Scenariusz 1: Więzy

1.7KReport
Scenariusz 1: Więzy

Obudził się, nie mogąc poruszać ramionami; czuł ograniczenia wokół swoich ramion i nadgarstków. Przesuwając je do przodu, nie był w stanie unieść ich powyżej pasa. Sądząc po braku uczuć, był związany i znajdował się w tej pozycji przez jakiś czas. Ziemia pod nim była chłodna, bez wątpienia podłoga wyłożona kafelkami, ponieważ czuł wgłębienia zaprawy na ramieniu. Próbując usiąść, nie mógł otworzyć oczu i zdał sobie sprawę, że ma zawiązane oczy. Serce w jego klatce piersiowej zabiło nieco szybciej w obliczu trudnej sytuacji, w jakiej się znalazł, i przyspieszyło, gdy usłyszał za sobą otwieranie i zamykanie drzwi. Odwracając głowę w kierunku dźwięku, kobiecy głos pojawił się, gdy delikatne stukanie obcasów ruszyło w jego stronę.

„Ach, widzę, że moja nowa zabawka się obudziła”. Jej głos był niski i zachrypnięty, przez co włosy na karku jeżyły mu się, a serce na chwilę zamarło.

Jej dłoń delikatnie opadła na jego głowę, powodując, że zaczął od nieoczekiwanego dotyku. Chodziła wokół niego w kółko, wbijając paznokcie w jego włosy. "Piękny. Kocham chłopca klęczącego i związanego na podłodze przede mną.” Zatrzymała się za nim po raz drugi i mocno chwyciła go za włosy jedną ręką, po czym przykucnęła za nim, przyciskając swoje nagie ciało do jego nagich pleców. „Ale jak bardzo jesteś posłuszny?”

Nie odważył się odpowiedzieć, niepewny, czy powinien, czy nie. Jej wolna dłoń objęła jego szyję i ścisnęła, chwilowo odcinając mu dopływ powietrza. „Jeśli nie powiedziano inaczej, odpowiesz, gdy się do ciebie odezwie. A teraz, jak bardzo będziesz posłuszny?”

Zawahał się z odpowiedzią, a nacisk jej dotyku na jego szyi ponownie wzrósł. Walczył z presją i udało mu się wydostać z siebie: „Bardzo”.

Puszczając jej uścisk i bez jej ponownego podpowiedzi, odpowiedział w pełni: „Tak posłuszny, jak potrzebuję”.

"Dobry."

Wstała i słyszał, jak odeszła kawałek, zanim wróciła. „Grzeczny chłopiec jest posłuszny” – powiedziała, zakładając mu coś jedwabistego na szyję. Opadła luźno na jego szyję, coś metalowego opierało się o jego plecy. „Jeśli nie jesteś dobrym chłopcem, cóż.” Pociągnęła mocno za to, co było na jego szyi i to się zacisnęło. "Ty będziesz wiedział. Nawet jeśli jesteś dobrym i posłusznym chłopcem, nadal możesz otrzymywać delikatne przypomnienia”.

Usłyszał w jej głosie obietnicę groźby i skinął głową.

„Och, i widzę, że ty też trochę obudziłeś się w tym pomyśle”.

Przez całą tę próbę walczył z reakcją, ale jego ciało reagowało w sposób, który wydawał mu się niemożliwy. Z jego ust wydobył się syk oddechu, gdy przejechała czymś twardym po jego jądrach i w górę trzonu jego kutasa. „Jakiego masz ładnego kutasa.” Twarde coś delikatnie uderzyło go w jądra i podskoczył.

„Na czworakach” – powiedziała nagle, a kiedy nie odpowiedział w odpowiednim czasie, to, co odkrył, że to szpicruta, mocniej uderzyło w jego jądra. "Teraz!" warknęła na niego.

Nie chcąc ponownie zostać uderzonym, pochylił się z pozycji siedzącej.

„Twoje ciało jest po prostu niesamowite. Nawet nieuszkodzony. I ten tyłek...”

Zesztywniał trochę, gdy jej dłoń spoczęła na jego pośladku. „Uch, uch, teraz, zrelaksuj się” – powiedziała, ciągnąc za jedwabną smycz na jego szyi. Powietrze opuściło jego ciało i nie miał innego wyboru, jak tylko się zrelaksować. "Dużo lepiej. Ojej, ktoś nie lubi, gdy ktoś dotyka jego tyłka, prawda? To będzie stanowić mały problem w związku z tym, co zaplanowałem. Widzisz, sprawię, że będziesz mój, nie będzie ani jednej części tego ciała, którą można przeniknąć i pozostawić nietkniętą – szepnęła mu ostatnią część do ucha.

