Seks w restauracji na Sri Lance

969Report
Seks w restauracji na Sri Lance

Suneetha otarła pot z czoła i dotknęła ołówkiem
Podkładka. Idioci siedzący przy budce nie mogli się zdecydować, a ona
naprawdę się niecierpliwił.

- Um - powiedział facet. - Nie jestem... pewien. Pozwolił wymknąć się ostatniemu słowu
z jego ust, jakby nie mógł się zdecydować, czy w ogóle powinien to powiedzieć.

Suneetha musiała się ręcznie zmuszać, żeby nie stukała stopą
o twardą podłogę z płytek. Potarła dłońmi fartuch, jako 90
stopień upału sprawiał, że czuła się nieswojo. Klimatyzacja była
znowu mrugnęła i za każdym razem, gdy szła do kuchni, było jak
pieszy
przez piekło.
W końcu facet zamówił, a ona pospiesznie to nabazgrała i poszła
aby napełnić filiżankę kawy innego klienta. Dwie kelnerki krótkie, nie do zniesienia
upał i lubieżny szef naprawdę ją obciążały. Pot
z jej szyi opadł na klatkę piersiową między piersiami, na wpół łaskocząc
i pół swędzenie. Nie śmie się drapać z obawy, że zrobi to jej szef
jakiś komentarz na temat zdrowia lub czegoś o charakterze seksualnym. Skrzywiła się
Na myśl.

Poliestrowy mundur zaczął przyklejać się do jej skóry, pot działał jak pot
klej. Idąc, czuła, że ​​jej majtki nieprzyjemnie przylegają do fałd
między jej nogami. Mimo to sumiennie wykonywała swoją pracę.

Jej kierownik odciągnął ją na bok i powiedział, że jej stoły są zastawione
zadbane. Chciał, żeby wyszkoliła nowego kelnera i pokazała mu wszystko
liny. Suneetha nie był zachwycony pomysłem bycia miłym dla kogoś
więcej osób. Jednak odetchnęła z ulgą, że jest jeszcze jeden
osoba na zmianie. Wtedy zdała sobie sprawę, że będzie musiała się kryć
jego błędy, jak i własne obowiązki. Zrozumiała wtedy, że nie jest
zadowolony kamper.

Odwróciła się i stanęła twarzą w twarz z nowym facetem. On wcale nie był tym, czym ona
spodziewał się. Był o jakieś cztery cale wyższy od niej i miał ok
szeroki uśmiech. Zastanawiała się, jak mógł być w tym tak zrelaksowany i uprzejmy
ciepło. Uznała, że ​​to się zmieni. Wciąż... coś było
o nim...

Po dwóch i pół godzinie wspólnej pracy w końcu się udało
bawić się. Zamiast Lakmala (nowego faceta) zgorzkniałego z powodu
upale, Suneetha znów zabierała się do pracy. Jego humor był
zaraźliwa i zaczęła się głośno śmiać, a nawet zaczęła opowiadać
jej własne żarty. Naprawdę go teraz lubiła i prawie o nim zapomniała
ciepło.

Kiedyś schylił się, żeby wyjąć coś spod półki, a ona to zrobiła
zaczęła sięgać, by pieścić jego tyłek, zanim zatrzymała się w zaskoczeniu.
Zbeształa się za to, co zamierzała zrobić, ale racjonalizowała to
mówiąc, że nie może się powstrzymać. Przez większość reszty zmiany, oni
wielokrotnie ocierali się o siebie z powodu bliskiej odległości,
i nie zawsze przypadkowo.

Pot między jej nogami stał się nie do odróżnienia od innego,
bardziej uciążliwa wilgoć. Jej nogi zsunęły się razem, gdy szła, a ona
odkryła, że ​​chce chodzić coraz więcej i więcej, aby uwolnić się od presji. Ona
zdecydowała, że ​​naprawdę pragnie tego faceta i że jest sposób, by się do niego zbliżyć
do niego. Dosłownie.

