Porwanie_(2)

2.7KReport
Porwanie_(2)

Maja nagle się obudziła. Spojrzała na zegar. Było wyłączone. "Brak mocy." pomyślała. Światło wpadało przez żaluzje w oknie, ale wciąż wydawało się, że jest środek nocy. Wstała, żeby podejść do okna. Gdy tylko odrzuciła kołdrę, jej ciało przeszły dreszcze. Była zimna listopadowa noc, a ponieważ grzejnik nie był włączony, było zimno. Fakt, że miała na sobie tylko koszulę nocną i majtki też nie pomagał. Skrzyżowała ręce, podchodząc do okna. Odsłoniła trochę rolety i światło było oślepiające, jakby ktoś oświetlał jej pokój reflektorem. „Świetnie” – pomyślała. – Co, do cholery, robią sąsiedzi? Podeszła i podniosła z podłogi spodnie od piżamy. Już miała obudzić rodziców, ale postanowiła jeszcze raz wyjrzeć przez okno. Tym razem całkowicie odsłoniła żaluzje. Światło było intensywne. Osłoniła oczy przed oślepiającym blaskiem. Nagle światło zmieniło kolor na niebieskawy. Nie było tak jasno, więc odsłoniła oczy, ale i tak ją oślepiło. Ale zaczęła się dziwnie czuć. Światło ją hipnotyzowało; poczuła silną potrzebę pójścia w stronę światła. Jej ciało było dziwnie ciepłe, a ręce i nogi zaczęły mrowić. Była przerażona do utraty zmysłów, ale nie odwróciła wzroku; czuła się, jakby była dosłownie jeleniem złapanym w reflektory. Zaczęła czuć się lżejsza i zanim się zorientowała, zaczęła się podnosić z ziemi. W tym momencie próbowała krzyczeć, ale nic się nie stało. Krzyczała najmocniej jak mogła, ale nie wydobył się z niej żaden dźwięk. Zafiksowana na świetle, próbowała się odwrócić, ale nie mogła. Lewitując tam, jej ciało napięło się i zrzuciła piżamę. Potem zaczęła iść do przodu w stronę okna. Przerażona próbowała jeszcze raz krzyczeć, ale nadal nie wydobył się z niej żaden dźwięk. Bała się, że uderzy w okno, ale kiedy do niego dotarła, przeszła przez nie. Czułem się, jakbym szedł przez pajęczyny. Teraz na zewnątrz, wylatując przez okno na drugim piętrze, była jeszcze bardziej przerażona. Przez ułamek sekundy była zawstydzona, że ​​sąsiedzi zobaczą ją w majtkach, ale nie myślała o tym zbyt długo. Mia znajdowała się teraz 20 stóp nad ziemią i szybko się unosiła. Światło stawało się coraz jaśniejsze, a gdy się zbliżyła, zaczęła tracić przytomność. Zanim dotarła do źródła tajemniczego światła, zemdlała. Kiedy się obudziła, światła znów świeciły jej w twarz. Ale tym razem jej oczy przyzwyczaiły się do światła i mogła widzieć. Znajdowała się w małym pokoju, leżąc na plecach na stole pośrodku. Jej nogi były rozłożone, a stopy i ręce przywiązane do stołu. Pokój był okrągły z kopułowym sufitem. Ściany i sufit były zrobione z błyszczącego czarnego metalu, gdzieniegdzie migały zielone i czerwone światła. Na ścianie wyglądał jak zaawansowany technologicznie komputer z ekranem dotykowym i jedno jasne światło na szczycie kopuły. Poza tym i stołem w pokoju nie było nic