Aby podkreślić swój punkt widzenia, przesunęła dłonią w dół jego pleców i po krzywiźnie jego tyłka, pomiędzy szczeliną jego policzków. Bez wahania i jakichkolwiek innych przygotowań brutalnie włożyła palec w jego odbyt, zakrzywiając go i wyciągając. Chłopiec westchnął cicho, słysząc wkładkę i przygryzł wargę, gdy ją wyjmowała. – Podoba ci się to? – odpowiedziała dziewczyna, słysząc jego westchnienie. „Poczekaj, aż poczujesz mojego kutasa w dupie”.

Chłopak zesztywniał na wzmiankę o kutasie i nadal badał palce. „Poczekaj, to jeszcze nie nastąpi. Wciąż mam rzeczy, które musisz najpierw zrobić. Usiądź wygodnie na piętach.

Starając się być posłuszny, zrobił, jak prosił, jednak delikatny nacisk smyczy zacisnął się bardzo lekko, choć nie trwało to długo, tylko przypomnienie, co może się stać, jeśli nie będzie posłuszny.

Próbował wyczuć jej obecność, która zdawała się trochę zniknęła, ale powróciła po kilku chwilach, jej chłodna dłoń owinęła się wokół jego penisa i brutalnie go pociągnęła. „No cóż, to może trochę zaboleć”. Wydał z siebie spanikowane westchnienie, gdy poczuł coś na czubku swojego penisa. Coś fajnego i twardego. Następnie zsunął się w dół jego trzonu, rozciągając cewkę moczową. Poczuł obcy przedmiot wsuwający się do jego trzonu i jęknął, gdy uderzył w coś głęboko w nim. Drażniła go trochę, wyciągając to i kręcąc w nim trochę. Niekoniecznie bolało, ale i tak nie było zbyt przyjemne. „Teraz, kiedy wejdę do twojego tyłka, z tym kutasem i narzędziem do sondowania, powinieneś błagać o wypuszczenie, ale nie możesz przyjść, dopóki ci nie powiem. Jeśli to zrobisz – pociągnęła za smycz – „konsekwencje będą dla mnie korzystne”.

Narzędzie sondujące opiera się o jego prostatę, więc gdy dalej rozluźnia się w pozycji siedzącej, powoduje, że wije się trochę pod wpływem tego uczucia. Wyczuwał ją przed sobą, ale nie mógł powiedzieć, co robi, ale sądząc po szelestach, że coś robi, jego serce ponownie przyspieszyło, gdy przez głowę przelatywały mu myśli o tym, co potencjalnie może mu zrobić.

Bez ostrzeżenia otrzymał mocny cios w twarz. Jej dłoń ponownie wsunęła się w jego włosy i ścisnęła je mocno, odchylając nieco jego głowę do tyłu. Jej usta zetknęły się z jego ustami w szczypiącym pocałunku pełnym zębów. Jej język wśliznął się do jego ust, a kiedy dotknął jej, ugryzła go, wywołując u niego głośny jęk bólu.

„Otwórz te swoje śliczne usta.”

Nie miał czasu na reakcję. Pchnęła jego głowę z powrotem w dół i coś wepchnięto mu do ust. Pracując ustami nad przedmiotem, szybko zdał sobie sprawę, że ma on falliczny kształt i jest pełen wypukłości. Starając się być posłusznym, mocno ssał gumowe wibrator penetrujący jego usta; kwicząc z radości z powodu inwazji.

Znów pociągnęła za smycz, gdy on zszedł głęboko na kutasa. „Pogłaszcz swojego kutasa, pompuj go szybko, pozwól mi usłyszeć dźwięk twojej przyjemności”.

Zrobił, o co go poproszono. Głaskanie wydaje się trochę dziwne, ponieważ czuje w sobie metalowe, brzmiące narzędzie. Przy każdym ruchu w dół wciskał się trochę bardziej, powodując jego jęk.

– Drugą ręką pokażę, jak dotykasz tyłka. Rozciągnij to dla mnie, dla tego kutasa w twoich ustach, bądź małą dziwką, jaką wiem, że jesteś.

