Lekarstwo na spermę 4

2.5KReport
Lekarstwo na spermę 4

Rozdział 4 Proszę przeczytać pierwsze 3 rozdziały Kellie starała się wyglądać na zrozpaczoną, gdy Kristin pędziła do drzwi frontowych swojego samochodu. Kellie otworzyła frontowe drzwi, zanim Kristin zdążyła zapukać. „O mój Boże, Kellie? Co się dzieje?! Czy zadzwoniłeś pod 911??”, Kristin powiedziała pospiesznie, gdy weszła do domu. Kellie zauważyła, że ​​jej włosy są nadal mokre po prysznicu. Zauważyła też, że ma na sobie makijaż, który o tej porze nocy nie był w jej stylu. "Jeszcze nie! Być może będziemy musieli, jeśli nie będziemy w stanie sami rozwiązać problemu… — Kellie powiedziała, starając się wyglądać na zdenerwowaną. W rzeczywistości potrzebowała szybkiej pracy, aby pomóc Ethanowi. „Spójrz na butelkę! Ethan wziął 13 tabletek, a miał wziąć tylko 1-3, źle przeczytał etykietę! Już próbowałem mu pomóc… stracił przytomność w sypialni. Pokazała butelkę Kristin i czytała razem z nią. został wydrukowany na boku butelki. Kellie pokazała Kristin klapkę z dodatkowymi instrukcjami i wyjaśniła, że ​​Ethan jej nie zauważył. Przerwała czytanie, aby powiedzieć Kristin o obecnym stanie Ethana, chwytając telefon. Wyglądała na niechętną do pokazania jej zdjęć, ale dodała: „Kristin, jesteś praktycznie pielęgniarką, muszę ci pokazać kilka zdjęć, aby uzyskać twoją radę. Pomyśl przez chwilę o Ethanie jako o pacjencie. Odblokowała telefon i sk***iła zdjęcie ogromnych, spuchniętych jąder Ethana, żeby pokazać je Kristin. "Jezus Chrystus!!! Kellie, to jest prywatne!” Kristin odpowiedziała w szoku, ale nie mogła odwrócić wzroku. „Nie powinny być takie… DUŻE… prawda?” Dodała, tak naprawdę nie mając punktu odniesienia dla tego, jak bardzo były spuchnięte. Kellie powoli przesunęła palcem do następnego zdjęcia penisa Ethana, obserwując twarz Kristin. Jej oczy rozszerzyły się jeszcze bardziej, a jej szczęka dosłownie opadła na widok zdjęcia jego penisa i prawie niezauważalnie wyszeptała: „ohhhhhh wow…”. "NIE!! Są 4 razy większe niż zwykle! Bardzo martwię się o trwałe uszkodzenie, jeśli mu nie pomożemy! ”, ponownie przesunęła palcem do następnego zdjęcia ogromnej kuli nasienia zebranej na czubku jego dużej główki penisa. Kristin nieświadomie oblizała usta i lekko jęknęła, widząc spermę Ethana. Jej twarz czerwieniła się i brała krótkie oddechy. Kellie przerwała przesuwanie palcem i pokazała Kristin instrukcje dotyczące pozostałej butelki z pigułkami. Kristin odezwała się, „więc… on musi… cóż… ulżyć sobie… natychmiast… prawda…?” „On nie może! On stracił przytomność! Już raz mu pomogłem, ale to nie pomogło wystarczająco!” Kellie podała Kristin telefon i przesunęła palcem do następnego zdjęcia, na którym jest całkowicie pokryta spermą. „Jasna cholera Kellie!!!”, wykrzyknęła Kristin. O ile Kellie pamiętała, nigdy nie wypowiedziała dwóch przekleństw pod rząd. Wiła się nieprzyjemnie i wyglądała na fizycznie zrozpaczoną. „To nie jest… cóż… to nie jest… wszystko… od NIEGO? Jak to możliwe?!? Kiedy to… się stało???” – wyjąkała. „Zaledwie kilka minut przed twoim przybyciem! Właściwie połknąłem prawie połowę tego, co tam widzisz. Musiałam wziąć prysznic, żeby to wszystko zmyć!”, Kellie zauważyła wyraz rozczarowania na twarzy Kristin. „Nie martw się, dla ciebie też zebrałem dobrą kwotę, aby pomóc ci w twoim stanie. Zrobiłem zdjęcia