innego; nie mogła znaleźć drzwi. Ponownie spróbowała wezwać pomoc i tym razem wydała z siebie ogłuszający krzyk. Minęło kilka minut. Nic. Mia zaczęła myśleć. Obudziła się, gdy zabrakło prądu. Jasne światło wyciągnęło ją z jej wygodnej sypialni i wleciało przez okno. Teraz była uwięziona w pokoju wyglądającym na zaawansowany technologicznie. Jako 17-latka obejrzała mnóstwo przerażających filmów i szybko zdała sobie sprawę, że została porwana przez kosmitów. Na początku Mia nie mogła w to uwierzyć. Musiała śnić; to nigdy nie mogło się wydarzyć. Ale wydawało się to zbyt realne, by było snem. „Ktoś mnie chyba oszukuje” – pomyślała. Ale wydawało się to zbyt realne, by mogło być sztuczką, a to, co wydarzyło się później, dowiodło jej, że to była prawdziwa okazja. Nagle po jej lewej stronie ściana się otworzyła i zdała sobie sprawę, że to były drzwi. Wtedy spełniły się jej najgorsze obawy. To, co przeszło przez drzwi, było niczym innym jak potworem. Miał nogi i ręce, jak człowiek, ale jego ręka miała 3 palce z dwucalowymi pazurami, a jego stopy miały 4 zakrzywione pazury. Całe jego ciało było gładkie, błyszczące, ciemnoszarą skórą, która wyglądała na mięsistą, ale muskularną. Jego małe oczy były żółte, miał duży pysk z ostrymi, ząbkowanymi zębami i nie miał nosa. Miał ogon długi na 5 stóp i 5 macek, po dwie z każdej strony pod pachami i na pachwinie, gdzie powinien znajdować się ludzki penis. Na końcu wszystkich pięciu macek znajdowała się dziura, przez co przypominały trąbę słonia, tylko tak duże jak czyjeś ramię. Wysoki na ponad metr obcy stanął nad nią i syknął. Mia krzyknęła. Wystraszyła się. Kiedy krzyczała, obcy zakrył swoimi mackami otwory w uszach (które znajdowały się blisko miejsca, w którym znajdują się ludzie, ale dalej z przodu) i warknął na nią głośno. Krzyczała tak mocno, że aż zakręciło jej się w głowie. Kosmita sięgnął jedną ze swoich macek do jej twarzy i spryskał ją niebieskim gazem. Kiedy go wciągnęła, jej krzyk stawał się coraz wyższy, aż ucichł i nie mogła już krzyczeć. Próbowała coś powiedzieć, ale nie mogła, gaz odebrał jej głos. Kosmita odsłonił uszy i podszedł do stołu. Pazurami rozerwał jej koszulę i rzucił ją na ziemię. Patrzył na jej skromne cycki przez sekundę, a następnie potarł każdy z nich macką. Mia była przerażona, ale zaczęła cicho jęczeć, a jej sutki twardniały. Macki zaczęły wydzielać bladozielony płyn, który pokrył jej piersi. To sprawiło, że jej piersi zaczęły mrowić. Potem macki potwora przylgnęły do ​​każdego sutka jak przyssawka. Zaczęli ściskać i ssać każdy sutek. Wkrótce zdała sobie sprawę, że kosmita ją doi! To, co wytrysnęło na jej piersi, sprawiło, że zaczęła produkować mleko, a teraz wysysało je swoimi mackami. Cały czas próbowała krzyczeć, ale to na nic. Była tak przerażona, że ​​całe jej ciało się trzęsło i miała wrażenie, że zaraz