Zrobił, o co go poproszono. Wsunął jeden palec w swoją dupę, drugą ręką masował jego kutasa, a jego usta pracowały nad sztucznym kutasem przed nim. Jej palce wciąż były w jego włosach i nie spodziewał się, że wepchnie jego głowę w swojego fiuta, dusząc go, cały czas mocno ciągnąc na smyczy. Chociaż on nie widział, ona pociągnęła mocniej i dłużej niż poprzednio, a małe białe gwiazdki zamigotały przed jego ślepymi, złożonymi oczami. Równie szybko, jak to się stało, kutas zniknął, a on wziął głęboki oddech.

"Wszystkie cztery. Teraz!"

Posłuchał, stukot obcasów krążył wokół niego, dopóki ona nie zatrzymała się za nim. Bez dalszych przygotowań poczuł czubek kutasa na swojej dupie, a ona wepchnęła się do niego zupełnie bez obaw. Krzyknął, słysząc to wtargnięcie. Nigdy wcześniej nie zdarzyło mu się coś takiego.

Nie marnowała czasu. Ujęła go mocno i szybko. Jej uda uderzają w jego tyłek. Jej ręce i plony spadają na niego. Nie obchodziło ją, czy go rani. Nie obchodziło jej to do tego stopnia, że ​​zaczęła używać smyczy jako dźwigni. Każde pchnięcie zacieśniało się do tego stopnia, że ​​nie mógł oddychać; z każdym wycofaniem rozluźniał się na tyle, by móc szybko zaczerpnąć oddech, zanim zacisnął się mocno i znów znalazła się głęboko w środku.

I nic na to nie mógł poradzić. Znęcanie się nad jego tyłkiem zamieniało się w coś wielkiego. Jęczał i kręcił biodrami, zachęcając ją po cichu, by pieprzyła go mocniej i szybciej. Jego odgłosy stały się bardziej desperackie. Jego kutas jest twardy i ciężki między nogami i podskakuje wraz z siłą jej ruchania. Do cholery, brzmiące narzędzie zostało wypchnięte z jego ciała i upadło na ziemię z trzaskiem pod nim.

A potem już go nie było.

Jego tyłek był pusty. Jego jądra są napięte i bliskie pęknięcia. Nieświadomie krzyknął swoją rozpacz, tylko po to, by ponownie się udusić. „To nie twój czas na spermę!” – krzyknęła na niego.

Ciągnąc go za włosy, podciągnęła go do góry i popchnęła do przodu. Ze względu na sposób, w jaki miał związane ręce i stopy, jak sobie teraz uświadomił, upadł i nie był w stanie powstrzymać upadku. Po raz kolejny obeszła się z nim brutalnie, aż znalazł się na plecach na łóżku. "Zjedz to. Tyłek i cipka.

Wspięła się na jego twarz i usiadła. Poruszał jej cipką i tyłkiem, jak tego wymagał, językiem, przesuwając go w górę i w dół po jej szczelinie najlepiej, jak potrafiła, swoimi ograniczonymi ruchami, penetrując ją tak daleko, jak tylko mógł, podczas gdy ona ocierała się o niego, szybko przesuwając biodra po jego ustach i nos, prawie dusiąc go swoją cipką.

Polecenie w jej głosie i sposób, w jaki smakowała, prawie wystarczyły, żeby pogłaskał ją za jej plecami. Wiedział, że to byłaby zła decyzja, więc skupił się na zadaniu. Zbyt gwałtownie poruszyła się, usiadła na nim i walnęła swoją mokrą cipką w jego kutasa. Siła i dotyk jej pochwy, tak ciasnej i mokrej, która go otaczała, sprawiły, że usiadł. Ona tylko pchnęła jego plecy w dół, jego związane dłonie umieszczone pomiędzy ich brzuchami owinęły się wokół kutasa, którego wciąż nosiła, gdy jej ręce oparły się na jego klatce piersiowej i ujeżdżała go, poruszając tylko biodrami.

Rozpięła pasy w jego talii i przeniosła jego ręce na szyję. „Kiedy poluzuję smycz, puść… Ściśnij.”

Zrobił, o co go poproszono. Zatrzymała się na jego kutasie i obróciła biodra zgodnie z ruchem wskazówek zegara, a następnie przeciwnie do ruchu wskazówek zegara. Czubkiem swojego penisa czuł kulę jej szyjki macicy, gdy poruszała się ona w środku. Poruszała się do przodu i do tyłu, czuł, jak jej gardło próbuje złapać powietrze, gdy on też się szarpał, a więź rozluźniła się. Ten pierwszy napływ powietrza do mózgu, w połączeniu z uczuciem jej cipki wokół niego, powoduje, że wydobywa się z niego niski jęk.

