Jak zostałem niewolnikiem

1.5KReport
Jak zostałem niewolnikiem

Zawsze wiedziałem, że jest we mnie coś innego.

Pamiętam, że gdy byłem młodszy, czytałem historię i nie do końca rozumiałem, co jest takiego złego w byciu niewolnikiem. Nie mieć niewolników, rozumiesz, ale bycie jednym nie wydawało się takie straszne. W miarę jak dorastałem, zdałem sobie sprawę, że jest to bardziej skomplikowane niż służenie komuś innemu, i publiczna część mnie czuła się z tego powodu winna, podczas gdy prywatna część mnie wciąż była ciepła i podekscytowana myślą o braku kontroli nad własnym życiem nie więcej.

Więc nie powinno być zaskoczeniem, jak szybko zostałem wciągnięty w życie, nad którym nie miałem kontroli.
Oto jak to się stało.

Mniej więcej miesiąc po ukończeniu szkoły średniej zacząłem podróżować autostopem. Nigdy nie wyjeżdżałem daleko i zawsze wracałem do domu, ale stało się to pewnego rodzaju hobby. Podobał mi się dreszczyk emocji związany z wsiadaniem do samochodu z nieznajomym, rozmawianiem z przypadkowymi ludźmi i sprawdzaniem, dokąd mnie zabrali. W tym miesiącu nigdy nie spotkałam nikogo, kto miałby wobec mnie złe zamiary. Najdalej, jak kiedykolwiek pojechałem, było niecałe sto mil od miejsca, w którym zacząłem, a najbardziej nieprzyjemne doświadczenie, jakie kiedykolwiek przeżyłem, miało miejsce z facetem, który podczas jazdy nie powiedział ani słowa i zabrał mnie nieco dalej, niż obiecał . Mieszkałem w stosunkowo łagodnym rejonie, więc nie było to dla mnie wielkim zaskoczeniem. Ale potem poznałam Jamesa.

James był kierowcą ciężarówki jeżdżącej na długich trasach. 90% czasu spędzał w kabinie swojej ciężarówki, a pozostałe 10% na postojach. Prawdopodobnie był po czterdziestce i miał szorstką, atrakcyjną, spaloną słońcem powierzchowność. Kiedy po raz pierwszy się dla mnie zatrzymał, był słodszy niż ciasto. Miał lekki południowy akcent i zwyczaj nazywania dziewcząt „kochaniem” – łącznie ze mną, przynajmniej na początku. Kiedy po raz pierwszy wsiadłem do jego ciężarówki, skomentowałem, że po raz pierwszy jechałem półciężarówką. Roześmiał się i powiedział mi, że jest to prawdopodobne, ponieważ większość znanych mu kierowców ciężarówek nie zatrzymywała się, żeby złapać autostopowicza. Było to zbyt niebezpieczne i mogli stracić przez to pracę. Powiedział mi, że jest we mnie coś słodkiego i wiedział, że podwiezienie mnie będzie w porządku. Nie zajęło mu dużo czasu zrozumienie, że powód, dla którego naprawdę lubiłem autostop, nie miał nic wspólnego z rozmowami ani podróżowaniem, ale z faktem, że stawiałem się w sytuacji, w której nie miałem kontroli. Że tak naprawdę nie wiedziałam, gdzie wyląduję, kiedy wsiądę na miejsce pasażera w pojeździe nieznajomego. To była prawda i gdy powiedziano mi to wprost, trochę się pociłem, serce biło mi mocniej, a policzki zarumieniły się.

Pierwszego wieczoru, kiedy James zatrzymał się na postoju i pokazał mi swoją kabinę, poprosił, żebym zdjęła koszulę.

Moje policzki mocno się zarumieniły. To był pierwszy raz, kiedy którykolwiek z moich przejażdżek poprosił mnie o coś poza papierosem. Ale serce mi biło i poczułem ciepło w lędźwiach. Zagryzając wargę, powoli ściągnęłam koszulkę przez głowę, podczas gdy on siedział na skraju łóżka.

Wyciągnął rękę i bez pytania wyciągnął najpierw mój prawy, a potem lewy cycek ze stanika, zostawiając stanik założony, ale z całkowicie odkrytą klatką piersiową. Serce biło mi jeszcze mocniej, sutki były twarde jak skała, całkowicie podniecone. Delikatnie uderzył mnie w jeden z cycków, patrząc na moją twarz i oceniając moją reakcję.

"Podoba Ci się to?"

Skinęłam głową, wiedząc, jak czerwone muszą być moje policzki. Obiema rękami delikatnie uszczypnął moje sutki, a potem znacznie mocniej. Potem podniósł jedną rękę i uderzył mnie mocniej niż wcześniej.

"Na kolana."