zwymiotuje. Kiedy obcy ją doił, użył swoich pazurów do zdarcia jej majtek. Teraz była zupełnie naga, a jej ogolona cipka była odsłonięta i bezbronna. Pocieranie i ssanie jej cycków, choć ją przerażało, podnieciło ją, więc była miła i mokra. Macką, w której powinien znajdować się penis, potarł jej mokrą cipkę. Zamrugała i ponownie próbowała krzyczeć, ale bezskutecznie. Tarcie ustało i spojrzała w dół. Z dziury w macce wyszedł oślizgły, czerwony trzonek, który mógł być tylko kutasem kosmity. Było śliskie i jędrne, ale mięsiste i elastyczne. Końcówka była cienka, ale urosła do wielkości puszki po napojach i miała stopę długości. Oślizgły kutas poruszył się, a następnie zakopał w jej cipce. Zadrżała, gdy obcy kutas wił się i wsuwał w nią głębiej. Nie była dziewicą, więc nie było to aż tak bolesne, ale w miarę jak wchodziło coraz głębiej i stawało się coraz większe, rozciągało ją. Gdyby nie została przywieziona na obcy statek i zgwałcona wbrew swojej woli, bawiłaby się najlepiej. Jej cipka była ciasna na oślizgłym kutasie, gdy wsuwał się głębiej. Kiedy wszedł na około dziesięć cali, przestał się zsuwać głębiej. Czuła, jak wiruje w niej. To było dziwne, ale bardzo przyjemne uczucie. Wkrótce obcy kutas zaczął pulsować, jakby próbował coś w niej wpompować. Była przerażona, ale uczucie pulsującego kutasa w niej sprawiło, że jej cipka zaczęła się zaciskać wokół niego. Napięła się i miała silny orgazm. To było tak intensywne, że krzyczała, aż jej twarz zrobiła się niebieska, ale oczywiście nie wydobył się z niej żaden dźwięk. Śluz pokrywający jego penisa zaczął powodować mrowienie w jej konwulsyjnej cipce i zaczęła bez przerwy osiągać orgazm. Przestała krzyczeć i próbowała oddychać, przytłoczona powtarzającymi się orgazmami. Gdy kutas pulsował, poczuła, jak ciepły płyn zaczyna wypełniać jej cipkę. Jej brzuch zaczął się rozciągać, gdy jej macica została napełniona płynem. Mia była tak wyczerpana swoimi orgazmami, że zaczęła tracić przytomność. Zanim zemdlała, pamiętała, że ​​jej brzuch był tak duży, że wyglądał, jakby była w ciąży. Potem wszystko stało się czarne. Po tym, jak Mia straciła przytomność, obcy skończył pompować swoją spermę do jej macicy. Kiedy jego penis przestał pulsować, wydzielał więcej śluzu, aby ułatwić jego usunięcie. Gdy jego wielki obcy kutas był wolny, przysunął jedną ze swoich macek i spryskał jej cipkę delikatną mgiełką. To sprawiło, że skurczył się i zamknął. Jego nasienie było teraz szczelnie zamknięte w jej cipce. Zadowolony kosmita opuścił pokój. Kiedy Mia się obudziła, znów była w swoim pokoju. Leżała z pościelą pod sobą. Była zupełnie naga. Odrętwiała i wyczerpana nie była w stanie się ruszyć. Pierwszą rzeczą, z której zdała sobie sprawę, było to, że nie jest już w ciąży. Jednak wkrótce zdała sobie sprawę, że mały kosmita ssie jej sutki w poszukiwaniu mleka.