Kobieta zsiadła z niego i ponownie znalazła się pomiędzy jego nogami. Usłyszał, jak pluła, a potem kutas ponownie znalazł się w jego tyłku, wciskając się w niego znacznie głębiej. „Powiedz mi, jak dobrze czuje się mój kutas w Twojej dupie. Powiedz mi, jak bardzo chcesz dojść. Jak bardzo tego chcesz.

Wysunęła biodra do przodu i całkowicie schowała się w jego tyłku, tym razem bez dyskomfortu, a potem ruszyła. Pochyliła się nad nim i wbiła się w niego mocno i głęboko, obracając biodra, gdy już całkowicie się w nim znalazły. Nie mógł teraz powstrzymać jęku, gdy poczuł w sobie kutasa.

„Pieprz mnie mocniej w dupę. Bardziej szorstki. Czuję, jak twoje piersi kołyszą się na mojej klatce piersiowej, uderzają o siebie z siłą, jaką mnie pieprzysz.

Przyjmując teraz rozkazy, zrobiła, o co go poproszono. Zawsze tak było. Jęknęła z wysiłku, z jakim go pieprzyła. Odsuwając się trochę, płytko go przeleciała, uwalniając zabezpieczenia jego kostek. Następnie ramię, a następnie nadgarstki. Gdy był już całkowicie wolny, przyciągnął ją mocno do siebie i przetoczył się. Zdejmując zasłonę, ujeżdżał jej kutasa, gładząc swojego; patrzył na nią, gdy ona patrzyła na niego, jej dłonie błądziły po piersiach, masując i tak już twarde sutki.

„Twoja kolej” powiedział, a spojrzeniem, którego nie mogła do końca zrozumieć, zdjęła z niego kutasa i ponownie wsunęła go w jej cipkę. Chwycił jej nogi i owinął je wokół swojej talii, jednocześnie kładąc dłoń na jej plecach, aby chwycić ją za ramię, a druga wsunęła się w jej włosy. Pociągnął i zaczął wbijać kutasa w jej cipkę. Wcześniej nie brała tego wszystkiego, a teraz zmusił ją do tego, naciskając mocniej i pogłębiając jej cipkę przy każdym pchnięciu.

Ciągnąc ją za włosy, przechylił jej szyję na bok i ugryzł, niedbale zostawiając ślad na jej szyi, uznając ją za swoją. Bezlitosny atak na jej ciało nie ustał. Przesunął się przez jej ramiona i obojczyk do piersi, gdzie ugryzł i mocno ssał sutki, których siła już zaczęła powodować zaczerwienienie jej bladej skóry, która następnie zmieniła kolor na niebieski i fioletowy.

Krzyknęła pod nim. Ból był prawie tak silny, że graniczył z tym, że naprawdę ją zranił, ale nie przejmowała się tym. Chciała poczuć go w sobie całą sobą, bez względu na konsekwencje. Jego ręce opuściły jej ciało, a ona patrzyła, jak zdejmuje smycz z szyi i zakłada ją na jej.

Ponownie zakrywając jej ciało swoim, owinął ciasno smycz wokół swojej dłoni i pociągnął, pieprząc ją mocno i głęboko przez cały czas. Jej ręce powędrowały do ​​jego pleców i wbiła paznokcie w jego plecy, powodując, że jęknął z bólu, gdy milczała. Zwolniwszy uścisk, jej ciało podniosło się trochę z łóżka, obejmując ramionami jego, gdy po kolei gryzł i całował jego klatkę piersiową.

„Nie dochodź jeszcze” – powiedział, wiedząc aż za dobrze, że ona to zaraz zrobi.

Ułożyła się z powrotem na łóżku, a on zszedł na dół, wpychając język do jej zdyszanych ust, aby ją pocałować, po czym ponownie pociągnął za smycz. Odsunął się od niej, jego kutas podskakiwał w rytm bicia serca. „Przewróć się.”