Natychmiast posłuchałem. Prawie za szybko. Zaśmiał się, słysząc prędkość, z jaką klęczałam, i rozpiął rozporek. Miałem wrażenie, że serce zaraz wyskoczy mi z piersi. Uczucie ciepła rozlało się po całym moim ciele. Na zmianę czułam się jak dziwka i byłam całkowicie spokojna. Poczułem, że to słuszne – cokolwiek to było, cokolwiek się działo. Wyciągnął kutasa ze spodni i zaczął go głaskać. Wplótł palce jednej ręki w moje włosy i przyciągnął moją twarz w dół, kładąc główkę na moim policzku i gładząc.

"Wiesz co myślę?" on zapytał. Ledwo pisnęłam w odpowiedzi. „Myślę, że chcesz być dziwką należącą do własności. Czy to ci odpowiada?” Zadrżałam, gapiąc się na jego pachwinę, na jego penisa, który twardnieje przy mojej twarzy, na jego włosy łonowe, do których, wiedziałam, że wkrótce się bardzo blisko przystosuję, i czując, jak moje czerwone, gorące policzki płoną, skinęłam głową. „Czy tym właśnie jesteś? Po prostu dziwką?” Ponownie skinąłem głową. – Tylko bezwartościową dziwką? Ukłon. "Spójrz na mnie."

Spojrzałam na niego w samą porę, aby otrzymać uderzenie pięścią w policzek. Krzyknęłam i natychmiast położyłam dłoń na uderzonym policzku.
„Opuść swoją pieprzoną rękę, dziwko. Bezwartościowe dziwki nie mają nic do powiedzenia, rozumiesz? Bezwartościowe dziwki takie jak ty nie mogą narzekać. Bezwartościowe dziwki takie jak ty biorą to, co im dają i są wdzięczne. Rozumiesz?”
Skinąłem głową, opuściłem rękę i poczułem ukłucie promieniujące po moim policzku. Mimo to moje walące serce nie ustąpiło. Poczułem, jak krew przepływa przez mój organizm, jak gdybym był nową osobą. Tutaj powiedziano mi coś, co miało dla mnie sens. Nie byłam tym, kim mi wmawiano przez całe życie. Byłam bezwartościową dziwką. Brałbym to, co mi dano. Nie narzekałbym.

James skinął głową, chwytając drugą rękę i uderzając mnie w drugi policzek mocniej niż pierwszy. Trzymałem ręce wzdłuż boków.

„Dobra dziwka. Otwórz swoje pieprzone usta”. Posłuchałam, otwierając usta, gdy James wsunął swojego fiuta, jedną ręką mocno chwytając moje włosy i pchając moją głowę w dół. Poczułam, jak jego kutas wsuwa się do mojego gardła, dławiąc mnie i dławiąc, ale był nieustępliwy. Po raz pierwszy w życiu pieprzono mnie w gardło. Robiłem już wcześniej loda, ale to było coś innego. To był mężczyzna, który używał mojej twarzy, jakby był cipką – walnął mnie w gardło do woli, nie myśląc o tym, że muszę oddychać tą twarzą. Od czasu do czasu pozwalał mi zaczerpnąć powietrza, ale przez większość czasu jego ręka po prostu uderzała moją głową w jego penisa, dławiąc mnie i dławiąc. Pod koniec moje usta mrowiły, a gardło bolało. Łzy spłynęły mi po twarzy, a ślina zalała moje piersi. Kiedy doszedł, ujął obie ręce i przytrzymał moją głowę na swoim pulsującym kutasie, gdy penetrował mnie głęboko w gardło. Choć krztusiłam się, wciąż czułam, jak jego sperma spływa falami po moim gardle. Prawie sam przyszedłem. Po tym, jak zdmuchnął swój ładunek, trzymał moją głowę w dół i liczył do dziesięciu, i instynktownie ssałam jego kutasa, gdy odciął mi głowę. Kiedy łapałam powietrze, on pozwolił swoim dłoniom wyplątać się z moich włosów i westchnął z zadowoleniem.

„Będziesz spał na podłodze, dziwko. Idź umyj swoją pieprzoną twarz, a potem się prześpij. Mam wobec ciebie plany”.

. . .