Podobne artykuły

Tak to sobie wyobrażałem, część 2, rozdział 26

NIE MAM Naruto Przeczytaj i ciesz się A teraz historia Napisane przez Smoka Podziemia Poprawione przez Evildart17/Darkcloud75 xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Tak jak to sobie wyobrażałem Część 2 Rozdział 26 „Naruto. . .NAruto. . . NARUTO” Naruto szybko otworzył oczy, słysząc wołanie jego imienia. Chciał usiąść, ale poczuł ból w okolicy boku i tuż pod klatką piersiową. Naruto rozglądał się dookoła, nie wiedząc, gdzie się znajduje. „Wygląda na to, że się obudziłeś” – powiedziała pewna osoba. Naruto zauważył, że głos należał do kobiety, która siedziała na drugim końcu pokoju. "Co się stało?" zapytał Naruto, kładąc się z powrotem na łóżku. „Momo znalazła cię podczas...

1.5K Widoki

Likes 0

LISSA C. Rozdział 2, Wszystkiego najlepszego David

LISSA C. Rozdział 2, Wszystkiego najlepszego David Dzień ułożył się lepiej, niż się spodziewałem. Jazda z powrotem do domu, z Lissą za kierownicą, dała mi możliwość przyjrzenia się jej naprawdę dobrze, kiedy prowadziła. Nie było w tej dziewczynie rzeczy, która by mi się nie podobała. Jej piękne blond włosy, wirujące w kółko, gdy wiatr owiewał przednią szybę, dodawały pewnej świeżości całej sytuacji. Śmiała się i chichotała z moich głupich żartów, kiedy rozmawialiśmy, przez co czułem się przy niej coraz swobodniej. Ale były też te jej cudownie wyglądające piersi, mocno sterczące z jej klatki piersiowej. Bardzo się starałem, żeby się nie gapić...

2.2K Widoki

Likes 3

SLuT9 pkt 22

ROZDZIAŁ DWUDZIESTY DRUGI „Na haju życia” Niedziela 23 grudnia, noc Przez następne dwie godziny w domu panował chaos, kiedy Jennifer nakłaniała wszystkich do sprzątania i przygotowywania się do przyjęcia. Dave i Emily zostali zatrudnieni przy odkurzaniu, odkurzaniu i sprzątaniu salonu, Olivia i Hayley zostały zatrudnione jako pomocnicy kucharzy dla Jennifer, która przygotowywała jak najwięcej jedzenia na jutrzejsze przyjęcie. Megan została wysłana do swojego pokoju, żeby go posprzątać, podczas gdy Molly zamiatała i myła drewnianą podłogę w głównym korytarzu. Kiedy skończyli te obowiązki, Jenn wysłała Dave'a, Em i Molly na dół, żeby posprzątali pokój rodzinny, w którym miała się odbyć większość imprezy...

2.4K Widoki

Likes 1

Bezbożni i niewierzący: 2 Ch 1

Szklane kubki wypełnione diabelską wodą stukały o siebie, wypełnione pięknymi, skąpo odzianymi kobietami i dziewczętami z obiecującymi uśmiechami na twarzach. Oficerowie Koalicji w barze wiwatowali, podnosząc kubki, aby uczcić ich zwycięstwo w Ridgehill nad siłami Inimi miesiąc wcześniej. W zatłoczonym burdelu Axel siedział z własnym kubkiem diabelskiej wody, rozmyślając nad wydarzeniami, odkąd został wezwany na ten świat. Niemal od samego początku on i jego najlepszy przyjaciel Rayner byli uwikłani w konflikt, walcząc z goblinami, żołnierzami Inimi, bandytami, a nawet smokami. Wszystko, czego teraz pragnął, to wślizgnąć się w zapomnienie i zachować dyskrecję. Zbyt wiele uwagi przyniosło niewłaściwy rodzaj kontroli. Ludzie zaczęliby...

2.5K Widoki

Likes 1

Dziewczyny w softballu, część 2

W następną sobotę obudził się wcześnie, żeby iść do pracy i miał 2-godzinną przerwę na lunch (przyłapał swoją mężatkę szefa na seksie z dostawcą), a kiedy dotarł do domu, stały dwa samochody jego podjazd. To była Laura i Jessi; byli tutaj na codzienną opaleniznę, dlaczego zawsze opalali się w moim domu, nie jestem pewien, to musi być łatwy dostęp do basenu. Mark stał ich patrząc przez kuchenne okno na tę dwójkę opalającą się, obok jego seksownej siostry. – Nie, to źle – poprawił się. Kiedy tam stał i ich obserwował, tak się w nie wpatrywał, że nie otworzył frontowych drzwi. „Hej...

2.4K Widoki

Likes 0

Zegarmistrz i wynalazca, część 4_(1)

„Idziemy…” Jęknąłem, kładąc skrzynkę na stole. Westchnąłem rozglądając się po magazynie; Znów byłem sam w fabryce, tym razem organizując transporty. Jęcząc wygiąłem plecy w łuk. Rozciąganie; Byłem bardziej niż obolały od porodu. Scrap stał w kącie, czekając na moje rozkazy. „Zdobądź czas na powrót do domu”. W odpowiedzi automat wyprostował się lekko, syknął i pomaszerował do drzwi. Otworzyłem go i poszedłem za swoim wynalazkiem na słabo oświetlone ulice. Ulice były w połowie puste, głównie ludzie wracali do domów na wieczór; co jakiś czas przejeżdżał samochód parowy, wioząc jednego lub dwóch obywateli z górnego kręgu. Idąc, uświadomiłem sobie coś, co brzmiało jak...

