Po nudnym dniu w szkole weszłam do domu. Taty nie było jeszcze w domu, bo pracuje do późna, więc zrelaksowałam się na kanapie. Było tak gorąco, że musiałam przebrać się w szorty i podkoszulek. Związałam także swoje długie czarne włosy w kucyk. Po godzinie tata podjechał pod dom i wszedł. Wyglądał na wyczerpanego. Była 17:00, a on był w pracy od 6:00. Pracuje w kancelarii prawnej i obecnie pracuje nad bardzo trudną sprawą. To zwykle trzyma go w biurze przez cały dzień. Podchodzę, żeby go przytulić i wracam na kanapę. Dołącza do mnie po odłożeniu płaszcza i teczki. Opiera się plecami o kanapę z zamkniętymi oczami. Nie mogę się powstrzymać, żeby nie skanować jego ciała.
To krępujące i prawdopodobnie niewłaściwe, ale mój tatuś pociąga mnie już od ponad roku. Mam teraz 17 lat. Ma dopiero 36 lat, urodził mnie, gdy sam był dzieckiem. Moja mama, czyli Tina, jak ją nazywam, uważała, że posiadanie dziecka nie jest na tyle ważne, żeby się przy nim utrzymać. Wolałaby się nawalić i potknąć o wszystko, co wpadnie jej w ręce. Nie widziałem jej odkąd miałem około 3 lat. Naprawdę jej nie pamiętam. Jednak tata nadal przechowuje jej zdjęcia. Z jakiegoś powodu miał złamane serce. Zawsze powtarza: „Nigdy nie zapomnisz o swojej pierwszej miłości”. Widzę, jak czasami na mnie patrzy. Ma ten smutny wyraz oczu. W porównaniu ze zdjęciami, które widziałem, jestem bardzo do niej podobna. Oboje mamy długie, falowane czarne włosy i piwne oczy. Nasze nosy są takie same, podobnie jak nasz kremowo-biały odcień skóry.
Tata jest ode mnie trochę wyższy. Ma krótkie brązowe włosy i brązowe oczy. Jest lekko opalony, bo jest czystym Włochem. Jego klatka piersiowa jest bardzo dobrze umięśniona. I ma najsłodszy i najseksowniejszy uśmiech. Nie mogę powstrzymać się od marzeń o tym, że jego silne ramiona obejmują mnie jak kochanek, a nie jak ojciec. Jego głos wyrywa mnie ze snu.
„Jak ci minął dzień, kochanie?” Patrzy na mnie i uśmiecha się. Moje serce się topi. Uwielbiam, kiedy mówi do mnie „kochanie” lub „dziewczynka”. Odwzajemniam jego uśmiech.
"Było w porządku. Jak było w pracy, tatusiu? Wzdycha i kręci głową, mówiąc coś o tym, jak jego klient ciągle zmienia swoją historię. Boi się, że może przegrać tę sprawę. „Nie martw się tatusiu. Jesteś niesamowity. Wiem, że możesz wygrać.” Uśmiecha się na to i gładzi mój policzek.
"Dziękuję kochanie. Zawsze wiesz jak poprawić mi humor. A teraz, co chciałbyś na obiad?” Wstaje i idzie do kuchni. Podążam jego śladem. Oboje rozglądamy się po szafkach i nie możemy znaleźć niczego, na co mamy ochotę. Skończyło się na zamówieniu pizzy.
„Tatusiu, czy możemy włączyć film, zanim dotrze pizza?” – pytam go z nadzieją. Uwielbiam oglądać z nim filmy, bo możemy się razem przytulać na kanapie, zwłaszcza jeśli jest to straszny film. Każe mi wybrać film i spotkać się z nim w salonie. Idę na górę do swojego pokoju, żeby obejrzeć film i się przebrać. Założyłem jedną ze starych koszulek, które tata dał mi z czasów studiów. Jest na tyle długa, że mogę pod nią założyć tylko bieliznę. Biorę „Piła” i schodzę na dół. Tatuś jest już na kanapie. Włączam film i siadam obok niego. Obejmuje mnie ramieniem i przyciąga bliżej.
„Nie obudzę się w środku nocy, gdy będziesz pełzać ze mną w łóżku, prawda?” Tata mówi ze śmiechem. „Chciałabym móc co noc wpełzać do niego do łóżka”. Rumienię się, gdy to sobie wyobrażam.