Następnego dnia James obudził mnie, podając moje nowe imię.
„Wstawaj, skurwielu”. Słyszałem, jak mówił. Wstałam powoli, czując ucisk w szyi od leżenia na niewygodnej podłodze. „Powiedziałem, spierdalaj. Muszę się odlać. Przysuń tu gębę”.
Połknąłem. Czy dobrze go usłyszałem? Ale nie zadawałem pytań. Weszłam z nim do jego łóżeczka. Ponownie popchnął mnie do swojego penisa i poinstruował, żebym trzymała czubek jego penisa w ustach.
„Nie waż się, kurwa, rozlać. Weź to i będziesz, kurwa, pić. Jeśli myślisz, że będziesz jęczeć, podnieś rękę lub pomóż mi, a uderzę cię głupio. Brudna pościel, pizdo.”
Posłusznie opuściłam usta do jego bezwładnego penisa, obejmując ustami główkę i lekko ssąc, aby nic nie kapało. Niemal natychmiast wypuścił swoje siki. Bez ostrzeżenia jego gorący mocz wypełnił moje usta i byłam zmuszona przełknąć, zanim zaczęłam się przepełniać. smak był cierpki, ale łagodny. Nieprzyjemne, ale nie mdlące. Sam ten akt nawet mnie podniecił i zaczynałem zdawać sobie sprawę, jak wiele wstrzymywałem przez całe życie, teraz, gdy zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę czerpałem przyjemność z picia męskich moczu tylko po to, żeby nie musiał wstawać rano. Po trzech pełnych łykach miał dość. Poinstruował mnie, żebym polizał jego kutasa od nasady aż po czubek, aby upewnić się, że żaden mocz nie ominął, a ja posłuchałem. Później spojrzał na mnie z dziką surowością. – Będziesz to robić każdego ranka, cipo. Ukłoniłem się.

Zanim wrócił na drogę, kazał mi wstać. Nożyczkami pociął moje ubranie kawałek po kawałku. Najpierw moja koszula rozeszła się na cztery części. Jeden rozciął przód, drugi tył i dwa wzdłuż boków klatki piersiowej. Potem mój stanik został przecięty między miseczkami, przez co stał się bezużyteczny. Moje spodnie były obcięte po bokach każdej nogi i od krocza do pośladka. Moje majtki były ostatnie i przeciął je raz od pępka do tyłka. Zanim je zdjął, kazał mi stać z rozłożonymi nogami, z cipką wystającą przez rozcięcie, podczas gdy on sam się bawił. Gdy jego kutas stwardniał, przyciągnął mnie do siebie i wsunął się we mnie, wciąż mając na sobie postrzępione resztki moich majtek. Wszedł bez prezerwatywy, co zauważyłem przez chwilę, ale o tym nie wspomniałem.

Pieprzył mnie na pieska, związując mi włosy w kucyk. Skomentował, jak bardzo byłam już mokra, a ja nie wspomniałam, że rytuał rozcinania ubrań prawie dał mi orgazm. Gdy wszedł we mnie, ściągnął moje majtki. Rzucił wszystkie moje ubrania w kąt. Kazał mi się odwrócić i za pomocą zamka błyskawicznego spiął mi ręce za plecami. z szuflady wyciągnął duży biały podkoszulek, wciągnął mi go przez głowę i powiedział, jakie mam zadanie na ten dzień.

Zadania miały być ważną częścią mojego życia. Wtedy jeszcze o tym nie wiedziałem, ale to było pierwsze z wielu. Codziennie musiałam coś zrobić, a jeśli nie spełniałam jego oczekiwań, byłam sowicie karana.

Dzisiaj miałam udławić się jego kutasem.

Może to nie brzmieć jak wielka sprawa, biorąc pod uwagę poprzedni wieczór, ale to było coś innego. Musiał prowadzić, więc miałam klęczeć między jego nogami, gdy prowadził, nie przeszkadzając zbytnio, w tym samym czasie, gdy go zaspokajałam. Oznaczało to klęczenie w bardzo niezręczny sposób między jego nogami i ssanie jego kutasa przez wiele godzin. Pod koniec dnia bolały mnie usta, a policzki były wyczerpane. Nie miałem pojęcia, dokąd zmierzamy ani jak daleko zaszliśmy, ponieważ jedyne, co widziałem przez następne 5 godzin, to jego łono i kutas. Nie mówił zbyt wiele, a przez cały ten czas przyszedł tylko dwa razy. Przez resztę czasu głównie ja próbowałam udusić się jego kutasem, zgodnie z jego instrukcjami. Zrobił z tego grę. Przez 30 sekund miałem opuścić głowę najniżej, jak mogłem i tak ją przytrzymać. Miałem policzyć w myślach do 30 – jeśli uzna, że ​​nie liczę wystarczająco długo, gwałtownie chwytał mnie za tył głowy i pchał w dół, nie pozwalając mi zaczerpnąć powietrza. Oznaczało to, że jeśli policzę do 30, a on pomyśli, że jestem nieśmiała o sekundę, będę musiała zejść na dół na kolejne 30 sekund bez zaczerpnięcia powietrza. Zacząłem zabezpieczać swoje zakłady i bardzo powoli liczyć, aby co 30-45 sekund móc zaczerpnąć powietrza. Kiedy zrobiliśmy sobie przerwę, na jego siedzeniu panował bałagan. Było zupełnie mokro od mojej śliny i chociaż było to całkowicie nieuniknione, w ramach kary nadal klepał moje piersi tak mocno, jak tylko mógł. Moje sutki były jaskrawoczerwone i płonęły. Łapałam powietrze, kiedy to robił, a moja cipka szalała z przyjemności. Podczas krótkiej przerwy położył mnie twarzą w dół na swoim łóżku z tyłu. Zaczęły mi dokuczać ręce, bo przez cały ten czas trzymałam je za plecami, ale nie narzekałam. Wiedziałam, że to coś, co przyjdzie wraz z terytorium, na które wkroczyłam, i obawiałam się, że jeśli będę zbyt frustrująca, po prostu wyrzuci mnie na pobocze drogi.