Na czworakach wszedł w jej cipkę. Westchnęła i wiedział, że ją to boli, ale nie dbał o to. Chwycił ją za włosy i odciągnął jej głowę do tyłu, powodując jej wygięcie w łuk, gdy pieprzył ją od tyłu, wykorzystując jej włosy jako dźwignię, tak jak zrobiła to ze smyczą. Każde pchnięcie zakończone jękiem zamieniało się w krzyk, gdy jego długość mocno wbijała się w granicę.

Chwycił poduszkę i położył ją pod jej biodrami. Szybko uwolnił ją z paska, który nosiła. Wyjmując wibrator, niezbyt delikatnie włożył go w jej dupę. Wiedział, że jej się to nie podoba, ale podobało mu się to i zamierzała to przyjąć.

„Połóż się teraz” – powiedział, jego kutas i sztuczny kutas byli głęboko w niej pochowani.

Skrzywiła się, gdy to robiła, czując się niekomfortowo z powodu wibratora.

Kiedy położył się na jej brzuchu, wznowił pompowanie. Jego ramiona owinęły się wokół niej, gdy chwycił ją za ramiona i wepchnął tak głęboko, jak tylko mógł. Pocałował ją w szyję, zatrzymując się nad miejscem, w którym miał zaatakować. Poczuł pod sobą jej dreszcz, jeśli dobrze widział, wiedział, że włosy na karku staną jej dęba i pojawi się gęsia skórka.

Kiedy zbliżył usta do jej szyi, poczuł pierwsze prawdziwe drżenie uwalniające się z jej cipki wokół jego kutasa. Zawsze tak to się kończyło. Zaczął pchnięcia w stałym rytmie, niezbyt mocnym i szybkim; jego jądra już nie klepią, ale są przyciągane blisko ciała w oczekiwaniu na zbliżający się orgazm. Przesunął jej głowę na bok i pocałował ją, równie głęboko i rytmicznie, jak jego kutas wchodzący do domu.

Oboje jęczeli w trakcie pocałunku. Najpierw zadrżała, przerywając je w chwili, gdy osiągnęła szczyt orgazmu. Pieprzył jej drgającą cipkę, doprowadzając go do orgazmu. Wykrzyknęła swoje uwolnienie w bliską ciemność.

Nie mogąc tego wytrzymać i nie chcąc wyrządzić jej żadnej prawdziwej krzywdy, wycofał się i przewrócił ją na drugą stronę. Wpychając się z powrotem, pieprzył ją mocniej niż wcześniej, jego jęki były teraz rozpaczliwe z powodu potrzeby uwolnienia. Pochylił się i namiętnie ją pocałował. Przygryzła jego wargę, a on próbował się wyrwać. Jej ramiona i nogi owinęły się wokół niego po raz kolejny, gdy spotkała go pchnięcie za pchnięciem.

I wtedy to było. Poczuła, jak w niej puchnie, staje się twardszy; jego pchnięcia są bardziej nieregularne. Wtedy z jego ust wydobył się dźwięk, który kochała i którego pragnęła usłyszeć. Czuła, jak jego kutas drga z każdym strumieniem spermy, która zalewała jej cipkę i rozgrzewała ją od środka.

Oboje leżeli tam przez chwilę. Łapiąc oddechy, będąc splecionymi ze sobą. Chociaż zmiękł w jej wnętrzu, nadal ją wypełniał i mógł poczuć wstrząsy wtórne jej orgazmu wokół swojego kutasa.

W końcu wysunął z niej swojego kutasa, wyciągając przy tym wibrator. Biorąc dwa palce, wsunął je dłonią do góry i palcem pieprzył jej cipkę. Podobało mu się, że nawet po seksie miała ochotę na dobre palcowanie. Zgiął palce tak, że przesunął się po jej punkcie G, a jej ciało natychmiast zareagowało. Pieprzył ją, aż tryskała po całym łóżku, jego ramionach i dłoniach. To był dla niej najlepszy czas na taką spermę.

Kiedy już była kulką drgającą, mokrą, nerwową, wstał bez słowa. Poszedł do rogu pokoju, wiedział, że znajdzie swoje ubrania, ubrał się i wyszedł.

Nie padły żadne słowa, bo znali plan. Za kilka miesięcy będzie można zrealizować inny scenariusz.

Podobne artykuły

Neapol, Floryda i Beech Mountain, Karolina Północna

Neapol, Floryda i Beech Mountain NC Sandra i Debra były pełne pytań, kiedy skręciła samolot na południe. Opowiedziałam im o planie, który ułożyliśmy z Donną i jak dobrze się powiódł. Byli pod wrażeniem, że wziąłem Stanleya i złamałem mu nos, obojczyk i kilka żeber. Debra przytuliła mnie i pocałowała kilka razy z wdzięczności..Chyba chciała więcej, ale Sandra trochę ją ochłodziła.. „Musimy przedyskutować, co się z tobą stanie teraz, kiedy nie możesz w najbliższym czasie wrócić do Beech Mountain. Chyba nie będę miał innego wyboru, jak umieścić cię w Neapolu na Florydzie – naszym następnym miejscu na liście. „Wszystko ułoży się dobrze...

1.9K Widoki

Likes 0

W końcu York nie jest złym miastem

A/N: Miejsce, w którym rozgrywa się ta historia, jest fikcyjne. Ta praca jest fikcją i nie wydarzyła się w prawdziwym życiu. Wszelkie podobieństwa do innych historii są całkowicie przypadkowe. ~ Do dziś pamiętam to uczucie, gdy byłem nowy w szkole. Świeżo z Londynu i ma uczęszczać do jakiejś szkoły z internatem w Yorku. A co jeśli mój ojciec pochodzi z Yorku? Nie obchodzi mnie to. Tak czy inaczej – miało to miejsce w 2006 roku, a ja miałem szesnaście lat. Za trzy tygodnie, kiedy to piszę, kończę osiemnaście lat. Nazywam się James William Blackburn. Zgadnij, ile osób naśmiewało się ze mnie...

1.3K Widoki

Likes 0

Biker Lust... Początek

Był ciepły jesienny dzień. Jeździłem bez celu po wsi moim Sportsterem. Całe lato długo jeździłem tymi samymi drogami i czułem się dość znudzony. Jechałem wzdłuż, zagubiony pomyślałem, kiedy trafiłem na małą zalesioną dolinę z przydrożnym cmentarzem. To był równie dobry czas jak każdy zatrzymać się i napić się wody. Zjechałem na pobocze, zaparkowałem rower i rozciągnąłem się wdychając głęboko leśny zapach, który zawsze kochałem. Odpinanie pasków do sakwy. Wyciągnąłem butelkę wody i mapę. Usiadłem tyłem na motocyklu, opierając się plecami o zbiornik z nogami opartymi o bar, wyciągając fajkę, delektowałem się hitem jednych z najlepszych organicznych po tej stronie klubów medycznych...

1.6K Widoki

Likes 0

Wskazówka do zapamiętania

- Sal, weź stolik 12 - usłyszałem głos gospodyni. Stopniowo odwróciłem się i zerknąłem tam. – Ładna trzydziestoletnia brunetka sama w różowej sukience we wtorkowy wieczór? I wow, ona nawet nie próbuje ukryć tego wieszaka, teraz mnie drażni” – pomyślałem, zanim spokojnie zacząłem iść w jej kierunku. Moje oczy nigdy nie odrywały się od niej, gdy tylko przez chwilę przeglądała menu. Chociaż nadal do niej podchodziłem. Cześć, jak się masz dzisiaj? Odłożyła menu i spojrzała na mnie. – Nic mi nie jest, Salvatore. – Możesz mówić do mnie Sal, jeśli chcesz – poinformowałem ją, wibrując. – Nie patrz na jej piersi...

3.7K Widoki

Likes 0

Impreza_(14)

Część 1 „Jezu, znowu się spóźnimy”, myślę sobie, gdy siadam na kanapie w salonie z głową opartą na jednej ręce. Była sobota, noc imprezy Doonsberg i nie dało się z niej wyjść. Sąsiedzi z ulicy zaprosili nas do swojej rezydencji kilka miesięcy temu. Zrobiono potwierdzenia, skontrolowano i ponowno sprawdzano kalendarze, wykonano rozmowy telefoniczne. Krótko mówiąc, umowa była skończona. Jeśli kiedykolwiek była noc na imprezę, to właśnie to. Pełnia księżyca w przeddzień późnego lata spogląda leniwie na wiejską społeczność. Osiadła lekka mgła, wypełniając powietrze tajemniczą nutą czegoś, czego nie można powiedzieć, a jedynie poczuć, przewidzieć. Samotny rechot starej żaby ryczącej, która szuka...

2.9K Widoki

Likes 2

Od: Biseksualny Jeff? Zasady komentowania moich historii!