"Jest jeszcze jedno miejsce, które powinieneś poznać intymnie" powiedziała. On
uniósł brew; niektóre z ich żartów nabrały charakteru seksualnego, więc ona
zarumienił się na tę implikację. „Magazyn”. Uśmiechnęła się jak jego brew
upadł, ale żart nie przeszedł bez echa.

– Tutaj – powiedziała, pochylając się – są tam wszystkie duże puszki
idź – spojrzała na niego z pozycji klęczącej i przełknęła ślinę.
Przyciśnięte do siebie między metalowymi półkami iz jej punktu obserwacyjnego
widziała, że ​​jest twardy jak skała. Postanowiła trochę zrobić
przekomarzanie się. Zaczęła przenosić puszki na dolnej półce z jednym
ręką, a drugą rozpięła kilka guzików munduru
bluza. Bliski kontakt z Lakmal sprawił, że pociła się jeszcze bardziej i
nawet odrobina powietrza, która dostała się do jej stanika, była przyjemna.

Odwróciła się i kontynuowała rozmowę. – A tutaj – powiedziała jako
wstała. Robiąc to, przesunęła długimi palcami po wypukłości w jego
spodnie jeansowe. Przeszła wzdłuż linii, jakby nic się nie stało, ale ona
mogłaby przysiąc, że usłyszała ciche sapnięcie Lakmal. Uśmiechnęła się do siebie. Praca może
zabawnie, pomyślała i stłumiła chichot. Jej menadżer często to robił
przechodzi do niej, używając tej linii, której nienawidziła. Do teraz. Jak
zabawne, że można tu użyć kwestii jej menadżera.

Pochyliła się jeszcze raz, ale tym razem nie uklękła. jej tyłek
sterczał na Lakmala, który był przygwożdżony do wysokiej półki za nim. Jeśli
tylko nie mieliśmy na sobie ubrań, pomyślała. Zzziiing! Ona
kontynuował rozmowę na nudny temat i ukląkł.
Odwróciła się do Lakmala i zręcznie rozpięła mu dżinsy, wciąż mówiąc
o regularnych dostawach ketchupu. Oczy Lakmal otworzyły się szeroko
zupełnie nieoczekiwane. Gorące powietrze wirowało wokół jego penisa, którym był
sztywny wycior. Mimo to ciepło letniego powietrza w niczym nie przypominało wilgoci
ciepło z wnętrza jej ust. Cisza w małym pokoju była
ogłuszający, gdy jej mowa została przerwana. Poczuł, jak jej język wiruje
dno jego trzonka i zacisnął zęby, żeby się powstrzymać
od jęczenia. Cholera, była DOBRA!

Pokiwała głową na jego kutasie i pomyślała o tym, jak długo to trwało
skoro tak dobrze się bawiła w pracy. Tym razem nie mogła pomóc
siebie i uśmiechnęła się szeroko. Złapała go za rękę i wstała
stawić mu czoła. Jej piersi, mokre od potu, falowały z podniecenia.
Jej majtki wydawały się o trzy rozmiary za małe i chciała je zdjąć! On
podniosła spódnicę powyżej pasa i prawie złamała dwa palce, próbując ją pociągnąć
je w dół. Pęd powietrza był bardzo przyjemny, ale sprawił, że go zapragnęła
między jej nogami. Pochylił głowę do jej piersi i polizał je
pot z nich. Sięgnęła w dół i poprowadziła go w swoją stronę. Ona
Poczuła, jak głowa wciska jej się między wargi, ale kąt był zbyt ostry. Ona
pchnął go z powrotem na półkę za sobą i usiadł na jednej z nich
ich. Siedząc na nim okrakiem, ale wciąż stojąc, była w stanie go wepchnąć
ją, lekko się obniżając. Jeszcze raz Lakmal pocałował jej piersi,
uwalniając je z ich ograniczającego stanika. Wolny od ograniczeń tzw
bawełny, czuła się nieco chłodniej, a jednocześnie goręcej.