Kiedy James wrócił, miał przy sobie plastikową torbę Petco. Zaciekawiona patrzyłam, jak wchodzi do kabiny, zamyka za sobą drzwi, rzuca torbę na łóżko obok mnie i zaczyna z niej wyławiać różne rzeczy. Pierwszą z nich była czarna skórzana obroża. Następnie wyciągnął srebrną metalową zawieszkę w kształcie psiej kości. Podał mi go, żebym mogła zobaczyć – wygrawerowano na nim słowo „dziwka”. Uśmiechnąłem się.
„Podoba ci się to, co? Tak, dziwnie na mnie spojrzeli, kiedy to zobaczyli”.
Przymocował metkę do kołnierzyka i zapiął ją wokół mojej szyi, tak że była nieco za ciasna i niewygodna.
„Chcę, żebyś mogła to czuć przez cały czas, pizdo. To przypomnienie tego, kim jesteś, więc nie zapomnij o tym. Nie zdejmiesz tego”. Serce znów zabiło mi mocniej, czując, że obroża na szyi w dziwny sposób wyzwala. Poczułam się uwolniona od konieczności podejmowania decyzji. Wiedziałem, gdzie jest moje miejsce, było to proste, łatwe i naturalne. Byłam bezwartościową dziwką i należało się o mnie troszczyć.
Przed powrotem na drogę James ponownie wsunął się w moją cipkę, tym razem, gdy mnie pieprzył, przypiął smycz do mojej nowej obroży i pociągnął ją brutalnie, jednocześnie waląc we mnie, dławiąc mnie. Dochodząc owinął rękę na smyczy, ciągnąc mocno za mój kołnierz, a moja cipka eksplodowała, gdy doszedłem mocniej niż kiedykolwiek w życiu, a moja cipka chwytała jego kutasa w kółko, fala za falą, zaciskając jego wał. Gdybym mogła oddychać, jęknęłabym tak głośno, ale moja obroża zagłuszyła wszelki hałas, gdy wiłam się pod nim.

Potem odpiął smycz, a ja z trudem łapałem oddech, a on wysunął się ze mnie. Kazał mi oczyścić jego kutasa, a ja posłuchałam. Przez resztę wieczoru dostałem „poczęstunek” w ramach odpoczynku. Pozwolił mi zdrzemnąć się na łóżeczku, dopóki tej nocy nie dotarliśmy do stanowiska odpoczynku.

. . .

Kiedy się obudziłem, Jamesa nie było w ciężarówce.
Podniosłam się do pozycji siedzącej, z ramionami wciąż związanymi z tyłu i koszulą zapewniającą minimalne zakrycie. Było już ciemno, a my zaparkowaliśmy na parkingu. Przez przednią szybę widziałam Jamesa rozmawiającego z dwoma innymi mężczyznami przy innej ciężarówce. Palili papierosy i prowadzili ożywioną rozmowę, pełną śmiechu. Dziwne było dla mnie, że po spędzeniu z tym mężczyzną nieco ponad jednego dnia, jak bardzo go polubiłam. Widziałem, jak uścisnął dłoń mężczyzny i wskazał na ciężarówkę, po czym cała trójka zaczęła się zbliżać. Od razu moje serce znów zaczęło bić. James otworzył boczne drzwi i wprowadził dwóch mężczyzn do środka, a oni przecisnęli się na tyły, obaj wpatrując się we mnie, gdy siadali na łóżku obok mnie. James wsiadł i zamknął drzwi, siadając na przednim siedzeniu pasażera. Odwrócił się, żeby na mnie spojrzeć, znacząco unosząc brwi, jakby chciał powiedzieć „lepiej nie schrzań”.

