Jestem komiwojażerem i przez tydzień bez większego powodzenia byłem w drodze z dala od żony i trójki nastoletnich dzieci. Gospodarka sprawia, że wielu moich klientów wycofuje się z zakupów, na które normalnie mogę liczyć. Zwykle spędzałem około tygodnia w podróży, a resztę miesiąca w biurze, umawiając spotkania i zarządzając sprzedażą. Tego dnia myślałem, że sprzedałem firmę o wartości 50 000 dolarów firmie, z którą współpracowałem przez sześć lat. W ostatniej chwili powiedzieli mi, że nie zamierzają składać zamówienia.
Byłem zdruzgotany i wściekły, wściekły na firmę, wściekły na rząd, wściekły na świat i wściekły na siebie. Przede wszystkim martwiłem się. Miałem rachunki, mnóstwo rachunków i myślałem, że nie będę w stanie ich zapłacić. Miałem spłatę kredytu hipotecznego w wysokości prawie dwóch tysięcy dolarów w ciągu trzech tygodni, a w banku miałem tylko tysiąc sześćset dolarów, które musiałem kupić na żywność i wszystko inne, co trzeba wydać na utrzymanie rodziny.
Było dopiero kilka minut po drugiej, a ja nie miałem żadnych innych spotkań na ten dzień. W drodze powrotnej do pokoju motelowego zatrzymałem się przy barze, do którego przyszedłem. Zjadłem lunch składający się z trzech prostych kieliszków taniej whisky, po czym wyszedłem z baru. Kiedy wróciłem do pokoju, usiadłem na krześle i wpatrywałem się w ścianę. Nie zawracałem sobie głowy włączaniem telewizora. Zasłony były zasunięte i miałem włączoną tylko jedną lampę. Byłem w głębokim szoku.
Nazywam się Jerry. Jestem pięćdziesięcioletnim białym mężczyzną. Jestem sprzedawcą w tej samej firmie od dwudziestu lat i zawsze osiągałem bardzo dobre dochody. Mam 177 cm wzrostu i ważę 70 funtów. Mam trochę brzuch w średnim wieku i zaczyna mi się łysina na czubku głowy. Jestem żonaty z moją kochającą żoną Fran od dwudziestu ośmiu lat lata.
Rozległo się pukanie do drzwi. Ledwie to zarejestrowałem i nie zwróciłem na to uwagi. Drzwi się otworzyły i weszła pokojówka. Nie zauważyła, że tam jestem. Kiedy mnie zobaczyła, przestraszyła się i podskoczyła. Łamaną angielszczyzną z mocnym hiszpańskim akcentem przeprosiła i wyjaśniła, że nie wiedziała, że tam jestem i że nie miała wystarczającej ilości ręczników, kiedy sprzątała pokój wcześniej, więc teraz mi je przynosi.
Nawet nie przyznałem się do tego, że wiedziałem, że ona tam jest. Widziałem ją w świetle wpadającym przez otwarte drzwi. Była drobna i szczupła, miała ciemne włosy. Wyraźnie była Meksykanką. Domyśliłem się, że była nastolatką lub dwudziestką. Po prostu ledwo miała wystarczająco duże piersi, żeby je pokazać w mundurku. Nie mogły być większe od miseczki B, ale były ładne i wysoko na piersi. Kiedy tak siedziałem i patrzyłem na nią, czułem, jak krew zaczyna napływać do mojego fiuta.
Pokojówka przeszła przez pokój i weszła do łazienki z ręcznikami. Zauważyłem, że ponieważ przynosiła tylko ręczniki, nie miała wózka z usługami przed pokojem. Niewiele myśląc wstałem i podszedłem do drzwi, zamknąłem je na klucz. Wyszła z łazienki i z zaniepokojeniem na twarzy powiedziała mi, że nie wolno im przebywać w pokojach za zamkniętymi drzwiami.
