Historia rodziny Badendorfów — część trzecia

1.9KReport
Historia rodziny Badendorfów — część trzecia

Historia rodziny Badendorfów
Przez Szmaragdową Zieleń
Ostrzeżenie: Poniższa historia zawiera materiały dla dorosłych. Jeśli nie jesteś osobą dorosłą lub tematy dla dorosłych Cię zniechęciły, nie czytaj dalej.
Trzy
• Rozwiązanie Papy

Otto chciał wiedzieć, jak się czuje Catherine, ale wiedział, że kiedy jego ojciec mówi, że pora spać, musi iść do swojego pokoju. Postanowił, że poczeka rozsądną ilość czasu, aż rodzice pójdą spać, a potem pójdzie do pokoju Cat. Czekając, zaczął opracowywać plan, który miał nadzieję przedstawić siostrze. Usiadł przy biurku, gdzie już zaczął przygotowywać fałszywe dokumenty tożsamości dla siebie i Cat, które miały wyglądać jak dokumenty wydane przez rząd na podróż. Ten plan zrodził się w jego umyśle po tym, jak poprosiła go, by zabrał ją ze sobą do Penn's Forest. Miał dwa powody do fałszowania dokumentów. Po pierwsze, musiał być starszy, a po drugie, był pewien, że ich ojciec wyda na nich nakaz, więc potrzebowali nowych imion. Był pewien, że jego umiejętności czeladniczego drukarza pozwolą na uzyskanie akceptowalnych dokumentów, a formularze rządowe już miał.

Mniej więcej w tym czasie, gdy uznał, że czekał wystarczająco długo, jego drzwi się otworzyły i do środka wślizgnęła się Lisbeth. „Och, dobrze, już wstałeś. Cicho, właśnie słyszałem rozmowę taty i mamy – szepnęła mu do ucha.
„Jak się ma kot?” zaszeptał.
„Ona cierpi. Prosiła, żebym zaprowadził cię do jej pokoju, ale boję się, że tata nas złapie.
– Chodźmy – szepnął, wstając.
– Nie, czekaj – wyszeptała, ciągnąc go z powrotem na miejsce.

Krzesło zgrzytało po podłodze i zamarli, nasłuchując odgłosów w korytarzu. Wszystko było ciche. Lisbeth pocałowała go w szyję tuż pod uchem i powiedziała: „Dajmy tacie jeszcze kilka minut, żeby zasnął”. Nadal całowała jego szyję i przesuwała palcami po jego uchu.
– Powiem ci to, co powiedziałby tata, przestań zachowywać się jak mój kochanek – wyszeptał powolnym, wyważonym głosem.
„Ale bracie, ja cię kocham i wydaje się, że Cat też cię kocha” – wyszeptała, nie przestając go całować. Jego troska o Cat uniemożliwiła mu powstrzymanie Lisbeth.
Zauważyła papiery na jego biurku i zapytała o nie. Postanowił powiedzieć jej, jakie są jego plany, a kiedy to zrobił, powiedziała: „Zrób dla mnie jakieś dokumenty, żebym mogła pojechać z tobą”.

„Nie wiem, Cat i ja możemy uchodzić za dorosłych, ale ty nie” – wyjaśnił.
Przeglądając dokumenty, które przeczytała, „Johan Heinrich Badendorf i Mary Hilda Shultz Badendorf. Skąd masz te nazwy?

– Wymyśliłem je – wyszeptał. „Nikt tutaj nie nazywa się Badendorf, ale brzmi to jak dobre imię”.
„Tak, i uczyniłeś siebie i Cat mężem i żoną, uczyń mnie jej siostrą. Będę Beatrice Eleną Shultz czy jakoś tak. Nie będziesz już moim bratem, będziesz moim szwagrem”. Próbowała pocałować go w usta, a on odwrócił się od niej.