„No cóż, pieprz mnie” – powiedział z zachwytem pierwszy mężczyzna, podciągając mnie do pozycji siedzącej. Był cięższym, postawnym mężczyzną, który wyglądał na około 50-tkę. Miał wydatny brzuch, ale silne ramiona i czarną brodę ze srebrnymi łatami. Drugi mężczyzna był szczupły, prawdopodobnie po trzydziestce, miał duży nos i trądzik. Większy mężczyzna ściągnął mi przez głowę białą koszulę i gwizdnął, gdy odsłoniło się moje nagie ciało.
– Więc jak, do cholery, namówiłeś tę sukę, żeby do ciebie przyszła? Zapytał Jamesa.
„Nieważne” – powiedział James. „Chcesz ją przelecieć czy co?”
„Do diabła, tak, chcę ją przelecieć. Jak bardzo?”
Serce mi biło. Jestem z nim dopiero drugi dzień, a on już mnie pieprzy!
„Trzydzieści za cipkę, pięćdziesiąt za tyłek”.
– A co z BJ’em?
James pomyślał przez chwilę. „Zależy. Zwykłe, standardowe obciąganie? Dziesięć dolców. Głębokie gardło, trzydzieści”
– Trzydzieści pieprzonych dolców? Żartujesz?
– Jest tego warta, zaufaj mi.
Potbelly spojrzał na mnie, sięgnął i mocno ścisnął jeden z moich cycków, po czym potrząsnął głową. „Kurwa. W porządku. Chcę jej gardło”.
Chudy, który przez cały czas bezwstydnie patrzył na mój tyłek i uda, nie zaskoczył mnie swoim zamówieniem, ale usłyszenie go wywołało lekki trzask paniki w moim brzuchu. „Chcę jej tyłek”.
Nigdy wcześniej nie uprawiałam seksu analnego i mój wzrok powędrował do Jamesa, który patrzył na moją twarz. Pokiwał głową.
– Zatem zapłaćcie, dupki.
Skinny i Potbelly wyjęli gotówkę i wręczyli ją Jamesowi, który wsunął ją do kieszeni. Spojrzał na mnie i brutalnie chwycił moją twarz w dłonie. – Zrobisz to i nie będziesz, kurwa, narzekać, rozumiesz? Pokiwałam głową, a serce biło mi mocno. Usłyszałem wyraźny dźwięk rozpinanych dwóch zamków błyskawicznych. James przyciemnił światła w kabinie i zaciągnął zasłony w oknach, po czym usiadł na przednim siedzeniu i wyciągnął książkę.

Potbelly chwycił moją głowę i brutalnie wepchnął moją twarz w swój rozporek. Poczułam zapach jego potu, gdy wyciągnął penisa i zaczął klepać mnie po twarzy. Poczułem, jak Chudy podciąga moje kolana do łóżka i klepie mnie po tyłku. Położył obie dłonie na moich policzkach i odsunął je od siebie, po czym jęknął. Kutas Potbelly'ego, teraz twardy, przedostał się do moich ust i brutalnie do gardła. Jęknął, gdy pchnął moją głowę w dół i przytrzymał ją w tym miejscu, a ja zakrztusiłam się i zakrztusiłam jego kutasem, czując, jak pot wdziera się do moich ust i spływa do gardła. Uderzył mnie w twarz, kiedy się krztusiłam, wydając odgłosy krztuszenia się i prychania. W tym momencie poczułem, jak kutas Chudego delikatnie napiera na mój odbyt. Zaskoczyło mnie, że był delikatny, biorąc pod uwagę, jak szorstki był Potbelly. Wciąż nie mogłem zaczerpnąć powietrza, kiedy poczułem, jak Chudy zaczyna wpychać swojego kutasa w moją dupę. Jęknął głęboko i długo, aż jego kutas wydał słyszalny dźwięk trzaskania, gdy wepchnął się do mojej dziury. Próbowałam krzyknąć, ale tylko brzęczałam na kutasie Potbelly'ego, wywołując u niego kolejny jęk, a jego biodra zaczęły się uginać. Mój tyłek już płonął, a był tam tylko kutas Chudego!