Zaczęła iść w stronę drzwi, ale złapałem ją za ramię. „Proszę mnie wypuścić. Muszę zgłosić się do biura.” Pociągnąłem ją przed siebie i powiedziałem: „Zadzwonię do menadżera i policji i powiem im, że przyłapałem cię na okradaniu mnie, chyba że padniesz na kolana i zaczniesz ssać mojego fiuta”. "Proszę pana, ja tego nie zrobiłam. Nie kradnę. Proszę o wypuszczenie mnie. Jestem mężatką i mam małe dziecko. Mój mąż stracił pracę, a potrzebuję tej pracy, aby wyżywić naszą rodzinę. Proszę, pozwól mi idź. Zostanę zwolniona. Spojrzałem jej w oczy. „Więc lepiej zabierz się za obciąganie, zanim cię złapią, bo inaczej zadzwonię i zgłoszę, że kradniesz”. Naciskałem na jej ramię, aż musiała opaść na kolana. Nigdy czegoś takiego nie robiłem, ale w tej chwili było mi to obojętne.
Głośno łkając, błagała mnie, żebym jej tego nie zmuszał. Odpiąłem pasek. „Ściągnij mi spodnie i zajmij się tym, Cipo”. W tym momencie było prawie tak, jakby się poddała. Wyciągnęła rękę, odpięła moje spodnie i ściągnęła je razem z dżokejami. Moja siedmiocalowa erekcja podskoczyła i skierowała się prosto na jej twarz. „Proszę, nie zmuszaj mnie do tego, proszę pana” – powiedziała, łkając tak mocno, że prawie jej nie rozumiałam. Uderzyłem ją dość mocno w policzek. „Otwórz swoje pieprzone usta i possij mojego fiuta”.
Łzy spłynęły jej po twarzy, ale usta powoli się otworzyły. Złapałem ją za głowę i brutalnie przyciągnąłem do siebie, aż jej nos znalazł się w moich włosach łonowych, przycisnął do mojej miednicy, a mój kutas znalazł się w jej gardle. Krztusiła się, krztusiła i próbowała zwymiotować zawartość żołądka. Mój kutas powstrzymał większość jego wytrysku, ale część wypchnęła się wokół mojej męskości i kapała na podłogę. Próbowała mnie odepchnąć, ale mi to nie przeszkadzało. Wyciągnąłem, aż mój kutas nadal znajdował się w jej ustach, a potem ponownie rzuciłem się do przodu.
Kilka pierwszych razy zakrztusiła się, ale jej gardło powoli przyzwyczaiło się do wsuwania i wysuwania mojego fiuta. Uczucie, jak mój kutas ocierał się o ściany jej gardła, było niesamowite i sprawiało, że czułem się mocniej, niż pamiętałem, odkąd byłem nastolatkiem. Myśl, że zmuszam tę młodą dziewczynę do tego, została zablokowana w moim pijanym umyśle. Była prawie bezwładna przede mną, kiedy pieprzyłem ją w twarz. W końcu poczułem, jak moje jądra się napinają, a kutas puchnie. Zatrzymałem się z głową w jej ustach i wypuściłem ogromny ładunek. Kilka dużych i silnych strumieni spermy wytrysnęło z moich jąder i w dół penisa. Utrzymałem ją w tej pozycji. „Pokaż mi to, a potem połknij”. Bez słowa wykonała moje polecenie. Byłem zdumiony, jak pełne mojej spermy były jej usta.
Puściłem ją luzem, a ona bez słowa szybko wstała i ruszyła do drzwi. Znów wziąłem ją za ramię i zatrzymałem: „Nie skończyłem z tobą. Kiedy wyjdziesz z pracy, wrócisz albo zgłoszę, że przyłapałem cię na kradzieży. Rozumiesz?” Cicho szlochała: „Mój mąż będzie oczekiwał, że wrócę do domu”. „Zadzwoń do niego i powiedz, że musisz pracować trochę dłużej”. Otworzyłem drzwi, a ona, patrząc w ziemię, szybko wyszła.
Jakieś dwie godziny później rozległo się ciche pukanie do drzwi. Kiedy je otworzyłem, stała tam ubrana w obcięte dżinsowe szorty kończące się tuż nad pośladkami i jasnożółty top wiązany na szyi, który podkreślał jej niewielki dekolt. – Wejdź i zamknij drzwi. Drzwi się zamknęły, a ona tam stała, biernie czekając, aż z nią porozmawiam. Kiedy nic nie powiedziałem, powiedziała: „Jestem tutaj. Chcesz, żebym jeszcze raz possał Twojego kutasa i wtedy będzie po wszystkim?” Podszedłem do niej. Powiedziałem znacznie spokojniejszym głosem. „To nie tak się stanie. Rozbieraj się i kładź na łóżko”. „Proszę pana, nigdy nie byłam z nikim poza moim mężem. Będę cię ssać jeszcze raz, aż będziesz zupełnie pusty. Proszę!”, mówiła przez szloch.