jego… jąder… PO tym, jak mi to zrobił. Nadal jest w bardzo złym stanie. To, co zrobiłem, pomogło mu, ale nie wystarczająco. Jeśli tylko jedna pigułka ma na celu wytworzenie nadmiaru nasienia, wyobraź sobie wyniki 13. Cała ta sytuacja miała pomóc CIEBIE, jeśli pamiętasz.”, Kellie dodała poczucie winy na koniec, wiedząc, że to przekona jej siostrę. Kristin oddychała teraz dość ciężko. Ciągle oblizała usta, wpatrując się w zdjęcie swojej siostry pokrytej spermą na telefonie, który wciąż trzymała w dłoniach. Niepewnie oddała telefon Kellie. „Wygląda na to, że będzie potrzebował dużo wody, aby wypłukać tabletki… Mogę… pobiec do sklepu po trochę… podczas gdy ty… umm… zaopiekujesz się nim…?” Kellie skierowała się do kuchni i otworzyła szafki, szukając czegoś, podczas gdy Kristin podążyła za nią: „Nie, nasza lodówka ma kostkarkę do lodu, która również filtruje wodę. Muszę znaleźć coś, co utrzyma całe nasienie! O, oto jest!” Kellie wyjęła z szafki plastikowy dzbanek, który wyglądał, jakby był przeznaczony do mrożonej herbaty, wzięła też dużą butelkę wody z lodówki. „Kristin, będę szczery, to praca dla dwóch osób. Próbowałem wcześniej sam i wyniki widzieliście na zdjęciu. Nie musisz niczego dotykać, ale musisz trzymać mi dzban. „Nie mogę Kellie, to jest zbyt niewygodne. Ethan się obudzi i zauważy mnie. Gdyby to zrobił, nigdy więcej nie byłbym w stanie się tu pokazać. – powiedziała niepewnie Krystyna. „Kristin, będziesz pielęgniarką. Jestem pewien, że będziesz musiał radzić sobie z dużo gorszymi. Potrzebuję pomocy i wolę zatrzymać to w rodzinie, ale jeśli będę musiał iść do starej pani Ellison po drugiej stronie ulicy, to to zrobię. Proszę. Pomóż mi teraz. Kellie podała jej dzban, złapała ją za drugą rękę i zaprowadziła do sypialni. Kristin podążyła za nią niepewnie, ale bez większego oporu. W pokoju było ciemno, ale lampka na stoliku nocnym dawała trochę światła. Ethan wydawał się pogrążony w niespokojnym śnie. Jęczał. Kellie podeszła do niego z Kristin i otworzyła butelkę wody. Uklękła obok Ethana i potarła jego czoło. Kristin szybko stanęła za Kellie, żeby nie została zauważona w pokoju. „Ethan… Kochanie? Jak się czujesz? - zapytała. Ethan trzymał oczy zamknięte i jęknął, „tak spragniony… to naprawdę boli. Czuję, jakbym miał eksplodować”. „Wypij to”, powiedziała do niego, podnosząc jego głowę, aby napił się wody. Wypił całą butelkę, nie robiąc sobie przerwy. – Teraz ci pomogę, kochanie. Powiedziała, odsuwając prześcieradła, aby odsłonić jego gigantycznego kutasa i masywne spuchnięte jądra. Na jego brzuchu zebrała się precum. „Jezu…”, powiedziała w szoku, spoglądając na Kristin, by zobaczyć, czy ona to zauważyła. Kristin wydała z siebie stłumiony sapnięcie. Jej oczy były szeroko otwarte, a usta otwarte w szoku. Kellie sięgnęła za siebie i chwyciła Kristin za rękę, by pociągnąć ją do pozycji klęczącej obok niej na skraju łóżka. Związała włosy w kucyk i wzięła gumkę do włosów z szafki nocnej. Chwyciła dodatkową dla Kristin i podała jej. Kristin nieświadomie go założyła. Następnie Kristin podniosła dzban, rzucając pytające spojrzenie na Kellie. Kellie potrząsnęła głową i szepnęła do niej cicho: „Jeszcze nie, to tylko precum… hmm… normalnie to tylko niewielka ilość lubrykantu wydzielanego podczas stosunku”. Kristin powoli skinęła głową, wciąż szeroko otwierając oczy, ale skupiając