
Hej, to moje pierwsze opowiadanie, więc proszę zachowajcie złe recenzje dla siebie. Ok, więc właśnie odbyłem rozmowę o seksie cybernetycznym i pomyślałem, że fajnie byłoby to opublikować. Jeśli wam się spodoba, wrzucę jeszcze jeden, ale na razie proszę bardzo. *Połącz sukces* ????: Cześć Ja: M lub F ????: Cześć. ty? Ja: cześć M Jej wiek Ja: Pierwszy prawdziwy wiek, żadnych kłamstw Ją: ** Ja: nie obchodzi mnie, czy jesteś młody Ja: ** Ona: rozmiar? Ja: 8 cali (całkowite kłamstwo przy okazji) Ona: cholera Ja: tak Ja: jaki masz rozmiar Ja: cycki Ona: 34 d Ja: niiiiiiiii Ja: kocham to! Ona: Większość facetów tak ma Ja: Założę się, że tak Ja: więc co chcesz zrobić? Ona: Brudna rozmowa Ja: Jestem za tym Ona: Ok. ty zaczynasz. Ja: Powoli ściągam spodnie i bokserki, odsłaniając mojego ogromnego, 8-calowego penisa. Ona: Zdzieram koszulę, odsłaniając cycki. Ja: To tak, jakby oboje delikatnie je ssali i dotykali moim językiem sutków Ona: Chwytam twojego penisa, masując go z grubsza Ja: całuję cię namiętnie i ssę twoje cycki, jednocześnie masując twoje cycki Ona: Chwytam twojego penisa, wpychając go w moją ciasną cipkę Ja: Mocno cię bzykam, jednocześnie palcując twoją dupę Ona: Gryzę cię w szyję, jednocześnie wbijając palce w twoje plecy Ja: wyjmuję go i zaczynam cię zjadać, wciąż dotykając twojego dupka Ona: Chwytam cię za włosy, ciągnę, jęczę z przyjemności Ja: przestaję chwytać mojego penisa, chowam się za tobą i szepczę, przygotuj się i zanurz mojego penisa w dupie Ona: Krzyczę i wkładam palce do mojej cipki Ja: Biorę wolną rękę i zaczynam masować Twoje cycki, gdy pieprzę Cię w ciasny dupek Ona: Wyciągam cię, odwracam się i zaczynam ssać twojego penisa Ja: Jęczę, obracam się i zaczynam cię zjadać Ona: idziemy do łazienki, napełniamy wannę gorącą wodą i wchodzimy. Siadam okrakiem na twoim kutasie, a ty masujesz moje cycki, kiedy wskakuję na twojego penisa. Ja: Biorę twoje cycki i przełączam się między ssaniem ich a ustami. Ja: Hej, co teraz robisz? Ona: Robię sobie palcówkę. Ja: Jestem teraz tak mocno walnięty. Ona: Chcę ssać twojego wielkiego kutasa. i pozwól mi palcować tak mocno, że płaczę Potem zadałem kilka pytań i rozmawialiśmy, a ona powiedziała: Ona: Nie mogę, moi rodzice są w domu. możemy dalej sprośnie rozmawiać? Jestem taki napalony. Ja: To samo ok Ona: zaczynasz od nowa Ja: Zaczynam robić ci palcówkę i jednocześnie ssać twoją łechtaczkę Ja: och i powiedz mi, kiedy dojdziesz w prawdziwym życiu Ona: Chwytam twojego penisa i masuję go Ja: Przywracam nas z powrotem w wieku 69 lat i ostrzegam, że zaraz dojdę Ja: oh i jak masz na imię Ja: Kopalnie ***** Ją: *** Ja: słodki Ja: kontynuuj Ona: Wpycham twojego wielkiego kutasa w moją ciasną cipkę, podczas gdy ty masujesz mi cycki. Wciskam język w usta, oblizując usta i język. Ja: Zaczynam niekontrolowanie jęczeć i krzyczeć ***, gdy tryskam ładunkiem głęboko w twoją cipkę, a następnie wyciągam wciąż spuszczając się i wytrysk na twoje cycki i twarz i kończę w twoich ustach Ona: zlizuję spermę z twojego penisa, a potem zaczynam cię mocno ssać Z jakiegoś powodu mój iPod wyłączył się po tym i straciłem transkrypcję. Więc powiedz mi, co myślisz, chłopaki! Aha i UWAGA: wiele błędów gramatycznych i ortograficznych było tym, co wpisałem na moim iPodzie, jeśli chcesz, opublikuję to ponownie z błędami ortograficznymi i gównem naprawionymi dzięki i BYE!!!!!!!!!!!!! UWAGA: zignoruj je, to tylko dlatego, że potrzebuję określonej liczby znaków. AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA