Nauczyciele Zwierzęta_(2)

2KReport
Nauczyciele Zwierzęta_(2)

Pupilek nauczyciela

Brett kończy zakładać czerwony krawat i przygląda się sobie w lustrze sypialni w nowej kamienicy, do której właśnie się przeprowadził z żoną Bellą. Pobrali się w zeszłym roku, zaraz po ukończeniu szkoły. Pochodziła z Manchesteru w Anglii i Brett zdecydował, że życie w Anglii może być interesujące.

Nie trzeba dodawać, że jak dotąd bardzo mu się to miejsce na wsi spodobało, planował nazwać go domem do końca życia. Obawiał się, że bycie Amerykaninem będzie stanowić problem przy ubieganiu się o pracę, ale był zaskoczony, gdy otrzymał telefon zwrotny z pierwszej szkoły, do której złożył podanie. To była bardzo snobistyczna prywatna szkoła zwana Akademią Czerwonokrwistych. Zakładając czarną marynarkę, jeszcze raz spogląda na siebie w lustrze.

Był z siebie dumny, że rozpoczął nową pracę nauczyciela...piękna żona i zdecydowanie miał swój wygląd, 187 kg, brązowe włosy i niebieskie oczy i był w świetnej formie. Nigdy bym nie zgadł, że ma 30 lat, Wyglądał na najstarszego na około 21 lat! Prostował marynarkę, po czym się uśmiechnął i przed wyjściem z pokoju pokazał sobie banalnie uniesione kciuki w górę.

Zaczyna schodzić po drewnianych schodach do salonu/jadalni. przedzierając się przez 2 pokoje, które w zasadzie wypełniliśmy pudłami. Widzi Bellę przy ladzie pijącą kawę w swoim różowym szlafroku. Uśmiecha się, gdy podkrada się do niej od tyłu, obejmuje ją ramieniem i żartobliwie całuje ją w szyję.

Bella śmieje się, gdy jego usta dotykają jej skóry. „Ktoś jest dzisiaj szczęśliwy, co?” – mówi ze swoim pięknym angielskim akcentem. Puszcza ją i podchodzi do szafki, żeby wziąć termos i napełnić ją kawą. „Hej, dlaczego miałbym nie być? Muszę być najszczęśliwszym facetem na świecie” – uśmiecha się do niej, a ona odwzajemnia ten uśmiech.

Była taka piękna... długie brązowe włosy, piwne oczy, drobna sylwetka z niesamowitymi nogami i dziarskimi miseczkami B. Trafił w dziesiątkę! Podchodzi do niej po napełnieniu termosu i obejmuje ją, całując namiętnie. Pocałunek zostaje odwzajemniony, gdy jej ramiona obejmują jego szyję, w końcu chichocze i żartobliwie go odpycha. „Nie chcesz się spóźnić pierwszego dnia!” uśmiecha się i podaje mu teczkę.

Przewraca żartobliwie oczami. „W porządku!” oboje cicho się śmieją i delikatnie całują się jeszcze raz, zanim Brett opuści wypełnioną pudłami kamienicę. Na jego twarzy pojawia się uśmiech, gdy kieruje się kamienną ścieżką na podwórzu do frontowej bramy. To było niesamowite! Myśli tylko o sobie, nic nie jest w stanie go już sciągnąć w dół!

Przekręcając klucz w zamku i otwierając drzwi, duże drzwi lekko skrzypią, gdy Brett otwiera je do swojej nowej klasy. Gwiżdże trochę na wielkość pokoju, był dość pusty, ale udekorowałby go odpowiednio, myśli sobie. Miał uczyć historii i nie mógł się doczekać!

Siada przy biurku i otwiera teczkę, ma w sumie 5 klas, we wszystkich klasach będą studenci, którzy ukończą szkołę w tym roku. Wspomina, jak szczęśliwy był ukończenie szkoły w ostatniej klasie. Odchyla się na krześle i uśmiecha się lekko z otwartymi oczami, po czym słyszy głos „ummm, przepraszam…?” głos go zaskakuje. „Cholera!” gdy krzesło się odsuwa i tył jego głowy uderza o podłogę.