– Chodźmy porozmawiać z Cat – wyszeptał, wstając z siłą i odpychając ją od siebie. Zgasił latarnię, by migotała, i podszedł do drzwi. Sięgnął do tyłu, chwycił ją za rękę i poprowadził do zaciemnionego korytarza. Macając wzdłuż przeciwległej ściany, doszedł do drzwi Cat. Otworzył je i poprowadził Lisbeth do słabo oświetlonego pokoju. Po chwili Lisbeth podkręciła lampę, a Otto podniósł ją i podszedł do łóżka.

Zobaczył Cat leżącą zakrytą po brodę z głową na białej poduszce, która otaczała jej złote włosy. Miała białą szmatkę na czole. Jej oczy były zamknięte i wyglądała na śpiącą. Jej lewy policzek był posiniaczony i spuchnięty, a górna warga odbarwiona.

Lisbeth delikatnie potrząsnęła Cat, szepcząc jej imię.
Oczy Cat otworzyły się i uśmiechnęła się, gdy zobaczyła, jak stoi nad nią dwójka rodzeństwa. Otto szepcze: „Kocie, jak się masz?”
– Nie tak źle, jak się spodziewałam – powiedziała cicho.
– Cicho, nie jestem pewna, czy tata śpi – szepnęła Lisbeth. Kontynuowała: „Otto ma dla nas plan ucieczki do Ameryki”.
Otto chciał przedstawić ten pomysł nieco łagodniej, ale Lisbeth była zbyt podekscytowana, by się powstrzymać.
"Nas?" Kot zapytał.
„Tak, on i ty będziecie mężem i żoną, a ja będę podróżować z tobą jako twoja siostra”
Kot spojrzał pytająco na Ottona, który odpowiedział: „Już zacząłem przygotowywać dla nas dokumenty podróżne. Myślę, że będę miał je gotowe za tydzień lub dwa”.
- Lisbeth, nie możemy powiedzieć ani zrobić niczego, co wzbudziłoby podejrzenia taty - wyszeptała stanowczo Cat.
– W takim razie chcesz, żebym zrealizował mój plan – wyszeptał.

– O tak, Otto. Bardzo chcę pojechać z tobą do angielskiej Ameryki – powiedziała Cat, sięgając po dłoń Otto. Ścisnął jej dłoń i pochylił się, by pocałować ją w jej nieuszkodzony policzek. „A teraz idźcie oboje. Nie rób nic, co wzbudziłoby podejrzenia mamy lub taty – powiedziała Cat.

„Bądź silna, kochany Kocie”, powiedział Otto, odkręcając lampę oliwną i wyprowadzając Lisbeth do zaciemnionego korytarza. Po omacku ​​znalazł drogę z powrotem do swojego pokoju i gdy tylko wszedł do swojego pokoju, zauważył Lisbeth tuż za nim. Po zamknięciu drzwi wyszeptał: „Idź do swojego pokoju”.
– Chciałam mieć pewność, że uwzględnisz mnie w swoim planie – wyszeptała, oplatając ramionami jego talię, przyciągając się do niego.
- To zależało od Cat i powiedziała, że ​​możesz iść - wyszeptał, starając się unikać jej prób pocałowania go. – I jak powiedziała Cat, nie powinniśmy robić nic, co mogłoby wzbudzić podejrzenia taty. Powinieneś iść teraz do swojego pokoju.
„Jestem zazdrosny o Cat. Ona będzie twoją żoną, ja będę tylko szwagierką – wyszeptała, próbując zmusić go do pochylenia się do jej poziomu, owijając ramiona wokół jego szyi i ciągnąc w dół.
– Jestem pewien, że żaden mężczyzna nie miał piękniejszej szwagierki – szepnął do niej, opierając się jej uczuciu.
– Czyż nie jesteś miłym szwagrem – wyszeptała, puszczając go. „Jeśli jest coś, w czym mogę pomóc”, dodała przed wyjściem z pokoju.

Otto podkręcił latarnię i usiadł przy biurku. Wiedział, że nie może teraz spać, więc zaczął pracować nad papierami swojej szwagierki.

