się do mojego odbytu. Mój strach przed barmanem i myśl o nabiciu na pal uciszyły mnie. Szepnęłam do siebie wielokrotnie: „to tylko żart”. Nie zdawałem sobie sprawy, jak bardzo się myliłem.
Rozdział 3
Barman wszedł do mojego stoiska. „Słuchaj frajeru, dam ci pierwszy posmak bycia toaletą. Jeśli to spieprzysz, zapłacisz za piekło. Rozumiem? Dobry. Teraz, gdy jesteś w obecności klienta, miej usta otwarte przez cały czas. Połknij wszystko, co masz w ustach, i zrób to szybko. Nie byłbyś pierwszą toaletą, która utonęłaby w tym straganie, więc bądź na bieżąco, jeśli chcesz żyć. Kiedy klient skończy, powie ci. Musisz je umyć językiem, zanim odejdą”. Rozpięła dżinsy i ściągnęła spodnie i majtki. Byłem zdumiony jej lubieżnością. Jej cipka była lekko owłosiona z napuchniętymi, różowymi ustami. To było boskie. Nagle barmanka sięgnęła do toalety i uszczypnęła mnie w ucho paznokciami. Poczułem, jak krew spływa mi po płatku ucha. Zacząłem się płakać. "Co ci powiedziałem? Otwórz swoje pieprzone usta, idioto.
Nie chcąc dalej denerwować mojego nowego szefa, otworzyłem usta. Pochyliła głowę nade mną i patrzyła przez kilka sekund. Potem otworzyła usta i powoli wlała mi do ust duży zwitek śliny. Mimo mojej sytuacji moja erekcja pulsowała. Patrzyłem, jak jej kulka opada, poczułem śliskość, gdy uderzyła mnie w język i wpełzła do tylnej części gardła. – Dobra toaleta – zagruchała. Poczułem małe ukłucie dumy, że ją zadowoliłem. Moje uległe fantazje zaczęły przejmować kontrolę. Cieszyłem się z tej udręki i to mnie przerażało.
„Masz szczęście, muszę tylko sikać”. Z tymi słowami odwróciła się i powoli usiadła na mojej twarzy. Patrzyłem, jak jej idealnie okrągły tyłek obejmuje moją głowę. Jej cipka zacisnęła się na moich ustach. Mogłem poczuć jej głęboki zapach, posmakować. Lekki zapach ciała zmieszany z perfumowanym mydłem. Jej łono ocierało się o moją twarz, łaskocząc moje usta i nos. Jej policzki były miękkie i ciepłe na mojej twarzy. Delikatnie prześlizguję się językiem po jej wewnętrznych fałdach. Wypuściła lekkie „Mhh”, kiedy to zrobiłem, zachęcając mnie. Czułem jej wilgoć, jej sączący się lubrykant przyklejony do mojego języka, gdy lekko ją badałem. Smakowała cierpko i lekko słono. Mogłem powiedzieć, że przez jakiś czas nosiła dżinsy w gorącym klubie, nabierając potu. Spojrzałem na dół jej piersi i zastanawiałem się, jak wygląda topless.
Nagle poczułem, jak jej ciało się napina. Strumień silnego moczu wystrzelił prosto z niej do moich ust. Było nieoczekiwanie gorąco i miało wyjątkowo metaliczny i słony posmak. Smak mnie zszokował i starałam się przełknąć wystarczająco szybko. Pod koniec jej strumienia zacząłem się krztusić jej sikami i poczułem płyn wydostający się z mojego nosa. Dźwięk mojego krztuszenia się sprawił, że się odwróciła. Mówiła z udawanym rozczarowaniem: „Hej, toalety nie wydają dźwięku. Obawiam się, że byłem niezadowolony z twoich usług. Stała twarzą do ściany obok niej i usłyszałem elektroniczny dźwięk. Po drugiej stronie ściany, gdzie leżało moje ciało, usłyszałem, jak zaczyna wiać silnik elektryczny. Poczułem, jak dildo wystrzeliwuje centymetr do przodu, przyciskając mocno mój odbyt. Nacisk nie wystarczył, by przebić się, ale jeszcze jedno naciśnięcie tego przycisku i na pewno głowa wślizgnie się we mnie. Musiałem być bardziej ostrożny.
Barman kazał mi ją wyczyścić. Wystawiłem język i polizałem jej cewkę moczową. Smak przypominał jej mocz, zmieszany z posmakiem jej cipki. Wstała i zaczęła podciągać spodnie. Moja twarz była mokra od jej soków z cipki i było mi zimno, gdy na mnie nie siedziała. Pochyliła się nad toaletą, jeszcze raz splunęła mi do ust, zanim powiedziała: „Powodzenia, toaleta”. W co się, kurwa, wpakowałem? Kiedy zobaczę Lauren?
Więcej w przyszłości…
CzerwonaTwarzHańba