O tak, pomyślała. To jest właśnie to, czego potrzebuję. Dużo lepiej niż A
papieros na przerwie...

Była zagruntowana. Naprawdę gotowy. Przez cały dzień dokuczała Lakmal i
dokuczano jej i narastało w niej ciśnienie. Czuła to od
w jej klatce piersiowej. Język Lakmal lizał jej sutki i przesunął się z jednego
do innej. Przyciągnęła do siebie tył jego głowy i chciała, żeby ją przyjął
WSZYSTKO. BOŻE, czy on czuł, jak pulsują?!

Znajomy pośpiech zaczął się po wewnętrznej stronie jej ud i powędrował w górę
brzuchem do piersi. Jeszcze nie, pomyślała, ale jednocześnie
istniało niebezpieczeństwo i podniecenie związane z schwytaniem i ta myśl
wzmógł atak.

W środku czuła zbliżającą się eksplozję Lakmala. Ścisnęła ją
ściśnięte ściany mięśni i usłyszała jego jęk. Jego gorący oddech wylądował
piersi i poczuła, jak skóra napina się, tworząc gęsią skórkę. Jej cipka
zaczął kurczyć się coraz bardziej chaotycznie, gdy kutas Lakmala dziko szarpał.
Nagle nie mogła się już kontrolować i poczuła ucieczkę
pociąg w jej przyjazdu. Jej nogi zacisnęły się na Lakmalu i trzymała jego głowę
dłońmi, doprowadzając go do ekstazy.

Lakmal poczuła napinające się mięśnie i nie mogła się powstrzymać. Zastrzelił swojego
ładunek głęboko w niej i trzymał ją w talii. Mógł ją poczuć
wilgoć i jak dobrze było być w niej. Nagle oni
obaj usłyszeli dźwięk i rzucili się, by sięgnąć po ubrania i zrobić
sami nieco reprezentacyjni. Spojrzeli na siebie i zaczęli
śmiać się.

„Praca może być zabawą” – powiedziała i oboje się roześmiali.

Podobne artykuły

LOT 247 ZAGUBIENI CHŁOPCY ROZDZIAŁ 2

Temat: lot 247 zaginieni chłopcy rozdział 2 LOT 247 ZAGUBIENI CHŁOPCY Świtają nowe dni {Przez chłopców w kapturze} ***OSTRZEŻENIE*** To opowieść o grupie chłopców Zagubieni na wyspie po locie Wpada do oceanu. Zawiera aktywność seksualną i złe język i musisz mieć ukończone 18 lat być tutaj. również będzie to zależeć od tego, gdzie mieszkasz i jakie tam prawa mają. Prawa autorskie: 2010; chłopcy w kapturze, nie kopiuj, nie zmieniaj ani nie publikuj ponownie za pomocą zgoda właściciela. ROZDZIAŁ 2 Światło dzienne załamało się, gdy chłopcy obudzili się do nowego dnia o ich nowy dom, wyspa gdzieś na Oceanie Spokojnym. Jackson i...

2.8K Widoki

Likes 1

COŚ NOWEGO_(0)

„Jesteś gotowa”, Debbie zapytała swoją przyjaciółkę Maureen, gdy zatrzymała się przy biurku swojej najlepszej przyjaciółki, „Nie mogę czekać ani minuty, jestem prawie gotowa pęknąć!?!” „Ja też” – odpowiedział Mo, kończąc raport, który pan Bently poprosił ją o przygotowanie przed wyjazdem do Nowego Jorku później tego popołudnia – „po prostu pozwól mi zostawić to w biurze szefa, był na moim sprawa przez cały ranek, aby zrobić to przed południem !!!” „Nie ma problemu”, odpowiedziała Debbie, gdy szli do biura pana Bently'ego, „czy twoje są pełne, moje czuję, że mają eksplodować!?!” Mo wślizgnął się do gabinetu Bently'ego i rzucił raport na jego biurko...