Wiedziałem, że będzie mnie bolało, kiedy dotknąłem rąk Chudego. Po jednym na każdy policzek i nagle chwycili mnie mocno, jego paznokcie wbiły się w moją skórę. Bez żadnego ostrzeżenia mocno naparł biodrami na moje, a jego kutas przedarł się do mojego odbytu. Krzyknęłam – lub próbowałam – moje oczy szalały, rozglądając się, gdy mój dupek płonął z bólu. Ręce Chudyego, szukając oparcia na moim tyłku, ścisnęły się mocno, gdy zaczął dziko wsuwać i wysuwać, chrząkając i jęcząc, gdy pieprzył moją dziurkę. Wciąż nie mogąc oddychać, próbowałam unieść głowę, ale spotkałam się z kolejnym mocnym uderzeniem w twarz.
„Kurwa nie, suko. Dobrze za to zapłaciłem” – powiedział Potbelly i przeniósł ręce z tyłu mojej głowy na moją szyję. Ściskał mocno, popychając i lekko ciągnąc moją głowę w górę i w dół, pieprząc moją twarz swoim kutasem. Nigdy nie poruszył moją głową na tyle, żeby pozwolić mi odetchnąć powietrzem, a po kilku sekundach po mojej twarzy zaczęły płynąć łzy z bólu i duszenia się. Ogarnęła mnie nagła fala nudności i zanim się zorientowałem, wymiotowałem na kutasa Potbelly'ego, a zawartość mojego żołądka rozładowała się na jego jądrach w jednym przypływie. Roześmiał się, przytrzymując moją głowę w dół i dławiąc mnie mocniej, szepcząc intensywnie „tak, suko. Kurwa, suko” w kółko. Mój wzrok poszukiwał Jamesa, który siedział z przodu i czytał z lekkim uśmiechem na twarzy. Nie wykonał żadnego ruchu, żeby cokolwiek zatrzymać. Wkrótce zacząłem mieć problemy z widzeniem. Ból w tyłku nie pomagał mi zasnąć i na chwilę straciłem przytomność. Potbelly, zauważając mój stan, ściągnął mnie ze swojego kutasa i uderzył mnie w twarz, żeby mnie obudzić, podczas gdy Skinny nadal niszczył mój tyłek. Kiedy doszedłem do siebie, z trudem łapałem powietrze i wydałem z siebie słaby i bolesny jęk, na co Potbelly skomentował, że jestem wart każdego dolara, po czym natychmiast zacząłem znowu pieprzyć mnie w twarz. Kiedy Potbelly dotarł do mojego gardła, kazał mi oczyścić jego kutasa, co posłusznie zrobiłem. W końcu myśląc, że odpocznę, znów zacząłem normalnie oddychać.

„Wsuń jego kutasa w gardło, dziwko. I zostań tam, dopóki nie skończy ci w dupie”. Rozkazał James. Spojrzałem w górę. Odłożył książkę i uważnie mi się przyglądał. Posłusznie otworzyłem usta i wciągnąłem z powrotem kutasa Potbelly'ego. W tym momencie wiotczał, ale byłam pewna, że ​​była to dla mnie lekcja pokory bardziej niż cokolwiek innego. Trzymałam jego kutasa w ustach, czując, jak drga na moim języku podczas ruchów po orgazmie, i skoncentrowałam się na tym, jak ostry stawał się mój tyłek. Chudy ciągnął przez kolejne 10 minut, bezlitośnie pompując mi tyłek, aż w końcu wziął drżący oddech, wsunął się w moją dziurkę, aż myślałem, że się rozerwę, i jęknął bestialsko. Poczułam, jak jego sperma wbija się falami w moją dupę i rozpryskuje się po wnętrznościach. Kiedy skończył, wyciągnął się, a James poinstruował mnie, żebym przeczyściła go ustami. Poczułam na nim smak jego spermy i mojego tyłka, lizając go do czysta. Następnie obaj mężczyźni otrząsnęli się, wyrazili zainteresowanie ponownym skorzystaniem ze mnie innej nocy i wyszli.

Przez chwilę James po prostu siedział na łóżku obok mnie i patrzył na mnie. Potem powoli zaczął mnie dotykać. Zaczął od moich ramion, pocierając je w zaskakująco delikatny sposób, rozluźniając węzły na moich ramionach. Kiedy zszedł do moich łokci i dłoni, przeciął moje więzy, ale trzymał moje ręce razem.
– Rozdziel ich powoli. – poinstruował, a ja posłuchałam, pozwalając moim ramionom powoli opaść na boki, podczas gdy on pocierał i masował ich ból. Pracował od szyi, w dół pleców, aż do podstawy kręgosłupa powyżej tyłka, pocierając i ugniatając jak profesjonalista, zmuszając moje mięśnie do rozluźnienia. Delikatnie rozłożył moje nogi i położył mnie na plecach, masując każdą nogę od bioder do stóp. Gdy skończył, poczułam, że zapadnę się w łóżko. Patrzyłam na niego – zaskoczona, podniecona, pod wrażeniem.

„Kiedy jesteś posłuszną pizdą, opiekuję się tobą”. – zaproponował w ramach wyjaśnień. „Zasługujesz na to, żeby cię wykorzystywać i maltretować jak dziwka, którą jesteś, ale ja nie jestem zwierzęciem”. Uśmiechnął się, sięgając pomiędzy moje nogi i wsuwając dwa palce w moją cipkę. „Oczekuję, że będziesz posłuszny współudziałowi. Oczekuję, że zawsze będziesz robić wszystko, co w Twojej mocy, aby zadowolić mnie i każdego mężczyznę, któremu ci powiem. Kiedy to zrobisz, zostaniesz nagrodzony”. Skinęłam głową, czując jego palce wpychające się w moją cipkę, eksplorujące. Fachowo wsuwał je i wysuwał, unosząc w odpowiednie miejsce, i po kilku minutach osiągnąłem orgazm. Trzymał jedną rękę na moim brzuchu, a drugą mnie masturbował, dojąc mojego orgazmu. Chwyciłam pościel jego łóżeczka, gdy moje ciało wiło się, łapiąc powietrze, gdy leżałam na jego dłoni. Spojrzałem na niego.