Spał następnego ranka i obudziło go potrząsanie nim przez Lisbeth. Wyjaśniła, że ​​tata był zły i wysłał ją, żeby go obudziła. – Tata chce, żebyś natychmiast zszedł na dół.
Otto wyskoczył z łóżka i zakładając, że Lisbeth wyszła, kiedy usłyszał zamykające się drzwi, zaczął ubierać się w swoje zimowe ubrania. Lisbeth zaskoczyła go, mówiąc: „Ojej, jesteś męskim mężczyzną, prawda?”
Szybko się zakrył i powiedział: „Lisbeth wynoś się!”
– Tak, drogi bracie – powiedziała z uśmiechem, po czym odwróciła się i wyszła.

Tata siedział przy stole i pił herbatę, kiedy wszedł Otto. Spojrzał na Ottona i powiedział: „Idę dziś do twojego wujka Hansa. Oczekuję, że będziesz pracować na stanowiskach wymienionych w harmonogramie w sklepie. Trzymaj się harmonogramu i wykonuj zadania na czas. Nie będzie mnie cztery dni.
„Tak, tato”, powiedział Otto, po czym zapytał: „Czy mogę iść do wychodka?”
"Iść!" – powiedział lekceważąco jego tata.

Kiedy Otto wrócił do domu, usłyszał, jak jego ojciec mówi do matki: „Ona nie może opuszczać swojego pokoju. Powiedziałem jej to i mówię tobie. Spojrzał groźnie na Ottona, kiedy zobaczył, że wrócił i wszedł po schodach. Otto usiadł przy stole, a mama podała mu gorącą bułkę i filiżankę herbaty. Nie rozmawiała z nim ani nie nawiązywała z nim kontaktu wzrokowego. Postanowił, że też zachowa milczenie. Jego umysł pędził. Po wyjeździe taty mógł popracować nad dokumentami, które sfałszował, i może przygotować je przed powrotem. Może uda im się ruszyć w drogę przed jego powrotem.

Kiedy Otto wszedł do sklepu i zdał sobie sprawę, że jest tam sam, poczuł moc. Zaczął przeglądać szuflady głównego biurka. Zawsze zastanawiał się, co może tam mieć jego ojciec. W dużej dolnej szufladzie znalazł ozdobne pudełko z twardego drewna. Podnosząc wieko pudełka, znalazł liczne złote i srebrne monety. Spodziewał się, że znajdzie trochę pieniędzy i liczył na to, że ich nadchodząca podróż będzie możliwa, ale teraz znalazł fortunę. Zamknął pudełko i szufladę. Poszedł do kuchni, gdzie zobaczył swoją matkę, ale nie Lisbeth ani Cat. „Dlaczego tata poszedł do wujka Hansa?”

– Powinieneś był go zapytać – powiedziała, nie patrząc na niego.
– Nie zrobiłem tego, bo się go boję – wyznał Otto.
– Przypuszczam, że dziewczyny ci powiedzą – powiedziała, rzucając mu krótkie spojrzenie. Zaczął wchodzić po schodach, a ona powiedziała: „Powinieneś być w pracy”.
„Zrobię więcej, niż tata myśli, że mogę”, powiedział, zatrzymując się przed kontynuowaniem schodów. Poszedł do swojego pokoju po dokumenty, które zaczął, a następnie poszedł do pokoju Cat. Otworzył drzwi, zanim zdał sobie sprawę, że powinien był zapukać. Zobaczył, że Lisbeth kąpie Cat gąbką. Powiedział „przepraszam” i szybko się wycofał.

Lisbeth zatrzymała go w korytarzu i powiedziała: „Przyjdę do sklepu i powiem ci, co się stało”. Kiwnął głową i zszedł po schodach do sklepu. Był zachwycony tym, jak wolny się czuł. Myślał o swobodnej rozmowie z siostrą tutaj, w sklepie, który zawsze uważał za miejsce swojego ojca. Położył dokumenty na półce roboczej i przeszedł do harmonogramu pracy. Dziś rano było jedno małe zadanie do wykonania. Szybko ustawił czcionkę i uruchomił arkusz próbny… bez błędów. Uciekł z 64 kopii, których wymagało zamówienie. Zapakował zamówienie do odbioru i sprawdził następne zamówienie; obejmował wiele stron czcionek, które miały być ustawione z rękopisu. To była praca, którą należało rozpocząć teraz i zakończyć w ciągu tygodnia. To można było odłożyć. Następną pracę mógł rozpocząć dzisiaj później, więc wrócił do swoich fałszerstw. Tylne drzwi do sklepu otworzyły się i podniósł głowę, by upewnić się, że to nie jego matka.

To była Lisbeth. Podeszła do niego, stała i czytała w milczeniu, po czym powiedziała: „Nazwiemy Kotkę Mary, a mnie Bea”.
— To prawda — powiedział.
„A jak cię nazwiemy, Hans czy Heine?”
„W Penn’s Forest mówią po angielsku. Myślę, że będę Johnem Henrym.
„Angielski, nie pomyślałem o tym. Czy znasz angielski?"
– Nie Lisbeth, ale na pewno się nauczę. A teraz powiedz mi, co wiesz o wizycie taty u wujka Hansa.
Czując się bardzo ważna wiedząc coś, co jej brat chciał wiedzieć, cofnęła się, by oznajmić: „Cóż, poszedł namówić wujka Hansa, by zabrał Cat do czasu narodzin dziecka, a potem przywiózł ją tutaj, aby przekazać ją rzeźnikowi jako dziewica."
– A co z dzieckiem? — zapytał Otto.
„Ma nadzieję, że umrze, ale jeśli nie, zostawi je w domu dla podrzutków, ale do tego czasu będziemy w Penn's Forest, prawda?”
"Miejmy nadzieję. Dziękuję, że mi powiedziałeś, co się dzieje. Teraz muszę skończyć te papiery.
„Jak długo potrwa, zanim będziemy gotowi do drogi?” zapytała, gdy się do niego zbliżyła.
„Powiedz Kotowi, że powinniśmy być gotowi do wyjścia przed świtem pojutrze. Weź ze sobą tylko to, co możesz unieść” – powiedział.
"Tak szybko?" zapytała.
– Tak, musimy się stąd wydostać, zanim tata wróci – wyjaśnił.
Miała teraz obowiązek, więc wyszła bez słowa, bo musiała zdać raport Cat.

W południe poszedł do kuchni po kiełbasę i piwo. LIsbeth była tam sama, żeby mu służyć, a on zapytał, jak się czuje Cat. „Dobra i podekscytowana naszą podróżą” - powiedziała.
Otto był w stanie wykonać zadania, które jego ojciec miał zgodnie z harmonogramem i prawie skończył dokumenty przed zmrokiem. Zamknął frontowe drzwi i zgasił lampy, które palił zaledwie kilka minut wcześniej. Niosąc dokumenty wszedł do domu. Przechodząc przez kuchnię powiedział matce, że zje kolację. „Chcę tylko zabrać te dowody do mojego pokoju, aby je obejrzeć przed pójściem spać dziś wieczorem”, powiedział, aby wyjaśnić, dlaczego niesie papiery do swojego pokoju.

Po kilku godzinach pracy w swoim pokoju tej nocy poczuł wrażenie własnej pracy. Dokument małżeństwa Johana Heinricha Badendorfa i Mary Hildy Schultz wyglądał tak samo dobrze, jak dokument małżeństwa jego rodziców, którego używał jako wzoru. Nowe akty urodzenia były identyczne z jego prawdziwymi. Jeśli chodzi o dokumenty dotyczące opieki nad Beatrice Eleną Schultz, miał oficjalny formularz, który wypełnił i umieścił na nim urzędową pieczęć, aby wyglądał na oficjalny. Był pewien, że ma wszystko, czego będą potrzebować, przekona się jutro. Jego drzwi się otworzyły. To była Lisbeth. Była w koszuli nocnej.