Musiał być na zewnątrz przez kilka sekund, bo czuł nad sobą czyjąś obecność. Otwiera oczy i jego pierwszą myślą jest to, że był w niebie....Dziewczyna była oszałamiająca! Niebieskie oczy, długie rozjaśniane blond włosy z czarnymi pasemkami, ciemny eyeliner, ciemniejszy odcień fioletowej szminki i kolczyk w nosie w prawym nozdrzu.

Wygląda na trochę zaniepokojoną, zanim się odzywa: „Cześć… jestem Becky, mam pierwszą miesiączkę… wszystko w porządku, proszę pana?” Szybko wstaje i otrząsa się z bólu najlepiej jak potrafi. Prostując nieco garnitur i odchrząkując. „Uhhhh, miło cię poznać, Becky, ale obawiam się, że pierwsza miesiączka zaczyna się dopiero od dłuższego czasu…”. Rzuca mu dziwne spojrzenie… stało się coś niezwykłego o tej dziewczynie...

Uśmiecha się: „Przepraszam, że stary nauczyciel, który miał ten pokój, pozwolił mi wejść i pouczyć się w ciszy przed rozpoczęciem zajęć... Czy mogę to zrobić dzisiaj?” Nie sądził, że można powiedzieć tej dziewczynie „nie”. „Och, uhhh, tak, byłoby w porządku… nazywam się Bre… Mam na myśli pana Callahana”. Wyciąga rękę i potrząsa nią. „Prawdopodobnie powinieneś trochę urozmaicić to miejsce… wygląda tu trochę nudno” – żartuje. Boże… te angielskie akcenty by go zabiły.

Odwraca się i idzie do biurka z tyłu, mundurki szkolne dla dziewcząt składały się z marynarki, czarnej spódnicy i czarnych pończoch z czarnymi butami… Jej biodra kołysały się na boki, gdy szła do biurka… do cholery, przestań. to Brett! Myśli sobie. Miała niezłe ciało, z tego co widział, szerokie biodra, okrągły tyłek i piersi z miseczką C.

Dziewczyna siada przy biurku i wyciąga z torby notatnik. Brett postanawia zacząć porządkować swoje rzeczy, przysięga, że ​​przyłapuje dziewczynę na gapieniu się na niego w przypadkowych momentach, ale stara się to ignorować najlepiej jak potrafi. Musiał skończyć z tymi myślami... Ona była legalna, ale on był żonaty! Musiał wyrzucić te myśli z głowy, do cholery!

Rozlega się dzwonek i rozpoczyna się pierwsza lekcja. Wszyscy uczniowie siedzą teraz przy biurkach w sali. Brett odchrząkuje i wstaje, mając nadzieję, że tego nie schrzani. „Witam klasę, nazywam się pan Callahan!” odwraca się i widzi ją...Becky wpatruje się w niego z uśmiechem...dlaczego był taki zdenerwowany...?

Westchnienie ulgi, gdy dzwoni dzwonek. To było brutalne… myśli sobie, gdy wszystkie dzieci wychodzą… z wyjątkiem jednego… oczywiście „Panie Callahan… nie rozumiem. literaturę amerykańską, którą dzisiaj przeglądaliśmy... Czy mogę wpaść po szkole? Odchrząkuje, gdy próbuje powiedzieć: „Och, tak… byłoby dobrze!” cholera....dlaczego powiedział tak!? Blondynka uśmiecha się: „Świetnie, do zobaczenia, proszę pana!” Patrzy na jej tyłek, gdy wychodzi z pokoju....Przysięga, że ​​poruszała nim celowo...

Dzwonek dzwoni po raz ostatni i Brett wyciąga z teczki oprawione w ramkę zdjęcie ślubne swoje i Belli w dniu ich ślubu. Z dumą stawia go na biurku i uśmiecha się. Uśmiechając się do siebie, żadne myśli o innej kobiecie nie będą mnie dobijać, dopóki ją mam. – Panie Callahan?

Zwijam się, żeby znów ją zobaczyć...."Och, uhh, wejdź do Becky i usiądź. Jest trochę zszokowany, gdy miejsce, które zajmuje, znajduje się tuż obok niego, przy jego biurku, a jeszcze bardziej zszokowany, gdy widzi jej dekolt.. .musiała rozpiąć bluzkę na kilka guzików. Panie… nie dostał za to wystarczająco dużo, odchrząknął, spoglądając na jej miękką, bladą skórę, jednocześnie starając się nie okazywać, że czuje się niekomfortowo… tak, racja… prawdopodobnie spocił się jak kule. och, czy to twoja żona? Jest ładna” – Becky uśmiecha się.

Patrzy na zdjęcie „o tak… dziękuję, Becky”, uśmiecha się i wstaje, aby udać się do półki przy oknie, aby wziąć podręcznik i spojrzeć razem z nią, gdy słyszy za sobą trzask. Szybko podskakuje i zauważa, że ​​zdjęcie spadło z biurka. Wszędzie potłuczone szkło.

Becky zakrywa usta. „O mój Boże, tak mi przykro!” Podchodzi do szklanego bałaganu... Becky, może moglibyśmy spróbować tego jutro... Mam jeszcze sporo do rozpakowania w domu. Kiedy klęka i zaczyna podnosić szklankę. Ona wstaje. „Och, nie martw się… Całkowicie rozumiem, do zobaczenia jutro!”, uśmiecha się przed wyjściem. Teraz istnieje możliwość, że przypadkowo przewróciła ramę… prawda?

Drzwi wejściowe do kamienicy otwierają się i Brett jest bardzo szczęśliwy, że jest w domu....miał też trudności z pokonaniem uczuć, które jego uczeń...o Boże...jego uczeń włożył mu do głowy. Idzie na górę do sypialni i widzi Bellę pochyloną w spodenkach do jogi, która coś układa. Jej ciasny, mały tyłeczek przyciskał materiał spodenek.

Boże… musiał sobie to wszystko uświadomić i to teraz! Podchodzi i łapie jej ciasny tyłek spod spodenek. „Oooch, ktoś dzisiaj czuje się rozbrykany?” Ogląda się za siebie i lekko chichocze. On nawet nie odpowiada, po prostu podnosi ją prosto, zsuwa jej spodenki i wsuwa palec w jej ciasną cipkę. „Boże, tęsknię dzisiaj za tobą…” mówi, zaczynając ją głęboko całować.

Ona oddaje pocałunek, po czym zostaje rzucona na łóżko, Brett podskakuje, gorączkowo zrzucając koszulkę, krawat, spodnie i buty. Wskakuje prosto pomiędzy jej nogi i całuje ją namiętnie, jednocześnie trzymając ją za głowę. Ona oddaje pocałunek i sięga wolną ręką, umieszczając jego 9-calowego kutasa w swojej dziurce.

„Ugh!” on pompuje w nią szybko i dziko, sięgając w dół i trzymając ją brutalnie za biodra, gdy uderza w nie jak misjonarz. Jego długi kutas wsuwa się w nią i wysuwa, ledwo jest w stanie się zmieścić! Mocno chwyta ją za włosy, czując, jak potwór wchodzi i z jej „kurwa, kochanie… daj mi to!” Pompuje w nią coraz bardziej, a jego skóra uderza o jej skórę, co odbija się echem w małej sypialni. Pochyla się, całuje i gryzie jej szyję.

Podnosi głowę i wysuwa z niej swojego kutasa, po czym gestem nakazuje jej stanąć na czworakach na skraju łóżka, gdy wstaje. Łapie ją za biodra, gdy robi, co jej kazano, wsuwa się z powrotem i szybko zabiera się do pracy. Waląc w nią mocno, jej jęki można prawdopodobnie usłyszeć przecznicę dalej! Trzymając mocno jej biodra, zamyka oczy i wyobraża sobie Becky… jej miękki, okrągły tyłek uderzający z powrotem w niego… ten wyraz jej twarzy, który miała wcześniej tego dnia, gdy wyobraża sobie, jak ona na niego patrzy.

Bije jej wielką, drgającą dupę mniej więcej kilka razy, jego 9 cali ledwo mieści się w jej ciasnej 18-letniej cipce, gdy uderza w nią raz po raz. Wraca do rzeczywistości, gdy słyszy głos Belli: „Pieprzyć mnie, kochanie, nie przestawaj!”. Przyspiesza i uderza w nią mocniej. Podoba mu się, gdy się razem dochodzą.

Jeszcze kilka minut i czuje, jak trzęsą mu się nogi, gdy zaczyna wypełniać cipkę żony swoim nasieniem. Oboje oddychają ciężko, gdy on pochyla się i całuje jej pokryte potem ramię. Wychodzi i cofa się do krzesła w rogu. „cóż, to było nieoczekiwane” śmieje się i podchodzi do szafy „ubieraj się kochanie..Zaprosiłam sąsiadów na kolację. Uśmiecha się” „no cóż, to miło z twojej strony” Podchodzi do niej i znów ją całuje „Kocham ty Bella” I ja też cię kocham, Brett” – oboje się uśmiechają.

Kończy zapinać guzik, kiedy słyszy z dołu Bellę: „Tutaj, Brett!” Uśmiecha się i schodzi na dół, nie mogąc się doczekać spotkania z sąsiadami. Widzi wyższego mężczyznę i niższą kobietę, oboje z blond włosami, a potem widzi… „Witam, panie Callahan!” Cholera… on patrzy na Becky…… och, cześć, Becky… Bella unosi brwi. „Jesteś uczniem Bretts?” Becky uśmiecha się: „Tak mamo, to bardzo inteligentny człowiek, jesteś szczęściarą!”

Rodzice Belli i Becky uśmiechają się, Brett jednak nie, gdy patrzy na uśmiechniętego 18-letniego ucznia… trzymaj się razem, Brett… po prostu przeżyj kolację… o Boże…

Hej, chłopaki, Beckyj1992! ^_^ Chciałem, żeby pierwszy rozdział był prosty, jeśli historia otrzyma pozytywne opinie, zdecydowanie chciałbym ją kontynuować i rozwikłać ją bardziej ale to zależy od was... Ciąg dalszy???

Podobne artykuły

Neapol, Floryda i Beech Mountain, Karolina Północna

Neapol, Floryda i Beech Mountain NC Sandra i Debra były pełne pytań, kiedy skręciła samolot na południe. Opowiedziałam im o planie, który ułożyliśmy z Donną i jak dobrze się powiódł. Byli pod wrażeniem, że wziąłem Stanleya i złamałem mu nos, obojczyk i kilka żeber. Debra przytuliła mnie i pocałowała kilka razy z wdzięczności..Chyba chciała więcej, ale Sandra trochę ją ochłodziła.. „Musimy przedyskutować, co się z tobą stanie teraz, kiedy nie możesz w najbliższym czasie wrócić do Beech Mountain. Chyba nie będę miał innego wyboru, jak umieścić cię w Neapolu na Florydzie – naszym następnym miejscu na liście. „Wszystko ułoży się dobrze...

2.1K Widoki

Likes 0

Lekarstwo na spermę 4

Rozdział 4 Proszę przeczytać pierwsze 3 rozdziały Kellie starała się wyglądać na zrozpaczoną, gdy Kristin pędziła do drzwi frontowych swojego samochodu. Kellie otworzyła frontowe drzwi, zanim Kristin zdążyła zapukać. „O mój Boże, Kellie? Co się dzieje?! Czy zadzwoniłeś pod 911??”, Kristin powiedziała pospiesznie, gdy weszła do domu. Kellie zauważyła, że ​​jej włosy są nadal mokre po prysznicu. Zauważyła też, że ma na sobie makijaż, który o tej porze nocy nie był w jej stylu. Jeszcze nie! Być może będziemy musieli, jeśli nie będziemy w stanie sami rozwiązać problemu… — Kellie powiedziała, starając się wyglądać na zdenerwowaną. W rzeczywistości potrzebowała szybkiej pracy...

2.4K Widoki

Likes 0

Zagubieni i uwięzieni: Rozdział pierwszy_(0)

Rozdział pierwszy Po ukończeniu studiów lekarskich około cztery lata wcześniej, tak naprawdę nie miałem zbyt wiele do czynienia ze swoim życiem. Byłem szalenie inteligentnym młodym dorosłym, ukończyłem szkołę średnią w wieku 16 lat i ukończyłem college w wieku 20 lat. W dzisiejszych czasach nieczęsto widywałem tak inteligentnych ludzi, ale w niektórych przypadkach tak. Mógłbym z łatwością zarobić 100 000 $ rocznie z moim dyplomem, ale oczywiście nie jest to dokładnie to, co chciałem robić. Rok temu czytałem o tym, jak FBI rozprawia się z siatkami zajmującymi się handlem ludźmi, a słuchanie historii ofiar sprawiło, że poczułem się nieswojo. A potem zmarł...

2.1K Widoki

Likes 0

Jack w obsadzie

Jack w obsadzie Światło pukające do drzwi sprawiło, że Jack Benson wziął głęboki oddech, zacisnął zęby i wreszcie zawołał. – Tak, kto tam jest? Zza zamkniętych drzwi sypialni dobiegł niski głos Kathy Collett: „Jack, tu Kathy. Czy mogę wejść? Wzdychając głośno, Jack odpowiedział: „Ach tak, chyba. Chodź do Kathy. – Przyniosłem ci prezent na walentynki. Zaczęła, gdy otworzyła drzwi i wpadła do pokoju, niosąc zawinięte pudełko, bukiet kwiatów i kartkę. Kiedy jej oczy spoczęły na widoku Jacka na szpitalnym łóżku, wykrzyknęła: „O Jezu, spójrz na siebie! Całe ciało rzuciło Jacka? Nogą zamknęła za sobą drzwi, podbiegła do łóżka i położyła rzeczy...

2K Widoki

Likes 0

Mów mi Joanna

Mów mi Joanna To wszystko wydarzyło się tak dawno temu, że wydaje się nie tylko znajdować się w innym miejscu w innym czasie, ale jest tak inne, jakby prawie nigdy nie istniało. Ale tak się stało. Wszystko to działo się na wiejskich terenach południowej Anglii w tym cudownym czasie po zakończeniu wojny (dla nas „wojna” oznaczała i nadal oznacza II wojnę światową), w gasnącej złotej poświacie imperium, zanim nieprzyjemna rzeczywistość wdarła się i pchnęła świat znaliśmy w nowym i nieznanym kształcie. Rewolucje lat sześćdziesiątych – społeczna, seksualna, polityczna – w większości miały dopiero nadejść, ale przynajmniej jedna już się pojawiła, jeśli...

1.7K Widoki

Likes 0

„SPRAWIAJĄC, ŻE AMY ZNOWU MOKRZE”

Sprawiając, że Amy znów jest mokra! Przez Blueheatta __Amy była dobra w swojej pracy, a ja wykonywałem swoją, ale sztuczki nigdy się nie kończyły. Wysyłała wiadomość na pager: „James dzwoni, przedłuż. 102” Dzwoniłem do niej, a ona wykrzykiwała do mnie rozkazy. (uwielbiała bawić się ze mną w szefa, mimo że nie była moim szefem) „JAMES, moje krzesło skrzypi, podejdź tu i napraw je. KLIKNIJ. Pojechałbym tam, kiedy miałem okazję, bez pośpiechu. Chwyciłbym mój mały zestaw narzędzi i udawał, że coś robię. Kiedy tam dotarłem, jej asystent kazał mi wejść, a ja zamknąłem drzwi. (i zablokuj). Zawsze była pod telefonem. Więc odsunąłem...