„Jutro będziesz miał nowe zadanie” – powiedział mi. – Może ci się to nie podobać, ale będziesz mi posłuszny. Ukłoniłem się. Tej nocy pozwolił mi spać na dnie łóżka, zwiniętą w kłębek, nagą, z wyjątkiem kołnierza, jak kot u stóp swego Pana.

Podobne artykuły

Neapol, Floryda i Beech Mountain, Karolina Północna

Neapol, Floryda i Beech Mountain NC Sandra i Debra były pełne pytań, kiedy skręciła samolot na południe. Opowiedziałam im o planie, który ułożyliśmy z Donną i jak dobrze się powiódł. Byli pod wrażeniem, że wziąłem Stanleya i złamałem mu nos, obojczyk i kilka żeber. Debra przytuliła mnie i pocałowała kilka razy z wdzięczności..Chyba chciała więcej, ale Sandra trochę ją ochłodziła.. „Musimy przedyskutować, co się z tobą stanie teraz, kiedy nie możesz w najbliższym czasie wrócić do Beech Mountain. Chyba nie będę miał innego wyboru, jak umieścić cię w Neapolu na Florydzie – naszym następnym miejscu na liście. „Wszystko ułoży się dobrze...

1.9K Widoki

Likes 0

W końcu York nie jest złym miastem

A/N: Miejsce, w którym rozgrywa się ta historia, jest fikcyjne. Ta praca jest fikcją i nie wydarzyła się w prawdziwym życiu. Wszelkie podobieństwa do innych historii są całkowicie przypadkowe. ~ Do dziś pamiętam to uczucie, gdy byłem nowy w szkole. Świeżo z Londynu i ma uczęszczać do jakiejś szkoły z internatem w Yorku. A co jeśli mój ojciec pochodzi z Yorku? Nie obchodzi mnie to. Tak czy inaczej – miało to miejsce w 2006 roku, a ja miałem szesnaście lat. Za trzy tygodnie, kiedy to piszę, kończę osiemnaście lat. Nazywam się James William Blackburn. Zgadnij, ile osób naśmiewało się ze mnie...

1.3K Widoki

Likes 0

Piątek_(1)

Nadszedł piątek, a ja nie wiedziałem, jak to przeżyję. Z każdą teczką na moim biurku musiałem zadawać sobie pytanie, czy próbuję ponownie zobaczyć się z Sarą, czy to w ogóle było tego warte i czy powinienem nadrobić różnicę, próbując przejść obok baru Lisy w drodze do domu. Pogoń za dwoma królikami oznaczała utratę obu, pogoń za żadnym z nich oznaczała również utratę obu, więc musiałem coś wymyślić. Poddałem się. Wróciłem do domu sam, punktualnie. --- Sara podjechała do obskurnego baru niedaleko pracy, wodopoju, którego nie odwiedzała od jakiegoś czasu. Kiedy usiadła przy barze, powitała ją znajoma twarz. „Hej Saro! Dawno się...

1.8K Widoki

Likes 1

Biker Lust... Początek

Był ciepły jesienny dzień. Jeździłem bez celu po wsi moim Sportsterem. Całe lato długo jeździłem tymi samymi drogami i czułem się dość znudzony. Jechałem wzdłuż, zagubiony pomyślałem, kiedy trafiłem na małą zalesioną dolinę z przydrożnym cmentarzem. To był równie dobry czas jak każdy zatrzymać się i napić się wody. Zjechałem na pobocze, zaparkowałem rower i rozciągnąłem się wdychając głęboko leśny zapach, który zawsze kochałem. Odpinanie pasków do sakwy. Wyciągnąłem butelkę wody i mapę. Usiadłem tyłem na motocyklu, opierając się plecami o zbiornik z nogami opartymi o bar, wyciągając fajkę, delektowałem się hitem jednych z najlepszych organicznych po tej stronie klubów medycznych...

1.6K Widoki

Likes 0

Indyjskie fiasko

Wszystko zaczyna się w szkole średniej. W wieku 16 lat świat wydaje się zmieniać dla nas, nastolatków, seks i narkotyki są przed nami przedstawiane jako środki do eksperymentowania. Dla mnie „haj” oznaczało siedzenie obok mojej najlepszej przyjaciółki, Kerri. Kerri. Jesteśmy przyjaciółmi od dnia orientacyjnego w 8. klasie. Świetnie się dogadujemy. Kerri pochodzi z Indii, ale ma australijski akcent, przez co wszystko jest fajne. Zawsze było między nami napięcie seksualne, ale żadne z nas nie miało odwagi się do tego przyznać. Była inteligentna, dość popularna i trochę pulchna (więcej poduszki dla pushina). Jestem jej całkowitym przeciwieństwem, popularna, przeciętna i sprawna jak koń...

1.2K Widoki

Likes 1

Wskazówka do zapamiętania

- Sal, weź stolik 12 - usłyszałem głos gospodyni. Stopniowo odwróciłem się i zerknąłem tam. – Ładna trzydziestoletnia brunetka sama w różowej sukience we wtorkowy wieczór? I wow, ona nawet nie próbuje ukryć tego wieszaka, teraz mnie drażni” – pomyślałem, zanim spokojnie zacząłem iść w jej kierunku. Moje oczy nigdy nie odrywały się od niej, gdy tylko przez chwilę przeglądała menu. Chociaż nadal do niej podchodziłem. Cześć, jak się masz dzisiaj? Odłożyła menu i spojrzała na mnie. – Nic mi nie jest, Salvatore. – Możesz mówić do mnie Sal, jeśli chcesz – poinformowałem ją, wibrując. – Nie patrz na jej piersi...

3.7K Widoki

Likes 0

Impreza_(14)

Część 1 „Jezu, znowu się spóźnimy”, myślę sobie, gdy siadam na kanapie w salonie z głową opartą na jednej ręce. Była sobota, noc imprezy Doonsberg i nie dało się z niej wyjść. Sąsiedzi z ulicy zaprosili nas do swojej rezydencji kilka miesięcy temu. Zrobiono potwierdzenia, skontrolowano i ponowno sprawdzano kalendarze, wykonano rozmowy telefoniczne. Krótko mówiąc, umowa była skończona. Jeśli kiedykolwiek była noc na imprezę, to właśnie to. Pełnia księżyca w przeddzień późnego lata spogląda leniwie na wiejską społeczność. Osiadła lekka mgła, wypełniając powietrze tajemniczą nutą czegoś, czego nie można powiedzieć, a jedynie poczuć, przewidzieć. Samotny rechot starej żaby ryczącej, która szuka...

2.9K Widoki

Likes 2

Od: Biseksualny Jeff? Zasady komentowania moich historii!

Biseksualny Jeff… Zasady komentowania moich historii! Sądząc po dziesiątkach tysięcy przeczytanych wszystkich moich opowiadań, większości z Was się podobały. Niektórzy nie i to też jest w porządku, nie próbuję zadowolić wszystkich, ani naprawdę nikogo, piszę to, co czasami brzęczy mi w głowie. Ciesz się nimi, nie ciesz się nimi… całkowicie zależy od Ciebie. Ale NIE zostawiaj gównianych komentarzy na temat kogoś, kogo znasz, kto zmarł na AIDS, proszę, TO nie jest miejsce na to. Wszyscy czytają historie, tytuły w dużej mierze mówią ci, jaka jest historia, więc jeśli klikniesz, a potem przeczytasz całą cholerną rzecz, hej, kliknąłeś na nią! Zainteresował cię...

2K Widoki

Likes 0

Dziewczyny w softballu, część 2

W następną sobotę obudził się wcześnie, żeby iść do pracy i miał 2-godzinną przerwę na lunch (przyłapał swoją mężatkę szefa na seksie z dostawcą), a kiedy dotarł do domu, stały dwa samochody jego podjazd. To była Laura i Jessi; byli tutaj na codzienną opaleniznę, dlaczego zawsze opalali się w moim domu, nie jestem pewien, to musi być łatwy dostęp do basenu. Mark stał ich patrząc przez kuchenne okno na tę dwójkę opalającą się, obok jego seksownej siostry. – Nie, to źle – poprawił się. Kiedy tam stał i ich obserwował, tak się w nie wpatrywał, że nie otworzył frontowych drzwi. „Hej...

2K Widoki

Likes 0

Dostaję kopię zdjęć

Było piątkowe popołudnie i wcześnie skończyłem swoje zadanie w okolicach Bostonu. Udałem się na lotnisko, aby sprawdzić, czy uda mi się złapać wcześniejszy lot. Zostawiłem wynajęty samochód i jadąc autobusem do terminalu odebrałem przerażający telefon od linii lotniczych. Mój lot został odwołany i musiałem podejść do stanowiska w celu dokonania alternatywnych ustaleń. Zwykle po prostu zmienili mi rezerwację na następny dostępny lot, więc nie brzmiało to dobrze. Wysłałem SMS-a do mojej żony i powiedziałem jej, że jestem opóźniony i poinformuję ją później. Wyszedłem z autobusu i poszedłem do terminala. Jęknąłem, gdy zauważyłem długość kolejki przede mną. Czekanie byłoby złe, ale szanse...

2K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.