– Właśnie szedłem do łóżka – oznajmił.
"Jest w porządku. Zamierzałam wspiąć się z tobą do łóżka, żebyśmy mogli porozmawiać – powiedziała.
Patrzył na nią, gdy stała w świetle w swojej białej koszuli nocnej. Jej nocna koszula miała żółtą tasiemkę tuż pod obfitymi piersiami, którą mocno zaciągnęła i zawiązała w kokardkę. Otto był zdumiony, że tak prosta rzecz mogła sprawić, że wyglądała tak atrakcyjnie. Powiedział sobie, że powinien ją odprawić, ale zamiast tego odwrócił się od niej i zaczął się rozbierać. – Zgaś światło – powiedział. Zrobiła to, ale nadal czuł się na tyle zawstydzony, że odwrócił się do niej plecami i pospiesznie włożył koszulę nocną.

Wślizgnął się do łóżka pod kołdrę, a ona zaraz za nim. – Zimno mi… ogrzej mnie – powiedziała, przytulając się do niego. Odwrócił się do niej twarzą, a ona pocałowała go w usta. Odwrócił się od niej, a ona powiedziała: „Wiem, że jesteś ojcem dziecka”.

– Kot ci powiedział?
- Nie musiała - powiedziała Lisbeth, całując go w szyję poniżej ucha.
– Myślałem, że chcesz porozmawiać – powiedział.
– Nie, prawda jest taka, że ​​chcę się pieprzyć – powiedziała, zanim przygryzła płatek jego ucha.
- Gdzie nauczyłeś się tego słowa? - zapytał.
„Nie jestem taki młody, żeby nie wiedzieć, jak się pieprzyć”. Pocałowała go aż do obojczyka.
"Jesteś za młody."
„W akcie urodzenia Bea ma 16 lat”.
„Więc mam, a John Henry wkrótce skończy 20 lat”.
„Pieprzyć Beę, John Henry, pieprzyć Beę” – błagała, próbując pocałować go w usta. Odwzajemnił pocałunek z otwartymi ustami. Ich języki nabrzmiały wokół siebie w tańcu miłości. Postanowił to skończyć i miał nadzieję, że nie zajdzie w ciążę za pierwszym razem. Uniósł się nad nią i uniósł jej nogi, aby ułatwić wejście. Mówiła: „O tak, Otto… O, tak, Otto…”, kiedy w nią wchodził.

W niewielkiej odległości napotkał opór jej błony dziewiczej. Wciąż go zachęcała, ale on powiedział: „Czekaj, czy na pewno chcesz mi dać swoje dziewictwo?”
– Tak, Otto, jest twój – powiedziała głośniej, niż powinna.
– Cicho – powiedział, wchodząc przez jej dziewictwo.
„Ups… tak, tak…” powiedziała, gdy poczuła, jak wypełnia jej nigdy wcześniej nie wypełniony tunel seksualny.
Kiedy napełnił ją swoim silnym nasieniem, wyczerpany upadł na bok i powiedział: „Jestem na ciebie zły, że kazałeś mi to zrobić”.
„Dlaczego, nie podobało ci się?”
„Jak wyjaśnimy twoją ciążę?”
„Możesz po prostu sporządzić akt małżeństwa i akt zgonu. Widzisz, Bea jest właściwie wdową – zachichotała.
„Boże, wy dwaj będziecie moją śmiercią” — powiedział, po czym przekręcił się na bok i zasnął.

Podobne artykuły

Dług Racheli (Rozdział 3 - Przeszłość i ból)_(0)

Nadeszła sobota i nadal nie miałam kontaktu z Rachel. Nie byłam też jeszcze gotowa, by zadzwonić do niej na następną schadzkę. Na pewno chciałem. W czasie przed Rachel, odkąd ostatnio byłam z kobietą, wydawało mi się, że mój popęd seksualny osłabł. Bycie z Rachel ponownie ją rozpaliło, doprowadziło z prawie uśpienia do ogromnego piekła. Aby zaczekać, obejrzałem filmy z naszych poprzednich spotkań. Naprawdę była wspaniała. Mogła być wstrętna, a to i tak nie miałoby znaczenia, jej młodzieńcze ciało i lubieżny umysł z nawiązką to wynagradzały. Nie była jednak zła w łóżku, przynajmniej w (jak dotąd) ograniczonych doświadczeniach, jakie z nią miałem...

2.6K Widoki

Likes 0

W mgnieniu oka

. W mgnieniu oka. Siedzę na ławce i czekam na autobus, czując się jak zwykle samotnie. Prawie zawsze jestem otoczony ludźmi, w tym przyjaciółmi i rodziną, i mam głębokie, niekończące się uczucie, że jestem sam na tym kawałku skały, który nazywamy domem. Słyszałem wiele rozmów na temat możliwego istnienia istot pozaziemskich i powiem wam, że one istnieją, tylko może nie w takim kształcie i formie, jak myślicie. Kiedy uzupełnisz ten wpis, uwierzysz, że nie jestem człowiekiem, wielu nazywa mnie zwierzęciem lub nieludzkim, ale naprawdę wierzę, że jestem Obcą Formą Życia, uwięzioną na tej planecie, szukającą sposobu na zabicie czasu, aż do:...

649 Widoki

Likes 0

Życie Playboya Rozdział 5

ROZDZIAŁ 5 Stałem w laboratorium, teoretycznie zwracając uwagę na monitory przede mną i analizując liczby. Ale tak naprawdę ukradkiem sprawdzałem różne kobiety wchodzące i wychodzące z gabinetu pani Robinson. W całym college'u rozesłano ogłoszenie z prośbą o udział ochotniczek w badaniach biologicznych wpływających na ludzką seksualność. Było to płatne badanie, więc zapisało się o wiele więcej dziewcząt niż potrzebnych miejsc, a pani Robinson mogła wybrać tylko najgorętsze studentki z kampusu. Im więcej pięknych dziewczyn wchodziło i wychodziło, nosząc skąpe ubrania i odsłaniając trochę skóry, tym bardziej czułem, jak moja krew się gotuje. Nieraz jedna ze studentek zerkała na mnie zaskoczona, a...

1.4K Widoki

Likes 1

Moja miłość do Tannera P1

Przepraszamy za błędy ortograficzne i gramatyczne Ta historia jest w 100% prawdziwa i z biegiem czasu będę publikować więcej tej historii. Przepraszamy za błędy ortograficzne i gramatyczne Ta historia jest w 100% prawdziwa i z biegiem czasu będę publikować więcej tej historii. [b] Moja miłość do Tannera s. 1 „Witamy w nowej szkole” Trochę o sobie... Nazywam się Aaron, mam 5' 4. Mam długie, brązowe włosy, niebieskie oczy i figurę pływaka. Mieszkam w małym miasteczku w Teksasie i gram tenorów w szkolnym zespole. Dzień zaczął się jak każdy inny, wstałam, ubrałam się, poszłam do szkoły. byłam na pierwszej lekcji chemii na...

1.4K Widoki

Likes 0

Zakradanie się do szatni

Napisałem tę historię dla mojego przyjaciela, który oczywiście jest wspomniany. To fikcja, a ponieważ sam nie jestem pisarzem, nie jest to świetna jakość z punktu widzenia pisarza. Mam nadzieję, że sama historia spodoba się wszystkim, którzy ją przeczytają. ----------****---------- Siedząc na trybunach i obserwując, jak grasz. Gapię się na twój mały, ciasny tyłek w tych szortach ze spandexu i moje usta, a krocze zaczyna łzawić. Tak bardzo staram się nie dotykać siebie przy tych wszystkich ludziach, wiedząc, co ci później zrobię. Cały czas krzyżuję i rozkładam nogi, mając nadzieję, że to chwilowo złagodzi napięcie między moimi nogami. Moje dżinsy nie radzą...

1.2K Widoki

Likes 0

Nowa kariera Anny_(1)

Anastazja martwiła się. W restauracji znowu było bardzo cicho, a ona nie zarabiała wystarczająco dużo na napiwkach. Poza tym kurs kosztował ją więcej, niż się spodziewała, biorąc pod uwagę książki, sprzęt itp., które musiała kupić. Starała się być miła dla wszystkich klientów, ale było ich zbyt mało, aby mogła zarobić tyle, ile potrzebowała. Kiedy wycierała posprzątane stoły, pozostał tylko jeden klient – ​​biznesmen po trzydziestce, który przybył późno. Nie przeszkadzało jej to, bo ludzie tacy jak on zwykle dają dobre napiwki, więc upewniła się, że zwraca na niego szczególną uwagę. Skończył deser i kawę, a ona podeszła do jego stolika. –...

640 Widoki

Likes 0

Wycieczka do DC

Wstałam z łóżka i poszłam do łazienki. kiedy wróciłem i odsunąłem prześcieradło, leżała na boku z szeroko otwartymi nogami...... i widziałem grube, futrzane wargi wiszące pomiędzy jej chudymi udami. nie był to pierwszy raz, kiedy widziałem ją podczas seksu, ale tego dnia było to więcej, niż mogłem znieść. najwyraźniej dokuczała mi przez cały wieczór, idąc pod prysznic po rozebraniu się przede mną. siedziałam i oglądałam telewizję w motelu ze szlafrokiem na tyle rozpiętym, że mogłem zobaczyć wszystkie jej piersi i gruby wzgórek jej cipki. mogło to być piwo....no cóż, wiem, że to piwo zmusiło mnie do wstania, żeby zacząć gwizdać, ale...

637 Widoki

Likes 0

Wskazówka do zapamiętania

- Sal, weź stolik 12 - usłyszałem głos gospodyni. Stopniowo odwróciłem się i zerknąłem tam. – Ładna trzydziestoletnia brunetka sama w różowej sukience we wtorkowy wieczór? I wow, ona nawet nie próbuje ukryć tego wieszaka, teraz mnie drażni” – pomyślałem, zanim spokojnie zacząłem iść w jej kierunku. Moje oczy nigdy nie odrywały się od niej, gdy tylko przez chwilę przeglądała menu. Chociaż nadal do niej podchodziłem. Cześć, jak się masz dzisiaj? Odłożyła menu i spojrzała na mnie. – Nic mi nie jest, Salvatore. – Możesz mówić do mnie Sal, jeśli chcesz – poinformowałem ją, wibrując. – Nie patrz na jej piersi...

3.2K Widoki

Likes 0

Kalynns dupa część druga_(1)

Moja mama przyjechała z podróży. Pomogłem jej z jej torbami, opowiadała mi o tym, jaka była fajna zabawa. Cieszyłem się jej szczęściem, nie wiedziałem, jak jej powiedzieć, że pan Walker zabrał mi dziewiczy tyłek. Chciałem, wiedziałem, że prawdopodobnie nie byłaby zła na mnie ani na pana Walkera, ale powstrzymałem się. Zadzwonił telefon, mama odebrała: „Cześć James, bawiliśmy się jak zwykle”. Doszła do siebie i po prostu odpowiadała „tak” i „dobrze”. Po około piętnastu minutach wyłączyła telefon i weszła do salonu. Patrząc na nią, powiedziała: „Kalynn, czy jest coś, co chcesz mi powiedzieć?” Bardzo się denerwowałem, ale przy mamie zawsze mogłem powiedzieć...

1.7K Widoki

Likes 0

Od: Biseksualny Jeff? Zasady komentowania moich historii!

Biseksualny Jeff… Zasady komentowania moich historii! Sądząc po dziesiątkach tysięcy przeczytanych wszystkich moich opowiadań, większości z Was się podobały. Niektórzy nie i to też jest w porządku, nie próbuję zadowolić wszystkich, ani naprawdę nikogo, piszę to, co czasami brzęczy mi w głowie. Ciesz się nimi, nie ciesz się nimi… całkowicie zależy od Ciebie. Ale NIE zostawiaj gównianych komentarzy na temat kogoś, kogo znasz, kto zmarł na AIDS, proszę, TO nie jest miejsce na to. Wszyscy czytają historie, tytuły w dużej mierze mówią ci, jaka jest historia, więc jeśli klikniesz, a potem przeczytasz całą cholerną rzecz, hej, kliknąłeś na nią! Zainteresował cię...

1.5K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.