2.1K Widoki

Likes 0

3 trochę fantazji

Spotykamy się z inną kobietą w barze na kilka drinków, ona ma na sobie małą sukienkę i widać, że nie ma pod spodem bielizny, ja mam na sobie bardzo krótką spódniczkę, top z głębokim dekoltem i pończochy. Po kilku drinkach wszyscy wracamy do pokoju hotelowego, który zarezerwowaliśmy, zatrzymując się po drodze po więcej drinków. Kiedy nalewasz drinki, ja i ona siadamy z powrotem na łóżku i zaczynamy się całować, nie spiesząc się, ponieważ wiemy, że patrzysz. Zaczyna przesuwać się w dół mojego ciała, zaczynając od całowania mojej szyi, moich rąk na jej cyckach, w tym momencie klęczy między moimi nogami z...

1K Widoki

Likes 0

Nauczyciele: Mr Johns_(1)

Nauczyciele: Pan Johns Wydaje się to dziwne, gdy teraz patrzę na to z perspektywy czasu, ale nigdy nie wstydziłam się swojego ciała, po prostu nienawidziłam go pokazywać. Było to najbardziej widoczne w szkole, kiedy unikałem prysznica po zajęciach sportowych, dopóki wszyscy inni nie skończyli. Zawsze zgłaszałem się na ochotnika do odkładania sprzętu tak, aby prysznice były prawie puste, kiedy nadchodziła moja kolej. Potem szybko się rozbierałem, czyściłem iz ręcznikiem przewiązanym wokół talii ubierałem się, zazwyczaj wciąż mokry. Nie dlatego, że miałem złe ciało. Byłem trochę niski jak na swój wiek, ale byłem naprawdę szczupły. Po prostu nigdy nie przybierałam na wadze...

653 Widoki

Likes 0

Przygoda Tracy trwa

Przeczytaj pierwszą część tej historii, aby wszystko miało sens. Wzięliśmy oddzielne prysznice, oczyszczając nasze ciała z seksu. Minęliśmy się w korytarzu między prysznicami, a ona przysunęła się do niej, pocałowała mnie i szepnęła mi do ucha: „Przyszłam pod prysznic, myśląc tylko o tobie”. Odwzajemniłem pocałunek, poklepałem jej tyłek przykryty ręcznikiem i poszedłem do łazienki wziąć prysznic. Wziąłem prysznic, mój kutas stał na baczność przez cały czas, zastanawiając się, co przyniesie noc i reszta weekendu. Stałem nagi przy zlewie, goląc twarz, kiedy słyszę, jak drzwi cicho się otwierają. Odwróciłem się i zobaczyłem, jak moja żona, Jen, wślizguje się do pokoju. Odwróciłam się...

596 Widoki

Likes 0

Szofer (nr 4) ...... Tina i ci szaleni klienci

Szofer…. Tina i ci szaleni klienci Scenariusz: PABLO DIABLO Prawa autorskie 2018 ROZDZIAŁ 1 Kiedy Tina i ja wyszliśmy z biura trzymając się za ręce, uśmiechnąłem się. Wiedziałam, że jestem w znacznie silniejszej pozycji, opiekując się Panem i Panią Jaxson. To byli wspaniali ludzie. W tym momencie podsumowywałem w głowie, co się ze mną stało, odkąd dołączyłem do Happy, Happee Limo Company: • Uprawiałem seks z Saszą – moją szefową, Tiną – jej asystentką, Paulą – koleżanką z pokoju telefonicznego i Jill – najlepszym kierowcą w firmie. • Otrzymałem 2000 dolarów napiwku od pana Jaxsona, tylko za zrobienie tego, co należy...