3.1K Widoki

Likes 0

Zabawne popołudnie część 2

Greg odwrócił się plecami do moich nóg, położył się na nich i trzymał mojego penisa, gładząc go delikatnie. Zatrzymał się na chwilę i wybrał numer na swoim telefonie komórkowym. Gdy tylko skończył, zaczął żartobliwie szarpać i głaskać mojego fiuta. Znowu robiłam się twarda, myśląc o tym, jak miło byłoby mieć kolejny powolny orgazm. Greg puścił mojego fiuta i przycisnął telefon do ucha; „Cześć, Karen? Hej, tu Greg, jesteś zajęty? „Mam do ciebie prośbę o przysługę”. “ „Tak, to męska sprawa, dziś po południu spotkałem faceta, naprawdę miłego faceta. Stracił żonę w zeszłym roku, uwielbiasz dostawać każdego kutasa, jakiego tylko możesz, a...

2.4K Widoki

Likes 0

Wskazówka do zapamiętania

- Sal, weź stolik 12 - usłyszałem głos gospodyni. Stopniowo odwróciłem się i zerknąłem tam. – Ładna trzydziestoletnia brunetka sama w różowej sukience we wtorkowy wieczór? I wow, ona nawet nie próbuje ukryć tego wieszaka, teraz mnie drażni” – pomyślałem, zanim spokojnie zacząłem iść w jej kierunku. Moje oczy nigdy nie odrywały się od niej, gdy tylko przez chwilę przeglądała menu. Chociaż nadal do niej podchodziłem. "Cześć, jak się masz dzisiaj?" Odłożyła menu i spojrzała na mnie. – Nic mi nie jest, Salvatore. – Możesz mówić do mnie Sal, jeśli chcesz – poinformowałem ją, wibrując. – Nie patrz na jej piersi...

4.1K Widoki

Likes 1

120 dni sodomy - 12 - cz.1 DZIEŃ JEDENASTY

JEDENASTY DZIEŃ Wstali dopiero późno tego dnia, a rezygnując ze wszystkich zwykłych ceremonii, po wstaniu z łóżek udali się bezpośrednio do stołu. Kawa, serwowana przez Gitona, Hiacynta, Augustyna i Fanny, w dużej mierze przebiegała spokojnie, chociaż Durcet nie mógł obejść się bez kilku pierdnięć Augustyna, a książę wsunął swój dzielny instrument między usta Fanny. Teraz, jako że od pragnienia do tego, co pragnienie powoduje, jest tylko jednym krokiem z osobistościami takimi jak nasi bohaterowie, szli niezachwianie w kierunku zaspokojenia siebie; szczęśliwie Augustyn był przygotowany, dmuchnęła miarowym wietrzykiem w usta małego finansisty, a on prawie zesztywniał; jeśli chodzi o Curvala i Bishopa...

3.6K Widoki

Likes 0

Aiden 5

Ameryka na 5-dniowy weekend. Patrzę, jak Aiden przechodzi przez nasz pokój. Grace wyleguje się na łóżku oglądając igrzyska olimpijskie. David bawi się telefonem. Jett wskakuje na łóżko. Colin kładzie się obok Grace, obejmując ją ramieniem. Mój wzrok pada na patrzącego na mnie Aidena. Spoglądam na niego. Odgarnia włosy na bok i patrzy w inną stronę. Siedzę z kołdrą na sobie. Piszę na komputerze. Moje oczy znów zerkają na bok. Tym razem Aiden leży na podłodze, pokazując mi swoje mięśnie brzucha. Udaję, że nie zauważam. Wie, że na nich patrzę. "Chodźmy!" Jett piszczy. Budzi mnie z transu. Wszyscy się ubieramy. Widzę pęknięcie...

2.4K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.