„Powiedziałem, rozbierz się i kładź na łóżko. Zrób to teraz” – powiedziałam stanowczym, ale nie gniewnym głosem. Zacząłem się rozbierać, ona też. "Jak masz na imię?" Zapytałam. „Maria” – powiedziała cicho, wchodząc nago na moje łóżko. Miałem rację co do jej jędrnego, młodego ciała. Wyglądała, jakby mogła mieć dziesięć lat. Jestem pewien, że ważyła poniżej 100 funtów. Jej brązowa skóra była nieskazitelna. Kopiec między jej nogami był ładnie nabrzmiały. Nie goliła włosów łonowych. Miała wąską talię, płaski brzuch i najsłodsze wzgórki na piersi. Jej sutki były duże i twarde. To sprawiło, że pomyślałam, że może jej ciało nie mogło się doczekać tego, co miało się jej przydarzyć, nawet jeśli jej umysł tego nie robił.
Wspiąłem się na łóżko obok jej głowy. „Przytul mnie ładnie i mocno, żebym mógł cię dobrze wyruchać”. Wiedziała, czego chcę, sięgnęła po mojego fiuta, przesunęła po nim ustami i zaczęła się po mnie przesuwać. Przekręciłem się na plecy, a ona razem ze mną. Miałem wrażenie, że każde pchnięcie było trochę dalej na moim trzonku, aż poczułem, że wchodzę do jej gardła. Maria podskakiwała w górę i w dół przez całą moją męskość, ale choć bardzo cieszyłbym się z ponownego wytrysku do jej gardła, po minucie ją zatrzymałem i się wycofałem.
Położyłem ją na kolanach i łokciach i stanąłem za nią. Sięgnąłem między jej nogi i pomasowałem jej cipkę. Stwierdziwszy, że jest mokry, wziąłem kutasa do ręki i znalazłem jej dziurę do pieprzenia. „Prezerwatywa! Proszę założyć prezerwatywę. To ten moment. Jestem płodna.” Była ciasna, ale dobra i mokra, więc jedno długie, mocne pchnięcie i byłem w niej głęboko, bez gumki. Nie spodziewałem się tego, ale jęknęła i odepchnęła się, gdy moje grube siedem cali rozciągnęło się i wypełniło ją. „Czy to nie jest lepsze niż jakikolwiek mały meksykański kutas?” Nie odpowiedziała mi, ale za każdym razem, gdy się w nią wpychałem, chrząkała lub jęczała radośnie.
Jedną rzeczą, z której zawsze byłem dumny, był czas, przez jaki mogę wytrzymać bez strzelania z ładunku. Trzymałem ją za biodra i waliłem w jej cipkę. Od czasu do czasu dawałem jej solidnego klapsa w pośladek, aż w miejscu, w którym ją dawałem, pozostał czerwony ślad dłoni. W pewnym momencie zatrzymałem się, a Maria kołysała się w przód i w tył, pieprząc się ze mną. Po kilku minutach Maria przeżyła swój pierwszy orgazm na moim kutasie. To było dobre. Słyszałem, jak mówiła do siebie: „Nie, nie, to nie może się zdarzyć”. Następnie chwyciła się prześcieradła, pokręciła głową w przód i w tył i odepchnęła się ode mnie, abym wszedł w nią tak głęboko, jak to możliwe. Jej mięśnie pochwy napinały się wielokrotnie, próbując wydoić ze mnie nasienie, ale ja po prostu w nią uderzałem.
Maria skończyła spazmować i opadła płasko na łóżko. Poszedłem za nią w dół, żeby mój kutas nie wyszedł. Daleko mi było do skończenia. Sięgnąłem pod jej małą klatkę piersiową i mocno ścisnąłem jej małe piersi. Odzyskała myśli na tyle, że zaczęła się martwić, że zajdę w ciążę. „Proszę, nie wchodź do mnie, proszę. Possę cię, kiedy będziesz gotowy, ale nie wchodź do mnie”. Powiedziałem jej, że tego nie zrobię, ale nie powiedziałem, co mam na myśli. Przeprowadziłem ją przez jeszcze dwa orgazmy i teraz nie próbowała już zachowywać się, jakby nie chciała.