się na scenie sprośnej, która miała przed nią miejsce. Kellie zaczęła gładzić penisa Ethana obiema rękami, kierując go prosto w powietrze. Ogromna kula precum pojawiła się na czubku, a Kellie szybko ją wyssała i wydała miauczący dźwięk, po czym ponownie odwróciła głowę, by dalej szeptać: „Będziemy musieli go przez chwilę stymulować, aby uwolnił cały ładunek spermy. . Być może będziemy musieli to robić przez kilka godzin. Może 10-12 razy, zanim będzie w porządku. Podczas głaskania pojawiła się kolejna kropla precum. Kellie ponownie go pociągnęła i kontynuowała głaskanie i wchodzenie w rytm, siorbiąc to, co pojawiało się co 3-4 pociągnięcia i robiąc pokaz dla Kristin, miaucząc z zachwytu za każdym razem, gdy tego smakowała. Kristin obserwowała i podświadomie pochyliła się do przodu i w lewo, aby lepiej widzieć występ swojej siostry. Kellie kątem oka zauważyła ruch. Kontynuowała głaskanie i powoli i stopniowo skierowała czubek penisa Ethana w kierunku twarzy Kristin. Kropla precum wyłoniła się powoli i zaczęła kapać z trzonu penisa Ethana. Kristin obserwowała to, całkowicie zahipnotyzowana tym, zaledwie kilka cali od jej twarzy. Oblizała usta. Opamiętała się i spojrzała na Kellie ze zdezorientowanym wyrazem twarzy. Dlaczego tego nie siorbała? Kellie zatrzymała się na chwilę, nawiązując kontakt wzrokowy z Kristin i powoli zlizała spermę, pokazując jej płyn na języku przed połknięciem. Kristin wydała z siebie jęk w odpowiedzi na to. Kellie kontynuowała głaskanie. Następnym razem, gdy pojawił się precum, znów się zatrzymała i przysunęła go jeszcze bliżej otwartych ust Kristin. „Spróbuj… to jest naprawdę dobre. Potrzebujesz tego. To wszystko dla ciebie. Kristin oblizała usta, ale potrząsnęła głową. Zamiast tego Kellie zgarnęła kulkę dwoma palcami i gładząc drugą ręką, położyła palce przed otwartymi ustami Kristin. Kristin westchnęła, ale nie odsunęła się. Kellie powoli włożyła palce do ust Kristin, gdy pojawiła się kolejna kropla precum. Kiedy Kellie położyła swoje usta na penisie Ethana, by zebrać precum, Kristin nagle zamknęła usta wokół palców Kellie i zaczęła je chciwie lizać, jęcząc z ulgi na szansę spróbowania. Kellie powoli wyjęła palce z ust Kristin i chwyciła jej mniejszą dłoń, szepcząc do niej: „Chcę cię nauczyć, jak głaskać i ssać pięknego kutasa Ethana, Kristin. Marzyłem o tym od lat. Chcę się nim z tobą podzielić”. Kristin nie opierała się, gdy Kellie podniosła rękę do jego penisa, kładąc swoją własną na dłoni Kristin i zaczęła głaskać. „Daj mi drugą rękę”. Kellie powiedziała, a Kristin się zgodziła. Położyła też tę rękę na jego kutasie i zaczęła gładzić penisa Ethana rękami Kristin. Kristin jęknęła, czując kutasa Ethana w swoich dłoniach. Pojawiła się kolejna kula i Kellie skierowała ją pod kątem bezpośrednio przed ustami Kristin. Kiedy ponownie potrząsnęła głową, Kellie zlizała ją i trzymając spermę na czubku języka, przesunęła się tuż przed ustami Kristen, oferując jej ją. Kristin zawahała się, a potem jęknęła i owinęła usta wokół całego wyciągniętego języka Kellie i ssała go mocno, aż dotarła do końcówki, połykając spermę, którą zebrała z wdzięcznością i jęcząc. „Mmm… to było gorące. Głaskaj dalej, zaraz wracam, muszę skorzystać z łazienki.”, wyszeptała nagle Kellie. "Czekać!" Kristin syknęła, ale Kellie już nie było. Ciąg dalszy w rozdziale 5