Biseksualny Jeff… Zasady komentowania moich historii! Sądząc po dziesiątkach tysięcy przeczytanych wszystkich moich opowiadań, większości z Was się podobały. Niektórzy nie i to też jest w porządku, nie próbuję zadowolić wszystkich, ani naprawdę nikogo, piszę to, co czasami brzęczy mi w głowie. Ciesz się nimi, nie ciesz się nimi… całkowicie zależy od Ciebie. Ale NIE zostawiaj gównianych komentarzy na temat kogoś, kogo znasz, kto zmarł na AIDS, proszę, TO nie jest miejsce na to. Wszyscy czytają historie, tytuły w dużej mierze mówią ci, jaka jest historia, więc jeśli klikniesz, a potem przeczytasz całą cholerną rzecz, hej, kliknąłeś na nią! Zainteresował cię...

2K Widoki

Likes 0

Dziewczyny w softballu, część 2

W następną sobotę obudził się wcześnie, żeby iść do pracy i miał 2-godzinną przerwę na lunch (przyłapał swoją mężatkę szefa na seksie z dostawcą), a kiedy dotarł do domu, stały dwa samochody jego podjazd. To była Laura i Jessi; byli tutaj na codzienną opaleniznę, dlaczego zawsze opalali się w moim domu, nie jestem pewien, to musi być łatwy dostęp do basenu. Mark stał ich patrząc przez kuchenne okno na tę dwójkę opalającą się, obok jego seksownej siostry. – Nie, to źle – poprawił się. Kiedy tam stał i ich obserwował, tak się w nie wpatrywał, że nie otworzył frontowych drzwi. „Hej...

2K Widoki

Likes 0

Dostaję kopię zdjęć

Było piątkowe popołudnie i wcześnie skończyłem swoje zadanie w okolicach Bostonu. Udałem się na lotnisko, aby sprawdzić, czy uda mi się złapać wcześniejszy lot. Zostawiłem wynajęty samochód i jadąc autobusem do terminalu odebrałem przerażający telefon od linii lotniczych. Mój lot został odwołany i musiałem podejść do stanowiska w celu dokonania alternatywnych ustaleń. Zwykle po prostu zmienili mi rezerwację na następny dostępny lot, więc nie brzmiało to dobrze. Wysłałem SMS-a do mojej żony i powiedziałem jej, że jestem opóźniony i poinformuję ją później. Wyszedłem z autobusu i poszedłem do terminala. Jęknąłem, gdy zauważyłem długość kolejki przede mną. Czekanie byłoby złe, ale szanse...

2K Widoki

Likes 0

SLuT9 pkt 22

ROZDZIAŁ DWUDZIESTY DRUGI „Na haju życia” Niedziela 23 grudnia, noc Przez następne dwie godziny w domu panował chaos, kiedy Jennifer nakłaniała wszystkich do sprzątania i przygotowywania się do przyjęcia. Dave i Emily zostali zatrudnieni przy odkurzaniu, odkurzaniu i sprzątaniu salonu, Olivia i Hayley zostały zatrudnione jako pomocnicy kucharzy dla Jennifer, która przygotowywała jak najwięcej jedzenia na jutrzejsze przyjęcie. Megan została wysłana do swojego pokoju, żeby go posprzątać, podczas gdy Molly zamiatała i myła drewnianą podłogę w głównym korytarzu. Kiedy skończyli te obowiązki, Jenn wysłała Dave'a, Em i Molly na dół, żeby posprzątali pokój rodzinny, w którym miała się odbyć większość imprezy...

2K Widoki

Likes 0

Długa noc_(1)

Gówno. Cholera, kurwa, cholera. Todd mruknął pod nosem, mocując się z wypchaną torbą na śmieci przez wąski otwór windy. Z niezręcznym pchnięciem łokcia wcisnął przycisk „B” i oparł się o tylną ścianę, wypuszczając powietrze powoli. Pieprzony dzień śmieci. W dół rur idziemy, ja i torba pełna odmawiać. Odmawiać. Odmawiam! pomyślał i podtrzymał tę myśl rozbawieniem, gdy spadał w ciemność przełykiem swojego budynku jelita pod. Przesunął ciężar ciała pod ciężarem i spróbował oddychać przez jego usta. Clunka clunk clunk. Przyziemienie. Orzeł wylądował. Todd wyprzedził Zewnętrzne drzwi poziomu B otworzyły się nogą, mając nadzieję, że szczury zostały spłoszone dźwiękami zbliżającej się windy. Nigdy...

2K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.