Wsuwałem się głęboko w jej cipkę i z niej wychodziłem, przy każdym pchnięciu uderzając w szyjkę macicy. Pozwoliłem kciukowi przesunąć się pomiędzy jej pośladkami i znalazłem dziurę w jej tyłku. Zacząłem pocierać i sondować kciukiem. – Nie, nie tam. Nigdy nikomu nie pozwoliłem tam nic zrobić. Myślałem o odebraniu jej dziewictwa analnego i naprawdę mnie to podekscytowało. Włożyłem kciuk w jej tyłek. Maria wierciła się i próbowała uciec, ale mocno ją przygwoździłem.
Wyciągnąłem się i przyłożyłem kutasa do jej otworu odbytu. Mój kutas był pokryty jej spermą w cipce, a także naplułem w jej tyłek. Błagała mnie, żebym nie wchodził do jej dupy, ale mocno pchnąłem, a mój kutas rozsunął jej pierścień odbytu. Maria krzyknęła z bólu, ale wcisnąłem jej twarz w materac i jej krzyki zostały stłumione. Pchnąłem ponownie i zakopałem się w jej ciasnym tyłku. Maria krzyknęła ponownie i na chwilę zemdlała z bólu.
Kiedy odzyskała zmysły, byłem całkowicie w jej tyłku i trzymałem nieruchomo, dopóki nie przyzwyczaiła się do mojej obecności w jej tyłku. Po raz pierwszy od chwili, gdy położyłem ją do łóżka, Maria znów płakała. Zacząłem powoli pompować jej rurkę z gównem. Ból w większości zniknął i zaczęła się przyjemność. Pięć minut ruchania w dupę i Maria była zszokowana, że miała orgazm po tym, jak kutas ruchał ją w dupę.
Poczułem, jak moje jądra się zaciskają, a sperma przygotowuje się do eksplozji w dół mojego penisa. Wysunąłem się i przesunąłem obok jej twarzy. „Teraz możesz mnie ssać i przyjąć moją spermę do gardła, dziwko”. Nie chciała otworzyć ust, więc uderzyłem ją w twarz. Otworzyła usta i mój kutas, który właśnie znajdował się w jej tyłku, został wepchnięty do jej gardła. Pieprzyłem się przez kolejną minutę, zanim nie mogłem już dłużej wytrzymać. Kilka pierwszych uderzeń mojego kutasa wystrzeliło jej spermę do gardła. Potem wyciągnąłem i strzeliłem jej w twarz jeszcze trzy liny ze spermą. Wziąłem w dłoń moją zmiękczającą męskość i natarłem nią moją twarz po całej jej twarzy.
Wstałam z łóżka i usiadłam na krześle. Maria po prostu leżała nieruchomo na łóżku przez kilka minut, po czym wstała i poszła do łazienki, aby umyć twarz i oczyścić przestrzenie między nogami. Ubrała się i z ręką na klamce spojrzała na mnie wyzywającym wzrokiem. „Mam teraz próbkę twojego DNA. Mogę iść do szpitala i na policję, a ty zostaniesz aresztowany za zgwałcenie mnie”. Uśmiechnąłem się do niej: „To tylko twoje słowo przeciwko mojemu. Powiem im, że przyszedłeś do mnie i zaoferowałeś mi seks za pieniądze. Powiedziałem nie, ale nadal chciałeś, żebym cię przeleciał, i to zrobiłem. Kamera motelu pokaże, jak przychodzisz do mojego pokoju po skończonej pracy, ubrana w ten seksowny strój. Obojgu z nas nic się nie stanie, ale cała historia wyjdzie na jaw i wszyscy, łącznie z twoim mężem i rodziną, usłyszą historię o tym, jak byłaś prostytutką. Czy chcesz, żeby tak się stało?”
Maria wyglądała na przygnębioną, gdy odchodziła z nieco wygiętymi nogami, ze spuszczoną głową i spermą spływającą po wewnętrznej stronie uda z jej dobrze wyruchanej dupy. Wstałem i poszedłem wziąć prysznic, po czym dobrze się wyspałem i wróciłem do domu, do mojej kochającej rodziny.
1013