Podobne artykuły

Zegarmistrz i wynalazca, część 4_(1)

„Idziemy…” Jęknąłem, kładąc skrzynkę na stole. Westchnąłem rozglądając się po magazynie; Znów byłem sam w fabryce, tym razem organizując transporty. Jęcząc wygiąłem plecy w łuk. Rozciąganie; Byłem bardziej niż obolały od porodu. Scrap stał w kącie, czekając na moje rozkazy. „Zdobądź czas na powrót do domu”. W odpowiedzi automat wyprostował się lekko, syknął i pomaszerował do drzwi. Otworzyłem go i poszedłem za swoim wynalazkiem na słabo oświetlone ulice. Ulice były w połowie puste, głównie ludzie wracali do domów na wieczór; co jakiś czas przejeżdżał samochód parowy, wioząc jednego lub dwóch obywateli z górnego kręgu. Idąc, uświadomiłem sobie coś, co brzmiało jak...

3.1K Widoki

Likes 0

Aiden 5

Ameryka na 5-dniowy weekend. Patrzę, jak Aiden przechodzi przez nasz pokój. Grace wyleguje się na łóżku oglądając igrzyska olimpijskie. David bawi się telefonem. Jett wskakuje na łóżko. Colin kładzie się obok Grace, obejmując ją ramieniem. Mój wzrok pada na patrzącego na mnie Aidena. Spoglądam na niego. Odgarnia włosy na bok i patrzy w inną stronę. Siedzę z kołdrą na sobie. Piszę na komputerze. Moje oczy znów zerkają na bok. Tym razem Aiden leży na podłodze, pokazując mi swoje mięśnie brzucha. Udaję, że nie zauważam. Wie, że na nich patrzę. "Chodźmy!" Jett piszczy. Budzi mnie z transu. Wszyscy się ubieramy. Widzę pęknięcie...

2.4K Widoki

Likes 0

Bezbożni i niewierzący: 2 Ch 1

Szklane kubki wypełnione diabelską wodą stukały o siebie, wypełnione pięknymi, skąpo odzianymi kobietami i dziewczętami z obiecującymi uśmiechami na twarzach. Oficerowie Koalicji w barze wiwatowali, podnosząc kubki, aby uczcić ich zwycięstwo w Ridgehill nad siłami Inimi miesiąc wcześniej. W zatłoczonym burdelu Axel siedział z własnym kubkiem diabelskiej wody, rozmyślając nad wydarzeniami, odkąd został wezwany na ten świat. Niemal od samego początku on i jego najlepszy przyjaciel Rayner byli uwikłani w konflikt, walcząc z goblinami, żołnierzami Inimi, bandytami, a nawet smokami. Wszystko, czego teraz pragnął, to wślizgnąć się w zapomnienie i zachować dyskrecję. Zbyt wiele uwagi przyniosło niewłaściwy rodzaj kontroli. Ludzie zaczęliby...

2.5K Widoki

Likes 1

Zagubieni i uwięzieni: Rozdział pierwszy_(0)

Rozdział pierwszy Po ukończeniu studiów lekarskich około cztery lata wcześniej, tak naprawdę nie miałem zbyt wiele do czynienia ze swoim życiem. Byłem szalenie inteligentnym młodym dorosłym, ukończyłem szkołę średnią w wieku 16 lat i ukończyłem college w wieku 20 lat. W dzisiejszych czasach nieczęsto widywałem tak inteligentnych ludzi, ale w niektórych przypadkach tak. Mógłbym z łatwością zarobić 100 000 $ rocznie z moim dyplomem, ale oczywiście nie jest to dokładnie to, co chciałem robić. Rok temu czytałem o tym, jak FBI rozprawia się z siatkami zajmującymi się handlem ludźmi, a słuchanie historii ofiar sprawiło, że poczułem się nieswojo. A potem zmarł...

2.2K Widoki

Likes 0

SLuT9 pkt 22

ROZDZIAŁ DWUDZIESTY DRUGI „Na haju życia” Niedziela 23 grudnia, noc Przez następne dwie godziny w domu panował chaos, kiedy Jennifer nakłaniała wszystkich do sprzątania i przygotowywania się do przyjęcia. Dave i Emily zostali zatrudnieni przy odkurzaniu, odkurzaniu i sprzątaniu salonu, Olivia i Hayley zostały zatrudnione jako pomocnicy kucharzy dla Jennifer, która przygotowywała jak najwięcej jedzenia na jutrzejsze przyjęcie. Megan została wysłana do swojego pokoju, żeby go posprzątać, podczas gdy Molly zamiatała i myła drewnianą podłogę w głównym korytarzu. Kiedy skończyli te obowiązki, Jenn wysłała Dave'a, Em i Molly na dół, żeby posprzątali pokój rodzinny, w którym miała się odbyć większość imprezy...

2.4K Widoki

Likes 1

Dziewczyny w softballu, część 2

W następną sobotę obudził się wcześnie, żeby iść do pracy i miał 2-godzinną przerwę na lunch (przyłapał swoją mężatkę szefa na seksie z dostawcą), a kiedy dotarł do domu, stały dwa samochody jego podjazd. To była Laura i Jessi; byli tutaj na codzienną opaleniznę, dlaczego zawsze opalali się w moim domu, nie jestem pewien, to musi być łatwy dostęp do basenu. Mark stał ich patrząc przez kuchenne okno na tę dwójkę opalającą się, obok jego seksownej siostry. – Nie, to źle – poprawił się. Kiedy tam stał i ich obserwował, tak się w nie wpatrywał, że nie otworzył frontowych drzwi. „Hej...

2.4K Widoki

Likes 0

Zabawne popołudnie część 2

Greg odwrócił się plecami do moich nóg, położył się na nich i trzymał mojego penisa, gładząc go delikatnie. Zatrzymał się na chwilę i wybrał numer na swoim telefonie komórkowym. Gdy tylko skończył, zaczął żartobliwie szarpać i głaskać mojego fiuta. Znowu robiłam się twarda, myśląc o tym, jak miło byłoby mieć kolejny powolny orgazm. Greg puścił mojego fiuta i przycisnął telefon do ucha; „Cześć, Karen? Hej, tu Greg, jesteś zajęty? „Mam do ciebie prośbę o przysługę”. “ „Tak, to męska sprawa, dziś po południu spotkałem faceta, naprawdę miłego faceta. Stracił żonę w zeszłym roku, uwielbiasz dostawać każdego kutasa, jakiego tylko możesz, a...

2.4K Widoki

Likes 0

Wskazówka do zapamiętania

- Sal, weź stolik 12 - usłyszałem głos gospodyni. Stopniowo odwróciłem się i zerknąłem tam. – Ładna trzydziestoletnia brunetka sama w różowej sukience we wtorkowy wieczór? I wow, ona nawet nie próbuje ukryć tego wieszaka, teraz mnie drażni” – pomyślałem, zanim spokojnie zacząłem iść w jej kierunku. Moje oczy nigdy nie odrywały się od niej, gdy tylko przez chwilę przeglądała menu. Chociaż nadal do niej podchodziłem. "Cześć, jak się masz dzisiaj?" Odłożyła menu i spojrzała na mnie. – Nic mi nie jest, Salvatore. – Możesz mówić do mnie Sal, jeśli chcesz – poinformowałem ją, wibrując. – Nie patrz na jej piersi...

4.1K Widoki

Likes 1

120 dni sodomy - 12 - cz.1 DZIEŃ JEDENASTY

JEDENASTY DZIEŃ Wstali dopiero późno tego dnia, a rezygnując ze wszystkich zwykłych ceremonii, po wstaniu z łóżek udali się bezpośrednio do stołu. Kawa, serwowana przez Gitona, Hiacynta, Augustyna i Fanny, w dużej mierze przebiegała spokojnie, chociaż Durcet nie mógł obejść się bez kilku pierdnięć Augustyna, a książę wsunął swój dzielny instrument między usta Fanny. Teraz, jako że od pragnienia do tego, co pragnienie powoduje, jest tylko jednym krokiem z osobistościami takimi jak nasi bohaterowie, szli niezachwianie w kierunku zaspokojenia siebie; szczęśliwie Augustyn był przygotowany, dmuchnęła miarowym wietrzykiem w usta małego finansisty, a on prawie zesztywniał; jeśli chodzi o Curvala i Bishopa...

3.6K Widoki

Likes 0

LISSA C. Rozdział 2, Wszystkiego najlepszego David

LISSA C. Rozdział 2, Wszystkiego najlepszego David Dzień ułożył się lepiej, niż się spodziewałem. Jazda z powrotem do domu, z Lissą za kierownicą, dała mi możliwość przyjrzenia się jej naprawdę dobrze, kiedy prowadziła. Nie było w tej dziewczynie rzeczy, która by mi się nie podobała. Jej piękne blond włosy, wirujące w kółko, gdy wiatr owiewał przednią szybę, dodawały pewnej świeżości całej sytuacji. Śmiała się i chichotała z moich głupich żartów, kiedy rozmawialiśmy, przez co czułem się przy niej coraz swobodniej. Ale były też te jej cudownie wyglądające piersi, mocno sterczące z jej klatki piersiowej. Bardzo się starałem, żeby się nie gapić...

2.2K Widoki

Likes 3

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.