1.7K Widoki

Likes 0

Nowa kariera Anny_(1)

Anastazja martwiła się. W restauracji znowu było bardzo cicho, a ona nie zarabiała wystarczająco dużo na napiwkach. Poza tym kurs kosztował ją więcej, niż się spodziewała, biorąc pod uwagę książki, sprzęt itp., które musiała kupić. Starała się być miła dla wszystkich klientów, ale było ich zbyt mało, aby mogła zarobić tyle, ile potrzebowała. Kiedy wycierała posprzątane stoły, pozostał tylko jeden klient – ​​biznesmen po trzydziestce, który przybył późno. Nie przeszkadzało jej to, bo ludzie tacy jak on zwykle dają dobre napiwki, więc upewniła się, że zwraca na niego szczególną uwagę. Skończył deser i kawę, a ona podeszła do jego stolika. –...

1.4K Widoki

Likes 0

COŚ NOWEGO_(0)

„Jesteś gotowa”, Debbie zapytała swoją przyjaciółkę Maureen, gdy zatrzymała się przy biurku swojej najlepszej przyjaciółki, „Nie mogę czekać ani minuty, jestem prawie gotowa pęknąć!?!” „Ja też” – odpowiedział Mo, kończąc raport, który pan Bently poprosił ją o przygotowanie przed wyjazdem do Nowego Jorku później tego popołudnia – „po prostu pozwól mi zostawić to w biurze szefa, był na moim sprawa przez cały ranek, aby zrobić to przed południem !!!” „Nie ma problemu”, odpowiedziała Debbie, gdy szli do biura pana Bently'ego, „czy twoje są pełne, moje czuję, że mają eksplodować!?!” Mo wślizgnął się do gabinetu Bently'ego i rzucił raport na jego biurko...

3.4K Widoki

Likes 0

Dostaję kopię zdjęć

Było piątkowe popołudnie i wcześnie skończyłem swoje zadanie w okolicach Bostonu. Udałem się na lotnisko, aby sprawdzić, czy uda mi się złapać wcześniejszy lot. Zostawiłem wynajęty samochód i jadąc autobusem do terminalu odebrałem przerażający telefon od linii lotniczych. Mój lot został odwołany i musiałem podejść do stanowiska w celu dokonania alternatywnych ustaleń. Zwykle po prostu zmienili mi rezerwację na następny dostępny lot, więc nie brzmiało to dobrze. Wysłałem SMS-a do mojej żony i powiedziałem jej, że jestem opóźniony i poinformuję ją później. Wyszedłem z autobusu i poszedłem do terminala. Jęknąłem, gdy zauważyłem długość kolejki przede mną. Czekanie byłoby złe, ale szanse...

2.3K Widoki

Likes 0

Moja podróż autobusem

Moja podróż autobusem Kiedy wszedłem do autobusu, był on wypełniony po brzegi, a wielu ludzi stało w przejściach. Ta podróż zapowiadała się na długą. Rozejrzałem się po autobusie po pasażerach i wtedy ją zobaczyłem. Widziałem ją już wcześniej, ale tylko przelotnie. Jej mysie brązowe włosy sięgały jej do ramion, cienka, zapinana na guziki letnia sukienka z ładnymi małymi piersiami, wspaniałymi nogami i tyłkiem, za który można umrzeć. Postanowiłem, że spróbuję cieszyć się tą podróżą. Przedzierałem się przez pasażerów, aż znalazłem się bezpośrednio za nią. Samo patrzenie na jej tyłek sprawiało, że twardniałem, więc przysunąłem się bliżej. Trzęsienie autobusu sprawiło, że moja...

2.2K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.