649 Widoki

Likes 0

Dylan Pt. 2 - Wygłupiać się w filmach

Nie trzeba dodawać, że tej nocy nie spałem dobrze. Rzuciłem się i odwróciłem, próbując zrozumieć, co się właśnie wydarzyło, do 5 lub 6 rano. Ptaki ćwierkały, a słońce zaczęło prześwitywać przez moje okno, zanim w końcu mogłam zasnąć. Kiedy obudziłem się później tego popołudnia, leżałem tam w oszołomieniu? Noc wydawała się już tak odległa. Czy to tylko sen? Czy to była jedna noc? Bałem się zobaczyć Dylana w świetle dziennym, czułem, że potrzebowałem pewności siebie w nocy, bo inaczej będzie niezręcznie jak cholera. A co on o tym wszystkim myślał? Był jednym z moich najlepszych przyjaciół i nie chciałem tego stracić...

2.8K Widoki

Likes 0

120 dni sodomy - 12 - cz.1 DZIEŃ JEDENASTY

JEDENASTY DZIEŃ Wstali dopiero późno tego dnia, a rezygnując ze wszystkich zwykłych ceremonii, po wstaniu z łóżek udali się bezpośrednio do stołu. Kawa, serwowana przez Gitona, Hiacynta, Augustyna i Fanny, w dużej mierze przebiegała spokojnie, chociaż Durcet nie mógł obejść się bez kilku pierdnięć Augustyna, a książę wsunął swój dzielny instrument między usta Fanny. Teraz, jako że od pragnienia do tego, co pragnienie powoduje, jest tylko jednym krokiem z osobistościami takimi jak nasi bohaterowie, szli niezachwianie w kierunku zaspokojenia siebie; szczęśliwie Augustyn był przygotowany, dmuchnęła miarowym wietrzykiem w usta małego finansisty, a on prawie zesztywniał; jeśli chodzi o Curvala i Bishopa...

2.1K Widoki

Likes 0

Impreza_(14)

Część 1 „Jezu, znowu się spóźnimy”, myślę sobie, gdy siadam na kanapie w salonie z głową opartą na jednej ręce. Była sobota, noc imprezy Doonsberg i nie dało się z niej wyjść. Sąsiedzi z ulicy zaprosili nas do swojej rezydencji kilka miesięcy temu. Zrobiono potwierdzenia, skontrolowano i ponowno sprawdzano kalendarze, wykonano rozmowy telefoniczne. Krótko mówiąc, umowa była skończona. Jeśli kiedykolwiek była noc na imprezę, to właśnie to. Pełnia księżyca w przeddzień późnego lata spogląda leniwie na wiejską społeczność. Osiadła lekka mgła, wypełniając powietrze tajemniczą nutą czegoś, czego nie można powiedzieć, a jedynie poczuć, przewidzieć. Samotny rechot starej żaby ryczącej, która szuka...

1.8K Widoki

Likes 1

Córka szefa, rozdział 1: Początek szaleństwa

Dorastałem w małym górskim miasteczku, aby dać ci wskazówkę, moje przedszkole w szkole podstawowej - 8. miało tylko 58 dzieci. Powiedzieć, że wszyscy się znali, to nic nie powiedzieć. Byłem przeciętnym chłopcem i wszyscy mnie kochali za dobre serce i duże poczucie humoru. Dorastając, często przebywałem z moim przyjacielem Collinem, dzieciakiem, który ma wszystko. Zawsze jeździliśmy na motocyklach, quadach, łodziach, co tylko chcesz, zrobiliśmy to. Zawsze towarzyszył nam jego młodszy kuzyn Alexis. Była uroczą dziewczyną, ale znacznie młodszą ode mnie. Alexis bardzo się we mnie podkochiwała przez długi czas. Więc gdziekolwiek poszliśmy z Collinem, Alexis błagała, żeby z nami pojechała, płakała...

1.2K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.