„Nie, tatusiu, jestem już dużą dziewczynką”. Mówię chichocząc. Całuje mnie w czoło i ponownie spogląda na ekran, gdy film się zaczyna. Przytulam się do niego, gdy film trwa, ale muszę się poruszyć, gdy dzwoni dzwonek do drzwi. Otwieram drzwi i odbieram pizzę od dostawcy. Idę do kuchni po talerze dla nas. Kiedy z powrotem siadam, tata zaczyna film od nowa. Jemy w ciszy i wracamy do przytulania, aż film się skończy. W tym czasie już na wpół śpię z głową na kolanach taty. Czuję, jak tata szturcha mnie w ramię, żeby mnie obudzić. Chcę tak zostać jeszcze trochę, więc udaję, że śpię. Czeka przez minutę, a potem czuję, jak jego dłoń zaczyna głaskać moje włosy. Wzdycham szczęśliwie i sprawia mi to przyjemność. Potem jego druga ręka przesuwa się w dół, na moje ramię.
„Amy, kochanie, nie śpisz?” Szepcze. Nic nie mówię, a kilka sekund później jego ręka przesuwa się niżej. Potem przestaje, tak jakby myślał. Powoli jego dłoń przesuwa się po moim boku i opiera się na biodrze. Na chwilę przestaję oddychać. Co on robi i dlaczego? Bardzo się denerwuję, ale nie chcę, żeby przestawał. Jego dłoń pociera kilka razy moje biodro w górę i w dół, po czym zaczyna przesuwać się po udzie. Niestety zatrzymuje się i odchrząkuje. „Kochanie, musisz się obudzić. Robi się późno." Udaję, że się budzę i schodzę z jego kolan. Przez sekundę wydawało mi się, że poczułam coś na policzku, kiedy pocierał moje biodro. Ale zignorowałem to. Pochylam się i całuję go w policzek, mówiąc dobranoc. Mówi dobranoc i idę na górę do swojego pokoju.
Leżałam na łóżku uśmiechając się do siebie. Nie mogę uwierzyć, że tak mnie dotykał. Co mogło to spowodować? Może on czuje to samo co ja. Jedynym problemem jest ustalenie, czy tak jest. Nie mogę po prostu do niego podejść i zapytać. Leżałam tak przez chwilę, zastanawiając się, jak to poruszyć. W końcu się na coś zdecydowałem. Po prostu udawałam, że się przestraszyłam i wkradałam do jego pokoju. Poczekałem, aż upewniłem się, że przynajmniej na wpół śpi, zanim wstałem. Pomyślałam, że zdejmę bieliznę i stanik. Tak, jestem optymistą. Idę do jego pokoju i cicho otwieram drzwi.
– Tatusiu, wstałeś? Szepczę w ciemność. Słyszę, jak się lekko porusza. Więc pytam ponownie. Tym razem siedzi i rozgląda się zdezorientowany.
– Co się dzieje, córeczko? Mamrocze sennie. Podchodzę do jego strony łóżka.
„Tatusiu, miałeś rację, boję się. Czy mogę dzisiaj spać w twoim łóżku?” – pytam niewinnie. Zastanawia się nad tym przez chwilę i kiwa głową. Następnie odwraca się i zasypia. Uśmiecham się, przepełzam nad nim na drugą stronę i wsuwam się pod kołdrę. Przybliżam się do niego i przyciskam plecy do jego klatki piersiowej. Luźno obejmuje mnie ramieniem i trzyma. Zwykle byłoby to normalne. Ale tym razem czuję, że coś naciska na moją dolną część pleców. Wzdycham, gdy zdaję sobie sprawę, co to jest. Ale jednocześnie czuję, jak bije mi serce. Powoli i cicho odwracam się twarzą do niego. Upewniając się, że znowu śpi, wsuwam rękę pod koc i w dół jego ciała. Zatrzymuję się, gdy czuję, że coś wybrzusza się w jego bokserkach.
Zagryzając nerwowo wargę, owijam dłoń wokół jego pulsującego penisa. Wydaje się ogromny i twardy. Drży w moim uścisku, więc spoglądam na niego. Nadal śpi, ale słyszę cichy jęk wydobywający się z jego ust, kiedy kilka razy przesuwam ręką w górę i w dół. Staję się odważniejsza i wciągam jego kutasa przez dziurkę w bokserkach. Kiedy tym razem go chwytam, wzdryga się lekko. Zatrzymuję się na chwilę, po czym wracam do powolnego głaskania go. Jestem w szoku, że właśnie teraz to robię. W obawie, że się obudzi, założyłam jego bokserki na miejsce i zaczęłam się przewracać. Tata obejmuje mnie ramieniem i przyciąga z powrotem. Patrzę na niego, a on nie śpi. Szepcze mi do ucha:
„Dlaczego zatrzymałeś córeczkę? To było takie dobre.”